A ja też garnków za często nie myję, bo miejsca nie mam.

Ja czasem wrzucam, jak się zmieszczą

Tzn. ja też, ale tylko, jak się zmieszczą. :)
-- (Wiolinistka):
Ja czasem wrzucam, jak się zmieszczą

--

W takim wypadku nie widzę sensu posiadania zmywarki. No bo i tak to co najgorsze trzeba myć ręcznie.
-- (Julitka):
Tzn. ja też, ale tylko, jak się zmieszczą. :)
-- (Wiolinistka):
Ja czasem wrzucam, jak się zmieszczą

--

--

Zawsze można puścić drugi przebieg i wszystko się porządnie wyparzy, my zaoszczędzimy czas i wodę

Garnki też myję w zmywarce, ale ja mam 60cm i wszystko się mieści. Niby nas trójka, ale jak przyjdzie co do czego, to potrafimy naczyń naprodukować, szczególnie, gdy mój małżonek do gotowania się zabiera.
Co jednak ciekawe, moja zmywarka bierze coś koło 6,5l na cykl mycia i to jest piękne, bo oszczędność wody jest spora.

@Kat więcej zużyjesz spuszczając wodę tym mniejszym spuszczeniem :)

Dziewczyny, jak już macie zmywarki, to zainteresujcie się instalowanymi w zlewie młynkami do resztek. Dla mnie to jedno z kuchennych must have. Oprócz kości to w zasadzie w zlewie ląduje wszystko, a jak się wrzuci skórkę cytryny, to ładnie pachnie z odpływu.

Dzięki, zainteresuję się tym rozwiązaniem. Słyszałam już o nim, ale wtedy nie miałam jeszcze zmywarki.

Wow, ale patent! Nie słyszałam o tym!

Raczej nie jest mi potrzebne. Tzn. może kiedyś ogarnę, ale po prostu do tej pory u mnie w zlewie takie rzeczy nie lądowały w takiej ilości, a nawet zmielone mogą zapchać chyba.
-- (Nowiczok):
Dziewczyny, jak już macie zmywarki, to zainteresujcie się instalowanymi w zlewie młynkami do resztek. Dla mnie to jedno z kuchennych must have. Oprócz kości to w zasadzie w zlewie ląduje wszystko, a jak się wrzuci skórkę cytryny, to ładnie pachnie z odpływu.

--

Ja też nie prowadzę restauracji.:) W czasie pracy młynka trzeba puścić wodę, więc do kanalizacji spływa bardzo rzadka, że tak napiszę breja, dodatkowo spłukiwana przez bieżącą wodę, ale tak, przed instalacją koniecznie trzeba sprawdzić średnicę rur.

Takie pytanie mam do osób, które mają zmywarkę. Czego używacie? Kapsułek? Tabletek, żelu? Szczególnie interesuje mnie ten żel. jestem ciekawa gdzie to to się wlewa, bo, że do komory zmywarki to raczej jasne, więc co, tam gdzie tabletkę się wkłada?
No ja wiem, pytanie, cóż, głupie, ale nie mam pojęcia.

Ja używam tabletek i sprawa jest o tyle dziwna, że gdy wkładam je do tego miejsca gdzie wkłada się tabletki to nie zawsze cała się rozpuści, więc wrzócam normalnie do naczyń i jest ok.

To rzeczywiście dziwne, u mnie po jakimś czasie zmywarka uwalnia tabletkę i ona wpada w taką rynienkę, gdzie jest ciągle obmywana, dlatego się rozpuszcza. Obawiam się, że jak wrzucisz tam, gdzie są naczynia, to ona się nie rozcienczy tak dobrze w tej wodzie. Może warto serwisować taki sprzęt, jeśli masz zastrzeżenia? Może jeszcze jest na gwarancji?
-- (grzegorzm):
Ja używam tabletek i sprawa jest o tyle dziwna, że gdy wkładam je do tego miejsca gdzie wkłada się tabletki to nie zawsze cała się rozpuści, więc wrzócam normalnie do naczyń i jest ok.

--

No właśnie wtedy rozcieńcza się doskonale,niema śladów nanaczyniach i w środku w zmywarce teżnie.
-- (Wiolinistka):
To rzeczywiście dziwne, u mnie po jakimś czasie zmywarka uwalnia tabletkę i ona wpada w taką rynienkę, gdzie jest ciągle obmywana, dlatego się rozpuszcza. Obawiam się, że jak wrzucisz tam, gdzie są naczynia, to ona się nie rozcienczy tak dobrze w tej wodzie. Może warto serwisować taki sprzęt, jeśli masz zastrzeżenia? Może jeszcze jest na gwarancji?
-- (grzegorzm):
Ja używam tabletek i sprawa jest o tyle dziwna, że gdy wkładam je do tego miejsca gdzie wkłada się tabletki to nie zawsze cała się rozpuści, więc wrzócam normalnie do naczyń i jest ok.

--

--

Ale czy wtedy nie myją Ci się samą wodą? Ja bym się chyba obawiała:(

no nie wiem, nie wychodzą brudne więc... Myślisz,że za szybko może się rozpuszczać i później zostaje sama woda? Ciekawe ile razy taka zmywarka wymienia wodę w trakcie zmywania, czy to jest tak, że najpierw zmywa, później płucze i już czy to kilka razy.
-- (Wiolinistka):
Ale czy wtedy nie myją Ci się samą wodą? Ja bym się chyba obawiała:(

--

Kurczę, nie wiem, nie pomogę, ale ja bym zadzwoniła do jakiegoś serwisu. Też mnie to czeka, bo moja z kolei tak jakby opadła, jest po prostu skoszona. Musi też ją ktoś naprostować;)

Myślę, że może tak być, bo leży w bajorku tak jakby, może trochę tam przemyje, ale na pewno mniej niż jakby była tam, gdzie być powinna