Obowiązek uczęszczania do kościoła w SOSW laski. Prawda, a może fałsz?
Wróć do W szkole i w pracy.#101 Julitka
Bardziej chodzi mi o to właśnie, że skoro już wtedy potrafiło być dobrze, to teraz naprawdę nie może być, no, gorzej. :)
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#102 Monia01
a dlaczego? Dlaczego niemogłoby być gorzej?
🇺🇦 🇵🇱
#103 Zuzler
No, bo np. co do takiego bicia czy jakiejś szczególnie wyrazistej przemocy psychicznej, to już sami uczniowie, co prawda przede wszystkim ci starsi, ale wiedzą jednak, że tego nikomu nie wolno. Poza tym kontakt z rodzicami jest prostszy i więcej taki rodzic może niż te 30 lat temu.
#104 piecberg
Oby tak było bo te dzieci są często 300, 500 km od domu i powinny mieć spokój, ciepło i szacunek zamiast zimnego, wiktoriańskiego chowu jaki był za moich czasów.
-- (Zuzler):
No, bo np. co do takiego bicia czy jakiejś szczególnie wyrazistej przemocy psychicznej, to już sami uczniowie, co prawda przede wszystkim ci starsi, ale wiedzą jednak, że tego nikomu nie wolno. Poza tym kontakt z rodzicami jest prostszy i więcej taki rodzic może niż te 30 lat temu.
--
#105 misiek
No nie do końca tak, bo ja i pewnie wiele więcej osób od pewnego wieku przestało się skarżyć rodzicom przyjmując wszystko na klatę. Dlaczego, sam do końca nie wiem. Pewnie po części z poczucia jakiegoś wstydu. Chociaż moi rodzice wtedy i tak widzieli więcej niż chciałem.
-- (Zuzler):
No, bo np. co do takiego bicia czy jakiejś szczególnie wyrazistej przemocy psychicznej, to już sami uczniowie, co prawda przede wszystkim ci starsi, ale wiedzą jednak, że tego nikomu nie wolno. Poza tym kontakt z rodzicami jest prostszy i więcej taki rodzic może niż te 30 lat temu.
--
#106 Julitka
Dlatego, że w dzisiejszych czasach nawet uczeń umie wybrać numer do kuratora. I wielu z nich to robi, niezależnie od wagi i powagi tzw. zbrodni na nich popełnionej. A ci, którzy tego by nie zrobili, problem mogliby mieć równie dobrze wszędzie, niestety. :(
-- (Monia01):
a dlaczego? Dlaczego niemogłoby być gorzej?
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.