Spekulacje są różne, nawet i takie, że ciężko przeszedł koronawirusa. Myślę że raczej nigdy nie poznamy prawdy. Ale obserwując to wszystko osobiście mam wrażenie, że z jego psychiką nie jest w porządku. Tak również zachowywał się Stalin podejrzewając każdego, że go otruje. Putin zachowuje się dokładnie tak samo. A rosyjscy żołnierze, to nie żołnierze, ale bandyci. I rację miał gen. Waldemar Skrzypczak, który ich tak określił w jednej z rozmów przeprowadzonych w telewizji. Bo zabijanie bezbronnych cywili to nie jest wojna tylko barbarzyństwo popełnione przeciwko narodowi ukraińskiemu i przeciwko ludzkości.

Tak jak mówiłam, oligarchowie zbyt dużo tracą więc.
Trza coś zrobić.

Media w Wielkiej Brytanii: “To Polska miała rację, jak mogliśmy tego nie zrozumieć wcześniej”
To Polska miała rację, ostrzegając przed Rosją, czego Zachód nie chciał słuchać i wcale nie jest ona odstępcą od zachodnich wartości, jak twierdziły Francja i Niemcy, lecz ich obrońcą – pisze w reportażu z Przemyśla brytyjski “The Sunday Times”.
Autor reportażu Matthew Syed podkreśla, że pomoc jaką Polska udziela uchodźcom z Ukrainy kompletnie zaprzecza forsowanej w zachodniej części Unii Europejskiej narracji, jakoby była ona krajem ksenofobicznym i nieprzyjaznym imigrantom. Jak dodaje, jedyną osobą, której wykazujący się otwartym sercem Polacy nienawidzą, jest prezydent Rosji Władimir Putin.”Jestem tutaj, aby zobaczyć dynamikę tego kryzysu uchodźczego, ale także rolę Polski. Jest to naród, który jest postrzegany jako odstępca od zachodnich wartości, naród, który brzydzi się imigrantami, kraj, który symbolizuje kryzys liberalizmu. Im dłużej tu jednak przebywam, tym bardziej dostrzegam krótkowzroczność tej narracji, forsowanej przez rzekomo bardziej oświeconych partnerów unijnych, takich jak Niemcy i Francja” – pisze Syed.
“Z tego miejsca myśl, że Polska jest narodem nieprzyjaznym, wydaje się więcej niż pewnym zgrzytem. To prawda, że w 2015 r. sprzeciwiła się unijnemu programowi relokacji Syryjczyków uciekających przed konfliktem, co wskazuje na podejrzliwość wobec wielokulturowości i – jak mówi mi wielu młodszych Polaków – utrzymującą się nietolerancję wobec nie-białych. Jednak ramiona wyciągnięte do dwóch milionów ukraińskich uchodźców są mimo wszystko wzruszające, zwłaszcza biorąc pod uwagę rosnące obciążenie dla służb publicznych, szczególnie w okolicach Warszawy” – kontynuuje dziennikarz.
Pisze o Annie, która zajmuje się w Przemyślu naprawianiem komputerów i choć ma już w swoim wolnym pokoju ukraińską rodzinę, chętnie przyjęłaby kolejnych. O dwudziestokilkuletnim Lucjanie, który zaoferował się, że przyjmie kolejnego uchodźcę, mimo że w jego małym mieszkaniu mieszka troje. O dziesiątkach wolontariuszy chętnych do przewiezienia uchodźców przez Europę, aby mogli dołączyć do przyjaciół czy rodziny.
“I tu właśnie dostrzegam inną narrację niż ta, która emanowała z Berlina i Paryża: historię Polski nie jako odstępcy od zachodnich wartości, ale jako ich obrońcy. Bo czyż Polska nie miała racji, wzywając do zaostrzenia sankcji wobec Rosji po aneksji Krymu? Czy nie była mądra, protestując przeciwko uzależnieniu się Niemiec od rosyjskiego gazu? Czy nie było uzasadnione wzdryganie się, gdy mocarstwa UE nadal wysyłały broń do człowieka, który zrównał z ziemią Grozny i Aleppo, nawet po wprowadzeniu embarga na broń w 2014 r.?” – pyta Matthew Syed.
Przywołuje raport dziennikarzy śledczych z projektu Investigate Europe, którzy pokazali, że w latach 2015-2020 państwa UE dostarczyły Rosji sprzęt wojskowy o wartości 346 mln euro, w tym pociski, samoloty, rakiety, torpedy i bomby: broń używaną obecnie do siania zniszczenia. “Największymi winowajcami okazały się Niemcy i Francja, które wykorzystały luki prawne dotyczące +podwójnego zastosowania+, by uzbroić Putina. Czy było to opowiadanie się za wartościami liberalnymi, czy też dążenie do realizacji własnych interesów kosztem demokratycznych sojuszników?” – pyta retorycznie.
“Kiedy jeżdżę po wschodniej flance tego wielkiego kraju, to pytanie wciąż mnie dręczy. Polska nie ma naturalnej obrony (Karpaty leżą na południu), więc jej 700-milowa wschodnia granica jest beznadziejnie odsłonięta. Jest to naród, który został podzielony przez Habsburgów, Prusy i imperium rosyjskie, wymazany z mapy na 123 lata, a następnie uciskany przez bolszewików. Jak w tym kontekście Zachód mógł zignorować wołanie o pomoc tej początkującej demokracji? Jak mogliśmy nie zrozumieć jego obaw, że członkostwo w NATO może okazać się bezwartościowe w przypadku rosyjskiej inwazji? To naród, który już wcześniej został zdradzony. Czy to nie wstyd, że dopiero teraz wielkie mocarstwa zachodnie zaczynają działać zgodnie z zaleceniami Polski?” – wskazuje dziennikarz “The Sunday Times”.
Źródło: (PAP) Autor: Z Londynu Bartłomiej Niedziński 

