EltenLink

Prasowanie

Back to W domu

#21 Julitka

A można się po niewidomemu poparzyć takim czymś?


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2020-01-20 16:20

#22 teletubis

Po niewidomemu jest spoko, tylko trzeba uważać poprostu. musiała byś tą parownice skierować na siebie a nie na ubranie żeby sie poparzyć. Naprawde polecam.


noc taka ciemna, więc ja przyjemna
2020-01-21 13:34

#23 Julitka

A polecacie raczej ręczne, czy stojące?


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2020-01-23 18:36

#24 teletubis

ja mam ręczną parownice


noc taka ciemna, więc ja przyjemna
2020-01-23 18:47

#25 skrzypenka

Mam zwykłe żelazko i kupiłam na niego jakiś taki w lunaopticu plastik, który na to żelazko zakładam i nie opażę się, to nie jest rama, tylko ten plastik właśnie.


Weź moje skrzypce i zagraj tak, jak ja.
2021-07-17 19:09

#26 Agata.d

Ja bym się jeszczę chętnie dowiedziała czegoś na temat tego prasowania za pomocą parownicy. Czy trzeba jakieś specjalne ruchy wykonywać, tak jak szwy idą, czy wystarczy po prostu powiesić i sobie tym po prostu nad ubraniem przejeżdżać? No i czy trzeba uważać, żeby tą stopą ubrania nie dotknąć? Zastanawiam się nad kupnem tego urządzenia i stąd moje pytanka.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2023-09-27 16:09

#27 Kat

W temacie prasowania, to moja siostra, jakiś czas temu, odkryła żelazko w sprayu. Z tego, co wiem, bardzo sobie chwali ten produkt.
Jeśli chodzi o sposób użycia, to wystarczy spryskać ubranie, które chcemy wyprasować, delikatnie wygładzić dłońmi i poczekać aż wyschnie. Siostra mówiła, że odkąd ma ten specyfik, to nie włącza zwykłego żelazka. Plusem jest też fakt, że spray bardzo ładnie pachnie, a jednocześnie nie pozostawia zacieków i przebarwień. Stacjonarnie dostępny w sklepach Deals, koszt koło 20 zł.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2023-11-05 21:00

#28 Julitka

Kobieto, czyżbyś spadła z nieba biednym przedstawicielkom fundacji w wiecznej podróży???
-- (Kat):
W temacie prasowania, to moja siostra, jakiś czas temu, odkryła żelazko w sprayu. Z tego, co wiem, bardzo sobie chwali ten produkt.
Jeśli chodzi o sposób użycia, to wystarczy spryskać ubranie, które chcemy wyprasować, delikatnie wygładzić dłońmi i poczekać aż wyschnie. Siostra mówiła, że odkąd ma ten specyfik, to nie włącza zwykłego żelazka. Plusem jest też fakt, że spray bardzo ładnie pachnie, a jednocześnie nie pozostawia zacieków i przebarwień. Stacjonarnie dostępny w sklepach Deals, koszt koło 20 zł.

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-11-05 21:06

#29 Kat

Być może, choć uprzedzam, osobiście jeszcze nie testowałam, bo do ?Dealsa jakoś mi nie po drodze.
-- (Julitka):
Kobieto, czyżbyś spadła z nieba biednym przedstawicielkom fundacji w wiecznej podróży???
-- (Kat):
W temacie prasowania, to moja siostra, jakiś czas temu, odkryła żelazko w sprayu. Z tego, co wiem, bardzo sobie chwali ten produkt.
Jeśli chodzi o sposób użycia, to wystarczy spryskać ubranie, które chcemy wyprasować, delikatnie wygładzić dłońmi i poczekać aż wyschnie. Siostra mówiła, że odkąd ma ten specyfik, to nie włącza zwykłego żelazka. Plusem jest też fakt, że spray bardzo ładnie pachnie, a jednocześnie nie pozostawia zacieków i przebarwień. Stacjonarnie dostępny w sklepach Deals, koszt koło 20 zł.

--

--


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2023-11-05 21:11

#30 tomecki

Hm.. brzmi ciekawie. Jeśli to ma szansę poprawić koszule, względnie takie że niby lepsze spodnie po podróży to chyba to sprawdzę. Żelasko w sprayu... jak dziwnie to brzmi.



2023-11-06 00:48

#31 balteam

Podobno bardzo fajne, generalnie działa.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2023-11-06 08:01

#32 midzi

Potwierdzam. Ten spray dostępny jest również w Actionie.



2023-11-19 01:51

#33 Julitka

A to nie odbarwia tkanin?


