Pieniędzy nie, bo szanujące się sklepy biorą sprzęt na koszt własny.

A nawet dadzą CI zastępczy.

A Ty znowu to samo?

Jest to po prostu nierealne do wprowadzenia, zawsze jakieś funkcje nie będą działać, jako betatester bym miał wszystko za darmo.
Dorzućmy do tego jeszcze to, że funkcjeniektóre długo nie działają, bo użytkownicy sami logów sto lat nie dają.
Abstrachując od tego, windows też mi nie dał zwrotu nawet ułamka pieniędzy, za to, że ostatnio musiałem go restartować co jakiś czas, bo nie dało się po oknach chodzić, csr ma cały czas jakieś niedziałające funkcje.
Jeśli toś by kupił pakiet, a w nim by nie działało kilka kluczowych funkcji, to co innego.
No, ale tak, zgadzam się, że kogoś by mogła taka polityka zachęcić do wpłat, jednak jeszcze raz podkreślę, w tych realiach , jest niemożliwa do wprowadzenia.

No cóż, odpowiadam po raz drugi, wątek dotyczy motywacji więc się wypowiedziałam, nie moja wina, że do kiedy nie wprowadzą nie zapłacę za ELtena.
Jak nie płacę nie mam roszczeń, bo jak mówią darowanemu koniowi itd.


-- (daszekmdn):
A Ty znowu to samo?

--

Nikt inny do tej pory nie zgłaszał problemu, więc wątpię, by zmiana tu cokolwiek miała do rzeczy w kwestii motywacji, niezależnie: realna czy nie.
Temat jest po prostu 1234 odcinkiem roszczeniowości wynikającej z tego, że Elten jest miejscem, w którym ja jako autor, jak i RS, jesteśmy dość aktywni, znani i mało szanowani, co ma wpływ na bardziej poufałe stosunki, niż w wielu innych usługach. Ma to zarówno zalety, jak i wady.
Ale przykład z CSR był dobry. Sam używam tego programu, a nadal część funkcji nie działa poprawnie lub nie jest przetłumaczonych (pół biedy na polski, ale i angielski). Nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło żądać odszkodowań.

Wczoraj zalogowałem się tutaj mimo żelaznej deklaracji, że nigdy tego nie zrobię. Dlaczego? Ponieważ mój bardzo dobry przyjaciel dostał po głowie za to, że śmiał napisać projekt dotyczący rozwiązania powszechnie uważanego przez elyty informatyczne za niepostępowe. A zrobił coś, co dla pewnej grupy odbiorców jest wyjściem bezkonkurencyjnym w odniesieniu do Androida. Pytacie jak zmotywować ludzi do wpłat? To proste. Ukrócić samowolkę na tym portalu. To, że program działa mało stabilnie jestem w stanie zrozumieć, ba, gdyby Panowała tu bardziej życzliwa atmosfera (niestety w przypadku wielu grup w mojej opinii tak nie jest) płaciłbym regularnie bez mrugnięcia okiem. Jeżeli jednak pobiera się opłaty za wersję premium, nie może być tak, że jeden administrator z sadystyczną przyjemnością bawi się w PRLowskiego cenzora, kasuje połowę dyskusji, zmienia wydźwięk polemik, tytuły wątków etc. Nie może być tak, że jednym przekleństwa uchodzą a innym nie. Za coś takiego nigdy nie zapłacę mimo świadomości ogromnej pracy Dawida. Program może sobie działać niestabilnie. Dawid robi to sam, więc wpłata to pewnego rodzaju wsparcie dla Jego inicjatywy. Podajcie mi jednak drugi środowiskowy portal, na którym administrator kasuje wątek tylko dlatego, że Jego autor definitywnie się wylogował. Płacenie za taką samowolkę (niektórych moderatorów!) to absurd, przy pełnej świadomości potencjału projektu i ogromu pracy Jego autora.

Kilka osób założyło grupy, na których ma nie być cenzury, panuje wolność i w ogóle jest super. Jakoś dziwnie nie widzę na nich ruchu, z czego wnioskuje, że problem nie jest tak duży jak się niektórym wydaje. Gdyby tak było, grupy te zyskałyby szybko popularność.

Czyli skoro nikt inny nie zgłaszał tego problemu, Wasza fundacja nie dostałaby bardzo po kieszeni gdyby otworzyła się w ten sposób na potrzeby darczyńcy.
A teraz przekaz jest taki: płaćcie, ale gdy coś się stanie nie mamy z wami żadnej umowy.
Macie prawo, Wasza Fundacja, WY tu rządzicie.