https://www.stefczyk.info/2022/03/22/media-w-wielkiej-brytanii-to-polska-miala-racje-jak-moglismy-tego-nie-zrozumiec-wczesniej/

Bardzo niepokojące informacje, zresztą do przewidzenia:
https://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/8384848,polska-klucz-ukraina-siergiej-lawrow-dmitrij-miedwiediew-wladimir-putin-wojna-rosja.html

Bardzo sceptycznie podchodze do bojkotu w polsce firm które nie zaprzestały działalności z rosji. Za to uważam, że wszelkie sankcje wprowadzone przez unie są śmieszne i pełne nieuregulowanych luk, chociażby fakt iż tiry z osprzętem wojskowym, wyżywieniem dla wojska i nie tylko do dziś jeżdżą do rosji z zachodu przez polskę, przez przejście min w Kukurykach na granicy polsko-białoruskiej. Gdyby nie protesty kilkudziesięciu ludzi min ukraińców transport swobodnie by sobie jechał, a tak kierowcy w tirach stoją tam kilometrowe kolejki w oczekiwaniu na przepuszczenie.
Fakt iż Francja po cichu dostarczała amunicje do wojsk rosyjskich też nie unikł mojej uwadze i wcale nie jest to fake.
Ogromny protest niemców przeciw rezygnacji z paliw od rosji też jest żenujący. Wielcy ekonomiści wyrachowali, że po mimo dużej współpracy z Rosyjskim Gaspromem nie odbiłoby się ogromnymi podwyżkami. Poszperajcie też kto był jakiś czas temu w zarządach Gaspromu, to się mega zdziwicie.

Jeśli chcecie ciekawie opisanych walk wojennych z ukrainy, bez zbędnej polityki polecam zasubskrybować kanał:
https://www.youtube.com/c/GoodTimesBadTimesPL

Bardzo ciekawie opowiedziane raporty, z wojny.
Polecam posłuchać wszystkich wojennych odcinków.

Szczerze? Nie wiem, czy mi się chce. Wiem, że warto wiedzieć co się dzieje i staram się być na bierząco, ale mam już dość tej wojny pod względem psychicznym. W nocy śnią mi się koszmary, a w ciągu dnia bywają momenty w których przychodzą mi głupie myśli do głowy i zaczynam się nakręcać.

i dla tegó właśnie już tydzień niesłucham żadnych wiadomośćy i nie czytam żadnych stronek www z artikułami, i tak, podczas tego ostatniego tygodnia czujeę się dużo lepiej.
-- (Agata.d):
Szczerze? Nie wiem, czy mi się chce. Wiem, że warto wiedzieć co się dzieje i staram się być na bierząco, ale mam już dość tej wojny pod względem psychicznym. W nocy śnią mi się koszmary, a w ciągu dnia bywają momenty w których przychodzą mi głupie myśli do głowy i zaczynam się nakręcać.

--

A co z kolegą Rosjaninem, że przestał się udzielać? Chodzi o nałożone kary przez Putina za udzielanie się na temat tzw operacji wojskowej?

Przyrzekłem sobie, że w tym piekiełku wypowiem się conajwyżej w dwó postach, zatem w pierwszym poście pragnę poprosić serdecznie wszystkich tych, którzy popierają w ten czy inny sposób rosję, jak i tych, którym to wszystko zwisa, aby posłusznie udali się wślad za słynnym wojennym okrętem.

