EltenLink

Przekręcanie nazwisk

Wróć do Integracja Eltenowiczów

#1 Zuzler

Mam wątpliwośći, bo może ten wątek pasuje na "Integrację eltenowiczó", ale tematyka w domyśle przynajmniej moim, może być całkiem zabawna, więc spróbujmy z umieszczeniem go tutaj.
Ja już dla ludzi byłam Miler, raz nawet na umowie o dzieło, Miller, Michler, a moja rodzicielka jakoś nawet stała się raz Miklaszewską. To nie jest szczególnie zabawne, zwłaszcza, gdy babka z fundacji, wystawiającej umowę biega jak kot z pęcherzem i dopytuje współpracowników, co zrobić, ale czasem takie pomyłki to źródła sporej radości.
Raz np. pewna osoba na Teamtalku chciała zagadać do Paulinux:
Ty, Paulino... Popłoch czy jak ci tam...
Oj, nie zapomną tego ludzie chyba jeszcze długo. :)
To teraz Wasza kolej. Jak Was, znajomych czy kogo tam przekręcają? Może jakieś ciekawe anekdotki?



Edytowano 2021-01-24 00:02

#2 johnson

Słodowski, Skłodkowski, Skłodowski. To przekręty angielskie. Jestem zaskoczony, że mam nawet jakieś powiązania z tą cudowną rodziną i jestem na tak wysokim poziomie.



2021-01-25 13:46

#3 Snajper22

W urzętach czy w szkole zdarzało się nie rzadko, że zamiast pisać w dokumentach Orzel, to często było Orzeł. :-)


"Czy ty jesteś bardzo odważny? - Średnio. - A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu? - (...) Wstałem dziś rano."
Cormac McCarthy, "Droga"
2021-01-28 23:15

#4 denis333

Ja jestem ofiarą notorycznego przekręcania mojego nazwiska.
Wszelkie dzienisiewicze, dzienisławicze, i dzienisiowicze są na porządku dziennym. A najśmieszniejsze było to, jak kiedyś nasz nauczyciel sprawdzający obecność w klasie pozamieniał sobie końcówki dwóch osób, będących obok na liście w dzienniku. czyli defacto mnie i kolegi. Wyszło na to, że ja nazywałem się Dzieniszewski, a kolega dostał moją końcówkę nazwiska. Muszę przyznać, że było to dość zabawne ;)



2021-01-29 09:34

#5 DJGraco

Może nie całkiem na temat, ale mi bardzo często przekręcają imię. Albo jestem Adrianem, albo sebastianem, albo Krystjanem.



2021-01-29 10:00

#6 mara

Jak się przedstawiam urzędnikom, muszę akcentować m, bo inaczej rozumieją
Uran

zamiast

Uram


Wolę ciebie wolność!
2021-01-29 23:03

#7 sanklip

O.
Ja też nie raz tak mówiłam że np.
Widziałam Marka Urana :D


Sygnatura:

Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.


Heilung -
"Norupo".
2021-01-30 02:05

#8 magmar Konto zarchiwizowane

W moim nazwisku zazwyczaj zjadają jedną sylabę.



2021-02-13 12:33

#9 Paulinux

To u mnie jeszcze chyba tylko Gajos było


Happy hacking
2021-02-13 12:51

#10 johnson

Oooo widzę, że mamy aktorkę. Gdzie grałaś?



2021-02-13 13:16

#11 Julitka

Hm, u mnie chyba najgorszym odlotem była "Julia Bartosiewicz", ale "Bartosik" jestem nazywana wręcz notorycznie, Bartoszewska chyba też się zdarzyło. No i Julia, Justyna, Judyta, Edyta, nawet Dorotka się trafiła. :)


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2021-02-13 13:26

#12 denis333

yy. Skąd się komuś wzięła dorota? :P



2021-02-13 13:28

#13 johnson

Co do imion jestem mylony z bratem Klaudiuszem. Nowości co do swoich nazwisk narazie nie zauważyłem.



2021-02-13 13:37

#14 Paulinux

A to u mnie Patrycja i Karolina najczęściej


Happy hacking
2021-02-13 14:00

#15 DJGraco

No co patrycja, Karolina nwm co mają z Pauliną wspólnego, ale OK



2021-02-13 15:20

#16 misiek

Ale znam kilka osób o twoim imieniu, które na ogół są Julkami.
-- (Julitka):
Hm, u mnie chyba najgorszym odlotem była "Julia Bartosiewicz", ale "Bartosik" jestem nazywana wręcz notorycznie, Bartoszewska chyba też się zdarzyło. No i Julia, Justyna, Judyta, Edyta, nawet Dorotka się trafiła. :)

--


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2021-02-13 21:05

#17 misiek

Ooo, powinnaś być dumna.
-- (Paulinux):
To u mnie jeszcze chyba tylko Gajos było

--


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2021-02-13 21:05

#18 Julitka

Tak, ja też czasem jestem. Ale nie nazywam się Julia. Takie imię mam, jakie mam, więc nie lubię, jak się je przekręca, nawet, jeżeli może chciałabym nazywać się Julia. :)
-- (misiek):
Ale znam kilka osób o twoim imieniu, które na ogół są Julkami.
-- (Julitka):
Hm, u mnie chyba najgorszym odlotem była "Julia Bartosiewicz", ale "Bartosik" jestem nazywana wręcz notorycznie, Bartoszewska chyba też się zdarzyło. No i Julia, Justyna, Judyta, Edyta, nawet Dorotka się trafiła. :)

--

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2021-02-14 12:49

#19 vk

Moje nazwisko przekręcają na koniczuk a imię na Wiktor.



2021-02-15 12:30

#20 Agata.d

Ja mam w miarę proste nazwisko, ale i tak jest przekręcane. Na jednym dyplomie mam napisane Denys, jeszcze gdzieś tam byłam Wenus, a w mojej szkole notorycznie mówiono na mnie Denis. albo Denisek,


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2021-03-24 14:06