-- (pajper):
Nikt inny do tej pory nie zgłaszał problemu, więc wątpię, by zmiana tu cokolwiek miała do rzeczy w kwestii motywacji, niezależnie: realna czy nie.
Temat jest po prostu 1234 odcinkiem roszczeniowości wynikającej z tego, że Elten jest miejscem, w którym ja jako autor, jak i RS, jesteśmy dość aktywni, znani i mało szanowani, co ma wpływ na bardziej poufałe stosunki, niż w wielu innych usługach. Ma to zarówno zalety, jak i wady.
Ale przykład z CSR był dobry. Sam używam tego programu, a nadal część funkcji nie działa poprawnie lub nie jest przetłumaczonych (pół biedy na polski, ale i angielski). Nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło żądać odszkodowań.

--

Otóż właśnie.
-- (tomecki):
Kilka osób założyło grupy, na których ma nie być cenzury, panuje wolność i w ogóle jest super. Jakoś dziwnie nie widzę na nich ruchu, z czego wnioskuje, że problem nie jest tak duży jak się niektórym wydaje. Gdyby tak było, grupy te zyskałyby szybko popularność.

--

Najpierw odnieś się do innych programów, sprzętów i sytuacji. Youtube czyni swoją cudowną aplikację coraz mniej dostępną i jakoś ja, użytkownik, nie dostaję za to odszkodowań.
Nigdy i nigdzie się ich nie dostaje.
Mój laptop miał, ma, wadę fabryczną, za którą jakoś nie dość, że nikt mi nie zapłacił nigdy nic, to jeszcze przez kilkanaście dni byłam pozbawiona sprzętu.
W moim odczuciu jest to wałkowanie poraz nie wiadomo który tego samego przewałkowanego tematu.
Aczkolwiek za opinię dziękuję w imieniu własnym i RS.
-- (magmar):
Czyli skoro nikt inny nie zgłaszał tego problemu, Wasza fundacja nie dostałaby bardzo po kieszeni gdyby otworzyła się w ten sposób na potrzeby darczyńcy.
A teraz przekaz jest taki: płaćcie, ale gdy coś się stanie nie mamy z wami żadnej umowy.
Macie prawo, Wasza Fundacja, WY tu rządzicie.


-- (pajper):
Nikt inny do tej pory nie zgłaszał problemu, więc wątpię, by zmiana tu cokolwiek miała do rzeczy w kwestii motywacji, niezależnie: realna czy nie.
Temat jest po prostu 1234 odcinkiem roszczeniowości wynikającej z tego, że Elten jest miejscem, w którym ja jako autor, jak i RS, jesteśmy dość aktywni, znani i mało szanowani, co ma wpływ na bardziej poufałe stosunki, niż w wielu innych usługach. Ma to zarówno zalety, jak i wady.
Ale przykład z CSR był dobry. Sam używam tego programu, a nadal część funkcji nie działa poprawnie lub nie jest przetłumaczonych (pół biedy na polski, ale i angielski). Nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło żądać odszkodowań.

--

--

ZGłaszałaś komuś jakieś roszczenia czy sobie odpuściłas?


-- (Julitka):
Najpierw odnieś się do innych programów, sprzętów i sytuacji. Youtube czyni swoją cudowną aplikację coraz mniej dostępną i jakoś ja, użytkownik, nie dostaję za to odszkodowań.
Nigdy i nigdzie się ich nie dostaje.
Mój laptop miał, ma, wadę fabryczną, za którą jakoś nie dość, że nikt mi nie zapłacił nigdy nic, to jeszcze przez kilkanaście dni byłam pozbawiona sprzętu.
W moim odczuciu jest to wałkowanie poraz nie wiadomo który tego samego przewałkowanego tematu.
Aczkolwiek za opinię dziękuję w imieniu własnym i RS.
-- (magmar):
Czyli skoro nikt inny nie zgłaszał tego problemu, Wasza fundacja nie dostałaby bardzo po kieszeni gdyby otworzyła się w ten sposób na potrzeby darczyńcy.
A teraz przekaz jest taki: płaćcie, ale gdy coś się stanie nie mamy z wami żadnej umowy.
Macie prawo, Wasza Fundacja, WY tu rządzicie.