Po drugie, ważniejsze myślę, mam dla was takie oto przesłanie. Choć głos Jarka G już nie ten, to sens jest myślę jasny, prosty i klarowny.

Tekst naprawdę istnieje, przetłumaczono go ponownie w czasie niedawnym.


https://www.youtube.com/watch?v=NdaGuxWit1s


P.S.: Nie ma takiej rzeczy, na którą Kaczmarski, Okudżawa czy Wysocki by się nie znaleźli. A jeśli ten jeden na gazylion przypadków się zdaży, zawsze zostaje "Zespół Reprezentacyjny".

JA TEś mam nadzieję, że s kolegą wszystko w porzątku.
-- (fantasma467):
A co z kolegą Rosjaninem, że przestał się udzielać? Chodzi o nałożone kary przez Putina za udzielanie się na temat tzw operacji wojskowej?

--

Kazek, bardzo dobry kanał, od wielu miesięcy przewidywali wybuch tej wojny. Szkoda że nie nagrywają już tych codziennych raportów.

Nagrywali ale nie co dziennie. Ostatni odcinek był nagrany jakoś z 2 dni temu
-- (cinkciarzpl):
Kazek, bardzo dobry kanał, od wielu miesięcy przewidywali wybuch tej wojny. Szkoda że nie nagrywają już tych codziennych raportów.

--

Ze mną wszystko jest ok. Internet u nas działa, choć mówi się u was, że blokują u nas Fb, ceny urosły, widać, że żąd słabo z tym wszystkim radzi. Co do chorób Putina, u nas też muwi się różnie, ale są ludzie, którzy twierdzą, że on napewno ma coś i jóż nie jest tak zdrowy, jak kiedyś.

Może internet u was działa, ale są zamykane strony przekazujące prawdziwe informacje z wojny.

Ja mówię o codziennych raportach z frontu. Był taki czas, zwłaszcza w pierwszych dniach gdy codziennie około północy wrzucali raport, a potem ogłosili że nie mają zasobów na kontynuowanie tego i przechodzą w tryb standardowy.
-- (kazek5p):
Nagrywali ale nie co dziennie. Ostatni odcinek był nagrany jakoś z 2 dni temu
-- (cinkciarzpl):
Kazek, bardzo dobry kanał, od wielu miesięcy przewidywali wybuch tej wojny. Szkoda że nie nagrywają już tych codziennych raportów.

--

--

Jeśli o to chodzi to racja, rzeczywiście tak zrobili jak mówisz.
-- (cinkciarzpl):
Ja mówię o codziennych raportach z frontu. Był taki czas, zwłaszcza w pierwszych dniach gdy codziennie około północy wrzucali raport, a potem ogłosili że nie mają zasobów na kontynuowanie tego i przechodzą w tryb standardowy.
-- (kazek5p):
Nagrywali ale nie co dziennie. Ostatni odcinek był nagrany jakoś z 2 dni temu
-- (cinkciarzpl):
Kazek, bardzo dobry kanał, od wielu miesięcy przewidywali wybuch tej wojny. Szkoda że nie nagrywają już tych codziennych raportów.

--

--

--

https://twitter.com/leniwiec1989/status/1508325950739648516?s=20&t=Wl6OAcvZ2eCYiRFK8bJlJA

Ostatnie informacje z Buczy Irpienia i Hostomela mną po prostu wstrząsnęły. Nie mam już słów. Bo to jest ludobójstwo! Celowe mordowanie ludzi, by Ukrainy nie było jako państwa, zresztą tak samo w Rosji chciano zrobić z Polską. Z przykrością stwierdzam że całe to zło przykryło wszystko to, co jeszcze było dobrego. Co jeszcze musi się stać, żeby się wreszcie tam w Rosji opamiętano? Ile ludzi musi jeszcze zginąć, ile kobiet musi być zgwałconych i ile dzieci zabitych? A w końcu kiedy ci wszyscy którzy mają jakiś wpływ powstrzymają to szaleństwo? I ostatnie pytanie w czym jest wina zmarłych, że nie pozwala się ich pochować, ciała ich są zaminowane, zmasakrowane. Gdzie się podziało człowieczeństwo w tych ludziach, którzy dopuścili się tej zbrodni wydając tak okrutne rozkazy? Bo ja rozumiem, wojna. Giną żołnierze. Ale cywile? I czy nie za szybko się do tego przyzwyczajamy, czy nie za szybko obojętniejemy na to wszystko? I dlaczego jako państwa cywilizowane zezwoliliśmy na tę okrutną rzeź?