Zbiórka na nową stronę Internetową
Back to Archiwum Eltena#61 nuno69
Złe podejście Dawid. Po polaczkach wiele bym się nie spodziewał.
#62 pajper
Ale nie mamy tu bardzo aktywnej zagranicznej społeczności. Gdyby było tylu Anglików co na Klango, miałbym inne podejście, ale na razie mamy dużo, dużo więcej Polaków, niż wszystkich pozostałych razem.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#63 balteam
No, ble, ochydne podejście, Polaczki wpłaciły wciągu tygodnia więcej niż w ciągu roku.
Trzeba napisać do rządu chińskiego o dotacje, to na bank da;P
#64 nuno69
A kt owie, może i da xD.
#65 tomecki
Dałoby gdyby Elten miał swoją osobowość prawną. Wtedy możnaby coś wyciągnąć z PFRON, jakichś lokalnych funduszów albo i nawet UE, chociaż to ostatnie dla hardcorów. Co z tym stowazyszeniem dalej się dzieje?
#66 Julitka
Faktycznie, byłoby łatwiej, ale nie nagle zupełnie łatwo, bo (bez urazy), PFRON łatwiej da na Czytaka, niż na Eltena. Tu trzeba mieć siłę przebicia, znajomości, dobry PR i prawników, a tego nie będziemy mieć nagle, gdy powstanie fundacja.
Tak, byłoby o wiele więcej opcji, ale remedium - żadnego.
--Cytat (tomecki):
Dałoby gdyby Elten miał swoją osobowość prawną. Wtedy możnaby coś wyciągnąć z PFRON, jakichś lokalnych funduszów albo i nawet UE, chociaż to ostatnie dla hardcorów. Co z tym stowazyszeniem dalej się dzieje?
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#67 pajper
Jeszcze jedno...
Żadne stowarzyszenia i fundacje nie wskórają nic bez wsparcia społeczności. A, powiem jak jest, słabiutko z tym.
Zbiórka liczy 55 udostępnień, w tym sporą część osób niezwiązanych z Eltenem, a moich, naszych znajomych. Ale nawet gdyby wszystkie były Eltenowiczów, nazywając sprawę z imienia, malutko to.
Na dzień dzisiejszy moją wiadomość odn. zbiórki przeczytało osób 178. Czyli przy założeniu tylko Eltenowiczów zaangażowanych, co trzecia osoba napisała o niej.
To może sporo, ale 50 osób, a w praktyce jeszcze mniej, powiedzmy 30 zainteresowanych nic nie pomoże fundacji czy stowarzyszeniu podczas składania wniosków do PFRON, gdy za Defacto chociażby stawały tysiące.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#68 tomecki
Tylko wiesz, PFRON od czasu do czasu organizuje różne akcje, ma programy rozwojowe itd. Zapewne tzw plecy pomagają, ale o ile wiem zdarzały się projekty, które dostały kasę, bo miały sensowne uzasadnienie. Do tego jednak potrzebny jest jakiś status w rodzaj stowazyszenia i odnoszę wrażenie, że próbujecie znaleźć usprawiedliwienie aby tego nie robić. Elten wkracza w etap, w którym zaczyna iść jakoś tam większa kasa na utrzymanie serwera, sporo ludzi wokół tego się kręci i obawiam się, że radosna improwizacja jednego człowieka, który sobie coś tam postawił i się cieszy, że się kręci dobiega końca. Z resztą już jakiś czas temu było tutaj podnoszonych kilka koncepcji, które rozbiły się właśnie o brak statusu prawnego Eltena. Jakkolwiek nie byłoby to upierdliwe podczas zakładania myślę, że to jest mimo wszystko najlepszy sposób na to aby w przyszłości projekt miał jakiekolwiek szanse na sensowny rozwój. Jeśli własna instytucja was przerasta, może warto przytulić się do kogoś? Nie wiem czy znacie historię Tyflopodcastu, bo to jest przykład projektu, który nabrał prędkości właśnie po podłączeniu do FIRR-u. Nagle znalazła się kasa, jingle, trochę sprzętu, porządkowanie nadesłanych materiałów itp.