-- (pajper):
Nikt inny do tej pory nie zgłaszał problemu, więc wątpię, by zmiana tu cokolwiek miała do rzeczy w kwestii motywacji, niezależnie: realna czy nie.
Temat jest po prostu 1234 odcinkiem roszczeniowości wynikającej z tego, że Elten jest miejscem, w którym ja jako autor, jak i RS, jesteśmy dość aktywni, znani i mało szanowani, co ma wpływ na bardziej poufałe stosunki, niż w wielu innych usługach. Ma to zarówno zalety, jak i wady.
Ale przykład z CSR był dobry. Sam używam tego programu, a nadal część funkcji nie działa poprawnie lub nie jest przetłumaczonych (pół biedy na polski, ale i angielski). Nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło żądać odszkodowań.

--

--

--

Niniejszym odnotowuję zmniejszenie dystansu w Waszej relacji. Przeszłyście na Ty, gratuluję :P

Tak, przeszłyśmy, jesteśmy można to rzec w jednej klasie więc.
-- (Paulinux):
Niniejszym odnotowuję zmniejszenie dystansu w Waszej relacji. Przeszłyście na Ty, gratuluję :P

--

A jeszcze co do samej motywacji to wydaje mi się, że najlepszą na to metodą jest spowodowanie poczucia, że wpłaty są potrzebne aby program funkcjonował, a sam program jest potrzebny potencjalnym i aktualnym użytkownikom. Skoro jest problem z wpłatami to może to oznaczać, że wbrew deklaracjom z ankiety zainteresowanie jest mniejsze. Skoro jest mniejsze to pytanie brzmi co zrobić, aby program był bardziej potrzebny? na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale obawiam się, że skoro konkurs na bloga to już trochę zbyt dużo to wraz z większą ilością funkcji, więc większą ilością błędów do łatania tym mniej będzie czasu na ewentualne akcje promocyjne zwłaszcza takie, które będą wymagały udziału autora. Projekt jest coraz większy i możliwe, że warto rozważyć przekazanie komuś przy najmniej części uprawnień do zaglądania w bebechy Eltena, ale to z kolei pewnie wymaga stworzenia dla niego jakiegoś sensownego programu do tego więc kolejna robota. Tak czy inaczej problem jest duży i najchętniej zaproponowałbym coś w rodzaju totalnej przebudowy całej filozofii programu. Zamiast tworzyć rozwiązania własne od zera może przenieść się na coś, co już istnieje, a Eltena uczynić czymś w rodzaju bazy, z której przechodziłoby się do odpowiednich usług. Przykładowo Discord lub Teamtalk postawiony na serverze fundacji, zamiast forum Reddit plus ewentualnie stworzenie klienta Reddita, bo z tego, co pamiętam te, które już są mają swoje wady. Do blogów jest już Wordpress więc w sumie tu najmniej byłoby zmian itd. Problemów pewnie pojawiłoby się kilka, bo np. Discord nie obsługuje postów głosowych. Z drugiej strony wyobrażam sobie, że w takim scenariuszu roboty może być jednak w dłuższej perspektywie mniej, bo większość komponentu jest dostarczana w formie gotowej, w dodatku często nie trzeba pobierać Eltena jako takiego żeby skorzystać z interesującego kawałka infrastruktury np. servera TT.

DObrze odniosę się, miałam pewien problem z aplikacją w Mbanku musiałam dokonać płatnego przelewu elektronicznego wyobraź sobie, że opłata za przelew została anulowana.


-- (magmar):
ZGłaszałaś komuś jakieś roszczenia czy sobie odpuściłas?


-- (Julitka):
Najpierw odnieś się do innych programów, sprzętów i sytuacji. Youtube czyni swoją cudowną aplikację coraz mniej dostępną i jakoś ja, użytkownik, nie dostaję za to odszkodowań.
Nigdy i nigdzie się ich nie dostaje.
Mój laptop miał, ma, wadę fabryczną, za którą jakoś nie dość, że nikt mi nie zapłacił nigdy nic, to jeszcze przez kilkanaście dni byłam pozbawiona sprzętu.
W moim odczuciu jest to wałkowanie poraz nie wiadomo który tego samego przewałkowanego tematu.
Aczkolwiek za opinię dziękuję w imieniu własnym i RS.
-- (magmar):
Czyli skoro nikt inny nie zgłaszał tego problemu, Wasza fundacja nie dostałaby bardzo po kieszeni gdyby otworzyła się w ten sposób na potrzeby darczyńcy.
A teraz przekaz jest taki: płaćcie, ale gdy coś się stanie nie mamy z wami żadnej umowy.
Macie prawo, Wasza Fundacja, WY tu rządzicie.


