EltenLink

Obowiązek uczęszczania do kościoła w SOSW laski. Prawda, a może fałsz?

Wróć do W szkole i w pracy.

#81 Numernabis

Pajper, a jak się to ma do informacji że się tak wyrażę reklamujacej szkołę bo na stronie szkoły w ofercie jak wyżej pisałem stoi:

Zgodnie z wolą założycielki Ośrodka matki Elżbiety Róży Czackiej, dla której najcięższą formą ślepoty była "ślepota duchowa", dbamy o rozwój duchowy naszych wychowanków, szanując indywidualne przekonania religijne.



Jak się ma ten szacunek do indywidualnychprzekonań religijnych kiedy zmusza sę innowierców lub ateistów do uczęszczania do kościoła?

No i z tego co pamiętam to zawsze mi wpajano, że Bóg jest wszędzie i modlić się można wszędzie, niekoniecznie w kościele więc przymus uczęszczania do kościoła nijak się ma do tego co głoszą.
Rozumiem stosowanie zasad rzymskokatolickich w samej szkole, ale nie rozumiem przymusu kościelnego dla wszystkich.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2023-02-24 19:37

#82 pajper

Ale ja mówię jedynie o aspekcie prawnym, a nie moralnym czy etycznym, ani nawet o zgodzie z przekonaniami.
Pojawił się zarzut, że zmuszanie uczniów do chodzenia do kościoła nie jest zgodne z prawem. Wykazałem, że jak najbardziej jest.
Nie twierdzę, że jest właściwe czy nawet owocne, jedynie że nie ma tu przekroczenia litery prawa ze strony Lasek.


#StandWithUkraine

Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
2023-02-24 19:43

#83 Numernabis

Nigdzie również nie pisałem, że to niezgodne z prawem, ale niemoralne i przede wszystkim jakby na to nie patrzeć wykorzystują sytuację, bo rodzice raczej nie mają wielkiego wyboru dla swoich dzieciaków.
Temat również nie nawiązuje do łamania prawa, ale niełamanie nie oznacza bycie zgodnym z ogólno przyjętymi zasadami, a kto jak nie kościół powinien stać na warcie takich zasad?


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2023-02-24 19:56

#84 tomecki

No to teraz wyobraź sobie następującą sytuację: szkoła X promuje zdrową dietę. Brak cukru, przyprawy w minimalnych ilościach i tam parę jeszcze. Jakiś tam uczeń twierdzi, że szkodliwość cukru to bzdura na potęgę i szkołą powinna szanować również tych, którzy nie wierzą w takie rzeczy. Co teraz? ok, uważamy, że zdrowe jest coś tam, ale jeśli twierdzisz inaczej to ok, dla ciebie będziemy robić to, co wg nas jest złe? trochę się to nie spina.
To się w ogóle tyczy różności, bo nie każdy wierzy oficjalnej nauce we wszystkim. Patrz ostatnia epidemia i wątpliwości naprawdę wielu osób co do zasadności niektórych działań. Nie chcę tu roztrząsać tego, czy faktycznie konkretne zakazy mają wg. mnie sens czy ich nie mają, ale jeśli placówka X działa zgodnie z zasadami jakimiś tam to trudno wymagać żeby uznawali coś przeciwnego za dobre. Argument z wyborem też jest taki sobie, bo wychodzi na to, że każdy ośrodek dla niewidomych winien być dokładnie taki sam, bo przecież ludzie z niepełnosprawnością wzroku są rozsiani po całym kraju. Niestety albo stety każdy, kto zakłada szkołę kieruje się nieco różnymi przekonaniami i to nie chodzi tylko o kwestie wiary, ale chociażby proporcje między niewidomymi, a słabowidzącymi, lokalizacja, ilość zajęć dodatkowych i milion innych kwestii.