#69 Zuzler
A np na Ukrainie? :)
#70 pajper
Po pierwsze, stowarzyszenie wymaga min. siedmiu członków. Członków, którzy będą aktywnie w nim uczestniczyć, mieli ochotę spotykać się regularnie na walnych zebraniach.
Jak jednemu się znudzi, to całe stowarzyszenie upada, traci zdolność do podejmowania jakichkolwiek decyzji, czegokolwiek, bo już nie można zebrać prawnej siódemki.
I, tak, pojawił się w tej materii problem. I sory, ale nie chcecie, żeby Elten nie mógł czegoś zrobić, np. ukazać się w Appstore, bo nie można zebrać odpowiedniej liczby członków.
Po drugie, stowarzyszenie jest tworem demokratycznym. Znowu, nie chcecie, żeby dołączyło do niego 10 osób niechętnych Eltenowi, by wszystko zniszczyć złośliwie.
Byłem za stowarzyszeniem, ale cieszę się po czasie, że KRS sprawę odrzucił.
A co do fundacji, to założenie jej jest kwotą 5000zł. Mnie na to nie stać.
A wszelkie projekty do PFRON i podobne... I tak z nich nie skorzystamy, bo znów, nie stać nas na prawnika.
Też chcę, by Elten miał osobowość prawną, ale z przyczyn organizacyjnych, bo raczej wątpię, by pozwoliła mu ona na nagłe pokrycie wszystkich wydatków.
Grzezlo kiedyś na ten temat się wypowiadał, słusznie wskazując związane z tym problemy i przypominając, że pozyskanie środków na projekt typu Elten może być wątpliwe, choć oczywiście spróbować nie zaszkodzi.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#71 tomecki
Innymi słowy nie jesteś w stanie znaleźć siedmiu osób, do których masz wystarczające zaufanie. Wnioskuję z przykładów uwalania decyzji, które przytoczyłeś. A co z próbą podpięcia się pod już istniejącą organizację jak np. Tyflopodcast?
#72 pajper
Jest jeszcze wskazany problem drugi, czyli to, że z zasady do stowarzyszenia może dołączyć każdy uprawniony statutowo, tu każdy pełnoletni niewidomy.
A co do dołączenia do innej jednostki... Gdyby zechciała zapewnić patronat, jestem za. Ale nie zgodzę się oddać głosu decydującego nad Eltenem innej organizacji, przynajmniej jak długo mam siłę i cierpliwość go rozwijać.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#73 tomecki
Pogadaj z Midzim jak było z Tyflopodcastem. Też raczej nie chciał i nadal nie chce tego oddawać.
#74 pajper
Po 25 dniach mamy 1158zł. Nie starczy tego nawet na opłacenie serwerów.
Można narzekać, marudzić, ja zapytam inaczej:
Co teraz?
Będę oczywiście dalej rozwijał Eltena, ale jeśli chcieliśmy go pchnąć dalej, rozpropagować (zwłaszcza blogi), jest potrzebna strona.
Szczerze i bez ironi: czy ktoś ma jakiś pomysł?
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#75 balteam
Porzucić stronę, bo serwer kosztuje. Jest to najbardziej racjonalne, bo nawet kasy na serwer nie starczy.
#76 tomecki
Jak widać dobrowolne wpłaty się nie sprawdziły. Może czas na mikropłatności?
#77 magmar Archived
Tomecki wiele razy o tym mówilam.:)
#78 balteam
No, ale to nie na stronę. Tylko na utrzymanie serwera.
#79 mikolajholysz
tylko wordpress. Nie ma innej opcji, jakkolwiek trudne jest to rozwiązanie.
#80 pajper
Mikołaju, to jest niemożliwe rozwiązanie. Już teraz całkowicie niemożliwe.
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.