-- (pajper):
Nikt inny do tej pory nie zgłaszał problemu, więc wątpię, by zmiana tu cokolwiek miała do rzeczy w kwestii motywacji, niezależnie: realna czy nie.
Temat jest po prostu 1234 odcinkiem roszczeniowości wynikającej z tego, że Elten jest miejscem, w którym ja jako autor, jak i RS, jesteśmy dość aktywni, znani i mało szanowani, co ma wpływ na bardziej poufałe stosunki, niż w wielu innych usługach. Ma to zarówno zalety, jak i wady.
Ale przykład z CSR był dobry. Sam używam tego programu, a nadal część funkcji nie działa poprawnie lub nie jest przetłumaczonych (pół biedy na polski, ale i angielski). Nigdy jednak nawet przez myśl mi nie przeszło żądać odszkodowań.

--

--

--

--

Tylko wiesz, robienie filozofii od zera to w sumie budowanie wszystkiego od nowa. Czy nie będzie to zajmować więcej czasu, niż to, co jest teraz, a nawet więcej, niż jest teraz?
Co do deklaracji z ankiety, to raczej nagminne, że ludzie odchodzą z wielkim chałasem, a potem cichutko przychodzą.
-- (tomecki):
A jeszcze co do samej motywacji to wydaje mi się, że najlepszą na to metodą jest spowodowanie poczucia, że wpłaty są potrzebne aby program funkcjonował, a sam program jest potrzebny potencjalnym i aktualnym użytkownikom. Skoro jest problem z wpłatami to może to oznaczać, że wbrew deklaracjom z ankiety zainteresowanie jest mniejsze. Skoro jest mniejsze to pytanie brzmi co zrobić, aby program był bardziej potrzebny? na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale obawiam się, że skoro konkurs na bloga to już trochę zbyt dużo to wraz z większą ilością funkcji, więc większą ilością błędów do łatania tym mniej będzie czasu na ewentualne akcje promocyjne zwłaszcza takie, które będą wymagały udziału autora. Projekt jest coraz większy i możliwe, że warto rozważyć przekazanie komuś przy najmniej części uprawnień do zaglądania w bebechy Eltena, ale to z kolei pewnie wymaga stworzenia dla niego jakiegoś sensownego programu do tego więc kolejna robota. Tak czy inaczej problem jest duży i najchętniej zaproponowałbym coś w rodzaju totalnej przebudowy całej filozofii programu. Zamiast tworzyć rozwiązania własne od zera może przenieść się na coś, co już istnieje, a Eltena uczynić czymś w rodzaju bazy, z której przechodziłoby się do odpowiednich usług. Przykładowo Discord lub Teamtalk postawiony na serverze fundacji, zamiast forum Reddit plus ewentualnie stworzenie klienta Reddita, bo z tego, co pamiętam te, które już są mają swoje wady. Do blogów jest już Wordpress więc w sumie tu najmniej byłoby zmian itd. Problemów pewnie pojawiłoby się kilka, bo np. Discord nie obsługuje postów głosowych. Z drugiej strony wyobrażam sobie, że w takim scenariuszu roboty może być jednak w dłuższej perspektywie mniej, bo większość komponentu jest dostarczana w formie gotowej, w dodatku często nie trzeba pobierać Eltena jako takiego żeby skorzystać z interesującego kawałka infrastruktury np. servera TT.

--

Darek, ale dlaczego zgłaszasz pretensje do zarządu Eltena, o to że na innej grupie ci posty kasują? To chyba powinieneś rozmawiać z administracją tamtej grupy, a nie w przypadku tutaj nic niewinnej administracji, która się tamtą grupą nie zajmuje.