2023-02-24 20:14

#85 papierek

Poza tym z mojej wiedzy wynika, że innowiercy muszą chodzić do kościoła w wyznaczonych porach, głównie w niedzielę, ale nie muszą wykonywać żadnych gestów religijnych. Mogą siedzieć gdzieś obok, nawet poza kaplicą i robić, co chcą. A powiedzmy przymus wynika tylko z takiego powodu, że wychowawcy idą, więc nie ma go z kim zostawić. Jakoś takiego coś do mnie doszło. W praktyce, nawet jako ateista niezadeklarowany nie byłem zmuszany do modlitwy, tylko żeby się tam zjawić.
Jest to słabe, jak i kilka problemów w Laskach, jak integracja chłopców z dziewczętami i tak dalej, ale bicia czy takich rzeczy nie było. Ale, jak ktoś mówił, w latach 90tych pewnie tak robiono w wielu szkołach, za moich już czasów nie, a przypomnijmy, że to rok był pewnie coś koło 2005. Im dalej w las, tym większa przemiana lasek w tę bardziej znośną stronę.


po co mi sygnatura?
2023-02-24 20:23

#86 piecberg

Jeśli faktycznie jest przymus chodzenia do kościoła to tak jak napisała Magmar, dziecko nie chodzi, skreślamy go z listy wychowanków a nie dopuszczamy się przemocy wobec dziecka by wychować go w duchu chrześcijańskim. Powinna być rozmowa, upomnienie a jak nie działa, skreślamy z listy, tak jak w innych podobnych instytucjach.


Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
2023-02-24 20:36

#87 Numernabis

Tomecki, co innego zdrowie, karmienie, a co innego wyznanie religijne, nie mylmy pojęć.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2023-02-24 21:29

#88 tomecki

Nie rozumiesz. Ty chyba myślisz, że dla katolików wiara to jest jakiś ich kaprys. Wierzę, bo se mogie i co mie zrobisz. To tak nie działa, ale to nie temat na ten wątek. Tak, czy inaczej jest to dość podstawowa kwestia, która jest raczej ważna.



2023-02-25 00:46

#89 Numernabis

Nie, nie myślę, że to kaprys, ale jeśli reklamują się, szanują indywidualne przekonania religijne to w dziwny sposób to okazują.
Jeśli według Ciebie zgodnie z przekonaniami religijnymi należy innowiercę zmuszać do łamania jego przekonań religijnych to ja dziękuję za taką religię, bo właśnie takie traktowanie innowierców jest na poziomie kaprysu.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2023-02-25 09:41

#90 Julitka

To nie tak działa. :D Każda szkoła o jakimś profilu, np. baletowa, ma w statucie, że jeśli do niej uczęszczasz, to zgadzasz się z profilem. A jeśli nie lubisz baletu, no to trudno, po cholerę się zapisywałeś. Chodzisz na balet i tyle. Tak samo jest ze szkołą katolicką. Jeśli oddajesz tam dziecko, do Siostrzyczek, to zdajesz sobie sprawę, gdzie oddajesz dziecko i co się będzie z tym wiązać. No nie łudźmy się, że ktokolwiek w Polsce nie wie, że to jest szkoła prowadzona przez zakon. Ba - wręcz wierzy się, że wszystkie lekcje prowadzą zakonnice, co jest błędem. Także nie, nie musi być takiego punktu.
To, że ośrodek największy w Polsce, z największym zapleczem i najczęściej wybierany jest akurat zakonny, a rodzice czasem ślepo posyłają tam dzieci, bo "przecież nie widzą", to już inna sprawa.
-- (Numernabis):
A czy w regulaminie jest, że przyjmują jedynie dzieci z rodzin wierzących, ochrzczone?
Jeśli nie to nie powinno być takiego przymusu, a jeśli już przymuszają to powinni przyjmować jedynie wierzących w przeciwnym razie może nie stoi to w sprzeczności z prawem, ale w sprzeczności z przywilejem do innego wyznania, do zasad w jakich jest taki innowierca wychowywany..
Ornitologia to nauka w przeciwieństwie do wairy, która nią nie jest.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-02-25 11:19

#91 Julitka

Ty się wczytaj we wpisy Lwicy, bo chyba nie przeczytałeś ze zrozumieniem.
-- (nuno69):
A nie, do bra to ja jestem tempawy i nie doczytałem. Zgodny z prawem jest, to fakt, ale jego egzekwowanie w sensie to jak się go egzekwuje już takie nie jest

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-02-25 11:21

#92 Julitka

To samo: Wydaje mi się, że mogłeś przeoczyć posty Lwicy albo może czytanie ze zrozumieniem zawiodło, więc przeczytaj raz jeszcze. :D
-- (piecberg):
Jeśli faktycznie jest przymus chodzenia do kościoła to tak jak napisała Magmar, dziecko nie chodzi, skreślamy go z listy wychowanków a nie dopuszczamy się przemocy wobec dziecka by wychować go w duchu chrześcijańskim. Powinna być rozmowa, upomnienie a jak nie działa, skreślamy z listy, tak jak w innych podobnych instytucjach.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-02-25 11:32