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2023-11-19 20:44

#34 Kat

O ile wiem, nie.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2023-11-19 21:30

#35 Agata.d

Ciekawy pomysł to żelasko w spreju, ciekawam czy sprawdza się przy takich mega zagnieceniach. No i zastanawiam się jak tego używać, czy trzeba tkaninę rozwiesić tak jak w pypadku parownicy, czy wystarczy ją gdzieś rozłożyć.


Nigdy nie można być pewnym, że to co już masz będzie Ci dane na zawsze, a pewne w życiu są tylko dwie rzeczy, śmierć i podatki.
2023-12-20 18:50

#36 EugeniuszPompiusz

A ja tam mam tzw pompka.
dlaczego "Pompek?" bo on, skurczybyk, się bierze, włącza i pompuje.
taki elektryczny wentylatoro coś, ze stojakiem w typie manekina u góry, na którego nakładam gumiaszczy balon w kształcie spodni lub koszuli, do wyboru. i prasuję.
to jest de facto miksa end selekta kilku pomysłów na raz.
Gdy wrzucę bowiem nieco niedosuszoną koszulkę, i prasuję ją pompkiem odpowiednio długo, temperatura zarówno zdąży ją dosuszyć, a miks wysokiej temperatury w okolicy i krzywizny do złódzenia emulującej prawilną koszulkę, zdąży wyrównać fałdki i zgięcia powstałe przy praniu.

Takie wiecie, niby genialne, niby proste, a swoje kosztuje.
Nadal jednak uważam, że w 90 procentach załatwia sprawę z nawiązką, i tylko garnitur jest okazją, by rzucić ciuchem w ręcznego, znajomego prasowacza.
WYprasowane w ten sposób rzeczy nie są może idealne, ale wstydu serio nie ma.
Jesli rzecz wpierw wyschnie na suszarce, to trochę musztarda po, pompek wszak radzi sobie najlepiej z rzeczami nazwijmy "niedoschłymi".


Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
Edited 2024-01-12 01:42

#37 Julitka

Skąd wziąłeś to cudeńko?
-- (EugeniuszPompiusz):
A ja tam mam tzw pompka.
dlaczego "Pompek?" bo on, skurczybyk, się bierze, włącza i pompuje.
taki elektryczny wentylatoro coś, ze stojakiem w typie manekina u góry, na którego nakładam gumiaszczy balon w kształcie spodni lub koszuli, do wyboru. i prasuję.
to jest de facto miksa end selekta kilku pomysłów na raz.
Gdy wrzucę bowiem nieco niedosuszoną koszulkę, i prasuję ją pompkiem odpowiednio długo, temperatura zarówno zdąży ją dosuszyć, a miks wysokiej temperatury w okolicy i krzywizny do złódzenia emulującej prawilną koszulkę, zdąży wyrównać fałdki i zgięcia powstałe przy praniu.

Takie wiecie, niby genialne, niby proste, a swoje kosztuje.
Nadal jednak uważam, że w 90 procentach załatwia sprawę z nawiązką, i tylko garnitur jest okazją, by rzucić ciuchem w ręcznego, znajomego prasowacza.
WYprasowane w ten sposób rzeczy nie są może idealne, ale wstydu serio nie ma.
Jesli rzecz wpierw wyschnie na suszarce, to trochę musztarda po, pompek wszak radzi sobie najlepiej z rzeczami nazwijmy "niedoschłymi".


--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-01-12 13:00

#38 EugeniuszPompiusz

Szczerze? swój egzemplarz kupiłem z wolnego rynku, jak byłem sobie w Niemczech, natomiast inspirację zebrałem oglądając, również niemiecki, teleshopping.
Tu odrobina off-topic, reklamy teleshoppingowe w Niemczech są na tyle dostępne, że w zasadzie widzący nie wiele mi musiał opisywać, co to i jak to działa.
Powinno być również dostępne w Polsce.


Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
2024-01-12 13:08

#39 tomecki

Swego czasu w Lidlu było, ale tylko chyba ze spodniami. Nam moja mama drugą część uszyła na bazie porzyczonego tego drugiego materiałowego czegoś i działa chociaż, prawdę mówiąc, nie używamy zbyt często.



2024-01-14 23:31

#40 MrT

Ja spotkałem się z mieszanką wody i płynu do płukania w sprayu. Domowej roboty w butelce po płynie do mycia szyb. Spryskać, strzepnąć i już jest lepiej. Choć raczej doo walki z niewielkimi zagnieceniami. Żelazka nie zastąpi.



2024-09-15 19:48