J. K. Rowling i jej twórczość
Wróć do Literatura#61 longshoot
słuchając randomowych ragmentów czytanych przez obu, nie zgadzam się ale to tylko ja :D
#62 Elanor
Tak się zastanawiam, czy tej dyskusji nie wypadałoby przerzucić do tematu o audiobookach. Albo utworzyć
osobny, o lektorach. Zostawiam to pod rozwagę administratorowi.
#63 hazel96
Hmm, można, ale w sumie tematyki się trzymamy, tylko troszkę pod innym kątem niż wcześniej :D
#64 Monia01
choć wątek o lektorach jest ciekawym pomysłem.
🇺🇦 🇵🇱
#65 hazel96
Jest gdzieś chyba, ale nie pamiętam, gdzie dokładnie.
#66 Celtic1002
Jest, wątek o ulubionych audiobookach i tam się wymienia audiobooki z ulubionymi lektorami. Ale też chyba
jakis inny jest.
Anna Frankowska
#67 misiek
Ja utworzyłem wątek o lektorach już spory czas temu: albo w kulturze albo innych. Sprawdzę za chwilę
to.
#68 misiek
Tak jak myślałem- jest na forum kultura i sztuka. Może bardziej o filmowych, ale książkowych też można
jak najbardziej wrzucać.
#69 magdar1999
Ogulnie jest wątek chyba o nazwie: Kogo słyszeli byście w roli, po za tym innego na olskim forum nie
kojarze.
Osobiście nie łączyłabym lektorów filmowych z książkowymi, choć to właściwie te same osoby, to jakoś
nie łączyłabym tematyki książek mówionych z filmami dubbingowymi, to trochę coś innego. Film to film,
a książka to książka. Oczywiście nie musicie się ze mną zgadzać.
Pozdrawiam
Magda
#70 misiek
Filmy z dubbingiem to jeszcze co innego i faktycznie nie ma zbytnio związku z lektorami.
#71 Elanor
I na tym zakończmy.
Wracając do twórczości Rowling, jak tu większości wiadomo czytam, lubię. Rowling to nie tylko "Harry
Potter", ale również "Trafny wybór", a także seria powieści detektywistycznych o Cormoranie Strike'u.
Ktoś czytał może?
#72 pajper
Ja kiedyś zabrałem się za Trafny Wybór.
I nie powiem, że nie podobał mi się, nawet mnie zaciekawił.
Ale z przyczyn szkolnolekturowych musiałem przerwać i jakoś na razie brak motywacji do powrotu.
Ale może kiedyś, w wolnej chwili nadrobię. :)
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#73 Elanor
Zupełnie inny styl, prawda? Nie wiem czy bym rozpoznała, nie wiedząc, że to ona.
#74 pajper
Po prawdzie, ja nie rozpoznałbym.
Ale nie czytałem tego nigdy w oryginale, może to być też częściowo fakt wynikający z różnicy w przekładzie.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#75 Elanor
Tak, to prawda. Ja ostatnio podczytuję sobie trochę HP po angielsku i mimo całego szacunku dla wykonanej
przez pana Polkowskiego pracy, muszę stwierdzić, że nie do końca oddał to tak, jak napisała Rowling.
Dla przykładu, klimat sceny w której Dumbledore i McGonagall podrzucają Harry'ego Dursley'om, jest w
moim odczuciu inny, w wersji angielskiej trochę bardziej przygnębiający. To chyba kwestia odpowiedniego
doboru słów, właściwie ich wydźwięku.
#76 pajper
Sam to zauważyłem, bo skusiłem się na czytanie po angielsku HP.
Ale i tak tłumaczenie Polkowskiego jest świetne, dużo lepsze od innych możliwych, jakich bym się obawiał, gdyby to przekładał ktoś inny. :)
Natomiast fajnie udało mu się przełożyć sposoby wypowiedzi wielu bohaterów, szczególnie Hagrida. :)
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#77 jamajka
Hagrida tak, ale rzeczywiście różnica w klimacie czasem jest. I czasami różnica w znaczeniu pewnych idiomów,
już chyba kiedyś gdzieś o tym pisałam. No ale, Polkowski też człowiek.
#78 Elanor
Dokładnie. Jak znajdę chwilkę czasu, znajdę kilka przykładów po angielsku i wrzucę dla porównania. Szczególnie
z fragmentu o którym wspomniałam, bo tam parę rzeczy mnie uderzyło. Fakt, Polkowski się dopiero rozgrzewał.
:)
#79 jamajka
W dwójce jest jeden poważny błąd, o którym pisałam, ale chyba prywatnie. Mianowicie
- Wiem, że to jest dziwne. To wszystko jest bardzo dziwne. O co chodzi w tym napisie? Komnata została otwarta... Co to ma znaczyć?
- To chyba jest coś w rodzaju sygnału - powiedział z namysłem Roń. - Ktoś mi kiedyś opowiadał o tajemnej komnacie w Hogwarcie... może to był Bili...
No właśnie, a w oryginale jest.
‘I know it’s weird,’ said Harry. ‘The whole thing’s weird. What was that writing on the wall about? The Chamber has been opened ... what’s that supposed to mean?’
‘You know, it rings a sort of bell,’ said Ron slowly. ‘I think someone told me a story about a secret chamber at Hogwarts once ... might’ve been Bill ...’
Niech mie ktoś oświeci. zawsze mi się wydawało, że jak coś "rings the bell", to znaczy, że coś mi przypomina,
kojarzy mi się. Parę takich rzeczy tam było.
#80 Elanor
O tak, tego typu błędy mam na myśli.