#93 Numernabis

Julitka, powtrzasz te same błędy co poprzednicy, mylisz zupełnie pjęcia, co innego szkoła o profilu baletniczym i trzeba uczęszczać na lekcje baletu, ale co inego szkoła o ogólnym profilu, o szerokim spektrum szkolenia, ale prowadzona przez zakonnice, to nie jest szkoła o profilu religijnym czy teologicznym.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
2023-02-25 13:11

#94 Julitka

Nie, dla mnie to dokładnie to samo, Numernabisie. Co więcej, jak się zapisuje do szkoły o profilu ogólnym prywatnej w centrum Warszawy, tylko np. o wysokim poziomie, to nie zawsze czyta się w podpisywanym regulaminie, że wymagany jest tam mundurek w kolorze zgniłego jaja. Przychodzisz i na miejscu stwierdzasz, że oj oj, no cóż, nie pomyślało się, ale dobra. O Laskach wiadomo, że są katolickie. Bije to w oczy nie tylko z ich strony. I rodzice ten wybór mają - mogą zapisać i mogą nie zapisywać. Jedyny problem polega na tym, że lokalizacyjnie i zapleczowo, że tak powiem, ta szkoła jest najlepsza. Gdyby mieściła się w Pcimiu Dolnym, ba - nawet w Toruniu czy Gdyni, sprawa wyglądałaby też inaczej, ale ona mieści się tuż pod stolicą. I jest najczęstrzym targetem rodziców i dzieci, jak również darczyńców. I to jest faktycznie problem. Byłoby fajnie, gdyby najlepiej uposarzony ośrodek nie miał konotacji religijnych, to jasne, ale z drugiej strony żadne świeckie w tak wczesnych latach nie powstawały z takim rozmachem i do dzisiaj nie są tak dobre i tak uposarzone, więc to też o czymś świadczy. A mogłyby.
-- (Numernabis):
Julitka, powtrzasz te same błędy co poprzednicy, mylisz zupełnie pjęcia, co innego szkoła o profilu baletniczym i trzeba uczęszczać na lekcje baletu, ale co inego szkoła o ogólnym profilu, o szerokim spektrum szkolenia, ale prowadzona przez zakonnice, to nie jest szkoła o profilu religijnym czy teologicznym.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-02-25 13:36

#95 Numernabis

To ciekawe, nauki profilowe porównywać z duchowością.
Jak może to być to samo, oddaje dziecko w celu kształcenia go na masażystę czy tyfloinformatyka itp, a nie na księdza więc dlaczego będąc wychowywanym w innej wierze ma być przymuszany do uczęszczania do kościoła skoro wysyłam go na masażystę?
I oczywiście, kiedy wybieram szkołę profilową to zobowiązuję się do uczęszczania na dane zajęcia, ale w Laskach nie jest szkoła o profilu religijnym, a jedynie prowadzona przezakonnice, a to zmienia postać rzeczy.
Ale, ale, zaczynam się powtarzać.
Kto dostrzega różnicę nie trzeba tłumaczyć, a kto nie chce dostrzec ten nie dostrzeże więc na tym zakończę.


Znajdź sobie zajęcie, które kochasz, a nie przepracujesz w życiu ani jednego dnia.
Edytowano 2023-02-25 13:53

#96 piecberg

Najważniejsze odmitologizować Laski, nie bronić ich, nie usprawiedliwiać tylko uważnie obserwować, patrzeć na ręce i mówić o patologiach jeśli takie mają miejsce bo tylko w ten sposób zachodzą zmiany na lepsze.


Męszczyźni zdradzają a kobiety są tylko wierne w literaturze.
2023-02-25 15:15

#97 misiek

A zachodzą?


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2023-02-25 17:12

#98 balteam

Tak, zachodzą. Poczytaj chociażby książkę @Helenkat.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2023-02-25 17:17

#99 Julitka

Jezu, książka @Helenkagd opisuje wydarzenia sprzed 60 lat i są w niej też dobre wspomnienia przemieszane ze złymi, a skoro tak, to naprawdę nie mogło być tak tragicznie!


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-02-25 17:44

#100 balteam

No, ale szału nie było, oczywiście inne czasy były, ale tak czy tak sporo na plus teraz, to nie znaczy, że sporo minusów się nie znajdzie, chociażby podejście do kościoła, no ale niestety to właśnie katolicka szkoła.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2023-02-25 20:29