To co twoim zdaniem mieli zostawić ludzi, którzy terapii tlenowej potrzebowali w domu, niech umierają?
-- (zywek):
Nie, ponadnormatywe zgony t osoby którym np odwołali operacje, ze względu na to, że priorytet miał covid.

--

Nie, ale nie przeginać w drugą stronę. Wszystko zamykać, wszystkie oddziały i wszędzie robić covid.

https://dziennikzarazy.pl/30-11-afryka-dzika-dotad-ukryta/

Problem jest tako, że nic o statystykach tu nie podali, więc tego, ciężko się odnieść do czegoś co nie opiera się na badaniach, nic nie wiadomo o tym ilu na prawdę choruje.

Napisałem to po wczorajszej dyskusji na temat tego, ze wojna, że grabieże, ze wszystko. Dla mnie wystarczy to że w Afryce mniej osó umiera niż w Europie. Ciekawe dlaczego, skoro mamy wojny, grabieże i jezcze koronus?

Tu nie co obiektywniej.
https://www.umcs.pl/pl/komentarze-eksperckie,22097,covid-19-w-afryce-duzo-mniejsza-liczba-zachorowan-czy-jeden-wielki-fake-news,105161.chtm

Oczywiście zależy jak dla kogo.

Po prostu nie da się nie zgodzić z tym, że ciężko o statystyki zafryki i tu cały kłopot a oceniać czy wirus tam mniej atakuje czy nie można właśnie tylko po statystykach albo po doświadczeniach gdy ktoś tam mieszka a nie po tym, że komuś tak się wydaje.

Ale nikt nie ma prawa tuszować, pomijać statystyk niezgodnych z opinią i mówię to biorąc pod uwagę dwie strony.
.

No, nie ma prawa, dlatego się je robi, każdy wie, że mogą one nie do końca być dokładne, ale daje to jakiś obraz sytuacji i nie można powiedzieć, że statystyki ktoś sobie wymyśla.
-- (magmar):
Ale nikt nie ma prawa tuszować, pomijać statystyk niezgodnych z opinią i mówię to biorąc pod uwagę dwie strony.
.


--

No jesli jest mniej zgonów... No to chyba ktoś sobie wymyśla.

Nie rozumiem, to do czego?
-- (zywek):
No jesli jest mniej zgonów... No to chyba ktoś sobie wymyśla.

--

no, albo w Afryce sobie wymyśla, że pandmii nie ma, też tak można.
Inny kontynent i wiele czynników sę zmienia w stosunku do europy.
Cała Europa by musiała fałszować w sumie połowa świata.

Ja również należę do tych co się nie chcą szczepić, wierzę w swój układ ochronny, jeżdzę do pracy codziennie tramwajem, bywam w sklepach wśród ludzi i póki co nie choruję, to znaczy przeszedłem już łagodnie covida i na tym póki co koniec.

A poniżej informacja o sytuacji która coraz częściej się pojawia:
W belgijskich szpitalach z powodu Covid-19 jest ponad dwa razy więcej zaszczepionych niż niezaszczepionych - informuje Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego, Sciensano.

Ale jeszcze lepiej:

W tym samym okresie w Belgii na oddziały intensywnej terapii z powodu Covid-19 przyjęto łącznie 805 osób. Wśród nich 256 było nieszczepionych, 19 było zaszczepionych częściowo, 441 było w pełni zaszczepionych, a 89 z nich nie zgłosiło statusu szczepienia.

https://dorzeczy.pl/zdrowie/239509/belgia-w-szpitalach-ponad-dwa-razy-wiecej-zaszczepionych.html

I piąteczka: żyjmy swoim życiem i nie dajmy się zwariować.

To ile z tych osób zmarło?

Według najnowszych statystyk na całym świecie od początku pandemi zmarło na covida około 5,5 mln z 304 mln odnotowanych zachorowań czyli około 1,7%

No brawo.
A moja mama chce się szczepić dla ŚWIĘTEGO SPOKOJU.

I dobrze, że chce się szczepić, za pytam tak czy ktoś bierze z was odpowiedzialność za osoby z waszego blizkiego otoczenia mówiąc im jakie to szczepionki złe? Co w przypadku gdy przez was ktoś z waszych bliskich trafi pod tlen albo respirator? Jak sumienie się czuje?