EltenLink

Jak nie praca to co?

Back to W szkole i w pracy.

#1 gadaczka

Niejednokrotnie niepełnosprawni pozostają bez zatrudnienia przez dłóższy, lub krótrzy okres czasu. Czym się wówczas zajmujecie? Jak pożytkujecie czas?


Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
2020-01-13 18:08

#2 Zuzler

Siedzeniem w domu i robieniem szeroko pojętego niczego albo jeżdżeniem po znajomych, żeby nie siedzieć w domu i nie robić niczego, a od czasu do czasu łapaniem okazji na prace zleceniowe lub umowy dzieło w rodzaju tyflopodcastów. To też jest jakiś sposób na życie :)



2020-01-13 22:09

#3 EugeniuszPompiusz

Jak nie praca to bruk, Fejs Bruk. :D


Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
2020-01-14 00:04

#4 agakrawcow

Książki, komputer, telewizja, no to, co normalnie robią ludzie, którzy nie pracują.


Radość, moja mała przyjaciółka idzie ze mną przez świat. LINE
2020-01-14 04:59

#5 Zuzler

CO nietóre fundacje mają program zajęć, żetak powiem integrujących dostosowany dla osób, które mają czas w tygodniu rano, np w u mnie PZN jest otwarty jakoś rano.



2020-01-14 11:27

#6 teletubis

no fundacje zostają , tylko tam też różnie jest


noc taka ciemna, więc ja przyjemna
2020-01-14 17:31

#7 Kat

Cóż, aktualnie nie pracuję, ale mam co robić i wcale mi się nie nudzi. Odprowadzić/ przyprowadzić dziecko z przedszkola, posprzątać, obiad ugotować, trochę popisać, dwa razy w tygodniu iść z dzieckiem na zajęcia dodatkowe i pewnie parę innych rzeczy jeszcze by się znalazło.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2020-01-15 20:43

#8 Lowca_Androidow

Sądzę, że ie odróżniamy się w tym od widzących, którzy pracy nie mają


Dziękuję wszystkim tym, którzy mnie wspierali i pomagali, wszystkim tym, z którymi miło się gawędziło i spędzało czas.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
2020-01-15 20:46

#9 Kat

@Łowca, dokładnie, ja tam w niczym nie różnię się od odsetka matek, które nie pracują.
Może teraz wyjdzie, że się czepiam, ale jakoś do widzących, że na bezrobociu siedzą nikt obiekcji nie ma.
I żeby nie było, nie twierdzę, że autorka wątku czepianie się ma na celu, to tylko taka moja mała uwaga.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2020-01-15 20:52

#10 Zuzler

Mówisz, że do niepełnosprawnych się czepiają? Raczej odnoszę wrażenie, że puszczają płazem, myśląc sobie "no tak, a co taki nieszczęśnik tam takiego może".



2020-01-15 20:53

#11 Kat

@Zuzler, trochę zbyt skrótowo potraktowałam wypowiedź, miałam na myśli nas niewidomych konkretnie. Mam jednak takie nieodparte wrażenie, że pracujący niewidomy lubi się poczepiać tego, który tyle szczęścia nie ma i nie pracuje. Nie twierdzę, że tak ma każdy, ale jest pewna grupa, której to jednak dotyczy.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2020-01-15 21:01

#12 gadaczka

a to już nadaje się do wątku o kontaktach niewidomych z niewidomymi :)
--Cytat (Kat):
@Zuzler, trochę zbyt skrótowo potraktowałam wypowiedź, miałam na myśli nas niewidomych konkretnie. Mam jednak takie nieodparte wrażenie, że pracujący niewidomy lubi się poczepiać tego, który tyle szczęścia nie ma i nie pracuje. Nie twierdzę, że tak ma każdy, ale jest pewna grupa, której to jednak dotyczy.

--Koniec cytatu


Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
2020-01-15 21:02

#13 siwy4don

Sport, gra na instrumentach.



2020-01-16 09:30

#14 Zuzler

Generalnie wszystkie formy spędzania wolnego czasu, jakie się zamarzą, tylko wolny czas jest nieograniczony. Są też osoby, które chodzą na warsztaty terapi zajęciowej, kursy w fundacjach, jeżdżą na wszelkie wydarzenia, również dedykowane niewidomym, jak np Reha, byle się wyrwać z domu. Ale spory odsetek nie wychodzi nawet z domu, bo w sumie po co, dlaczego i z kim.



2020-01-17 02:44

#15 teletubis

czeba coś robić żeby nie zgupieć. Ja tam bym wolała prace. Beż pracy to człowiek gupieje i zamyka sie w domu.


noc taka ciemna, więc ja przyjemna
2020-01-19 11:40

#16 Adrian

Siemka. Ja jak nie miałem pracy przez około 2 lata to zapisałem się do jakiejś szkoły policealnej, po której nie mogłem wykonywać tego zawodu ale chciałem tak sobie tam iść żeby poznać jakichś fajnych ludzi. Słuchałem tyflopodcastów, którymi po jakimś czasie zaczynałem żygać no i faceboonio a tak to dzień jak co dzień.



2020-01-20 18:19

#17 misiek

Dla pewnych jednostek spam na Eltenie, tworzenie multikont i wylewanie swojego jadu na naszą społeczność i ten program, to dopiero zajebista rozrywka.


Chcesz być dilerem? Chcesz być bandytą? Mieć własny burdel, pasuje ci to. Chcesz mieć kopyto i wrogów jak Don Vito? Chcesz iść do puchy, do piachu i na co ci to.
2020-01-21 17:27

#18 Mimi

Myślę, że nawet nie pracując, można się rozwijać: doskonalić umiejętności, realizować pasje, nawiązywać ciekawe - oby - znajomości...


Ziarnko złota znaleźć można, ale ziarnka czasu - nigdy.LINE Przysłowie chińskie.LINE
2020-06-07 19:11

#19 Zuzler

Można też zawsze chwycić się ostatniej deski ratunku i iść jak kolega powyżej do jakiejś szkoły albo na studia.



2020-12-23 07:25

#20 camila

O to to... Ja cały czas mam w głowie, że jak z jakiegoś powodu skończę pracować to pójdę na studia właśnie, by się rozwinąć i coś skończyć prócz wykształcenia średniego.


ENFP
2021-01-05 16:28