Popieram. Tzn. Myślę, że coś w tym jest. Zobaczcie, że nawet trolle nasze kochane są w zasadzie ciągle te same :)
-- (tomecki):
A jeszcze co do samej motywacji to wydaje mi się, że najlepszą na to metodą jest spowodowanie poczucia, że wpłaty są potrzebne aby program funkcjonował, a sam program jest potrzebny potencjalnym i aktualnym użytkownikom. Skoro jest problem z wpłatami to może to oznaczać, że wbrew deklaracjom z ankiety zainteresowanie jest mniejsze. Skoro jest mniejsze to pytanie brzmi co zrobić, aby program był bardziej potrzebny? na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale obawiam się, że skoro konkurs na bloga to już trochę zbyt dużo to wraz z większą ilością funkcji, więc większą ilością błędów do łatania tym mniej będzie czasu na ewentualne akcje promocyjne zwłaszcza takie, które będą wymagały udziału autora. Projekt jest coraz większy i możliwe, że warto rozważyć przekazanie komuś przy najmniej części uprawnień do zaglądania w bebechy Eltena, ale to z kolei pewnie wymaga stworzenia dla niego jakiegoś sensownego programu do tego więc kolejna robota. Tak czy inaczej problem jest duży i najchętniej zaproponowałbym coś w rodzaju totalnej przebudowy całej filozofii programu. Zamiast tworzyć rozwiązania własne od zera może przenieść się na coś, co już istnieje, a Eltena uczynić czymś w rodzaju bazy, z której przechodziłoby się do odpowiednich usług. Przykładowo Discord lub Teamtalk postawiony na serverze fundacji, zamiast forum Reddit plus ewentualnie stworzenie klienta Reddita, bo z tego, co pamiętam te, które już są mają swoje wady. Do blogów jest już Wordpress więc w sumie tu najmniej byłoby zmian itd. Problemów pewnie pojawiłoby się kilka, bo np. Discord nie obsługuje postów głosowych. Z drugiej strony wyobrażam sobie, że w takim scenariuszu roboty może być jednak w dłuższej perspektywie mniej, bo większość komponentu jest dostarczana w formie gotowej, w dodatku często nie trzeba pobierać Eltena jako takiego żeby skorzystać z interesującego kawałka infrastruktury np. servera TT.

--

Które wpisy w tym wątku można uznać za trolling i dlaczego?
Proszę powołać się na regulamun.


-- (cinkciarzpl):
Popieram. Tzn. Myślę, że coś w tym jest. Zobaczcie, że nawet trolle nasze kochane są w zasadzie ciągle te same :)
-- (tomecki):
A jeszcze co do samej motywacji to wydaje mi się, że najlepszą na to metodą jest spowodowanie poczucia, że wpłaty są potrzebne aby program funkcjonował, a sam program jest potrzebny potencjalnym i aktualnym użytkownikom. Skoro jest problem z wpłatami to może to oznaczać, że wbrew deklaracjom z ankiety zainteresowanie jest mniejsze. Skoro jest mniejsze to pytanie brzmi co zrobić, aby program był bardziej potrzebny? na to pytanie nie znam odpowiedzi, ale obawiam się, że skoro konkurs na bloga to już trochę zbyt dużo to wraz z większą ilością funkcji, więc większą ilością błędów do łatania tym mniej będzie czasu na ewentualne akcje promocyjne zwłaszcza takie, które będą wymagały udziału autora. Projekt jest coraz większy i możliwe, że warto rozważyć przekazanie komuś przy najmniej części uprawnień do zaglądania w bebechy Eltena, ale to z kolei pewnie wymaga stworzenia dla niego jakiegoś sensownego programu do tego więc kolejna robota. Tak czy inaczej problem jest duży i najchętniej zaproponowałbym coś w rodzaju totalnej przebudowy całej filozofii programu. Zamiast tworzyć rozwiązania własne od zera może przenieść się na coś, co już istnieje, a Eltena uczynić czymś w rodzaju bazy, z której przechodziłoby się do odpowiednich usług. Przykładowo Discord lub Teamtalk postawiony na serverze fundacji, zamiast forum Reddit plus ewentualnie stworzenie klienta Reddita, bo z tego, co pamiętam te, które już są mają swoje wady. Do blogów jest już Wordpress więc w sumie tu najmniej byłoby zmian itd. Problemów pewnie pojawiłoby się kilka, bo np. Discord nie obsługuje postów głosowych. Z drugiej strony wyobrażam sobie, że w takim scenariuszu roboty może być jednak w dłuższej perspektywie mniej, bo większość komponentu jest dostarczana w formie gotowej, w dodatku często nie trzeba pobierać Eltena jako takiego żeby skorzystać z interesującego kawałka infrastruktury np. servera TT.

--

--