Śmieszne przypadki screenreaderów (wpisy z okresu wrzesień 2017 - czerwiec 2021)
Back to Wątki archiwalne#1 pajper
Jakiś czas temu, jeszcze kiedy NVDA mówił ostrzeżenie zamiast alert, wciął mi się Skype w książkę.
Wszyscy biegali zdezorientowali, nie wiedząc, co się dzieje. Wokół wyły alarmy, wszystkie światła migały w ostrzegających barwach. Próbował się dowiedzieć, co się dzieje, ale nikt nie wiedział. Wtedy usłyszał ten głos... Angelika Julia Prymus jest dostępna, ostrzeżenie.
Ale i tak najlepsza akcja, jaką screenreader zrobił mi w życiu...
U pewnej znajomej osoby miałem pomóc w pewnym problemie natury informatycznej.
Ale trzeba wam wiedzieć, że nie raz zdarzało mi się coś popsuć, zwłaszcza wtedy, bo było to jeszcze w podstawówce chyba.
I wyobraźcie sobie moją reakcję, gdy podchodze do komputera, dotykam go, a w tej chwili ten informuje:
Komputer jest zagrożony. :)
PZDR
DP
Shoot for the Moon. Even if you miss, you'll land among the stars.
#2 denis333
Daszku. Screenreadera ;)
#3 misiek
Z książką dobre.
#4 daszekmdn
Mi też się zasem skype wcinał :D
#5 misiek
Agata i jej słynne metry zamiast minut, aczkolwiek nie jestem pewien czy to była wina samej Agatki czy
Windoweyesa. I tak najśmieszniejszym syntezatorem była Ania od Acapeli. Chcieli ją uczłowieczyć na maxa,
ale chyba coś nie pykło. W każdym razie jeśli ktoś nie wie- jedyny syntezator, który potrafił szczekać,
krzyczeć, kichać i gwizdać.
#6 denis333
Kolejny przypadek z książką zwiozany: jej rolą była informacja: Gniazdo zostało podłączone.
#7 rylotek111
No nooo Dawidzie mocne te twoje przypadki.
Ja swoich przygód z pecetowym czytnikiem nie pamiętam, natomiast przydarzyło się parę interesujących
wpadek jeśli chodzi o androidowego talkbacka jak i Applowskiego VoiceOvera.
Tak więc android: jestem ja sobie na jakimś turnusie i tam bezkompa, za to z androidem. Piszę na g-g
a tu połączenie przychodzące. Co talkback na to podczas pisania?
Odrzuć połączenie lol, gdyż lol to była jedna z integralnych części wiadomości. Miałem lekki ubaw nie
ma co.
iOS i moje pierwsze z nim początki, co wiąże się z szukaniem różnego rodzaju apek.
Internat przy ulicy Tynieckiej w Krakowie, pora wieczorna. Pobrałem sobie jeden z dostępnych modlitewników
dla iOS żeby przetestować. Przeglądam modlitwy i odpaliłem którąś z modlitw wieczornych. VoiceOver wesoło
trajkota treść modlitwy i kończy słowami: "Panie spraw, abym nauczył się umierać". Malutka przerwa ciszy
po czym VoiceOver oznajmia wesoło: ekran wygaszony.
W kolejnym wpisie będzie o dwóch przypadkach VoiceOverowych śmiesznostek, ale na macu.
#8 zywek
Karabin Bojowy zamiast kb :D tylko, że to nie mi się rzytrafiło ale omuś innemu i nie wiem na jakim syntku
#9 hryniek
Pajper: Ten fragment kojarzy mi sie z książką Odyssey one, albo czymś podobnym, co do moich screenreaderó, a
raczej syntchów przypadków to nic nie pobije Microsoftowej Pauliny i timtok klasyk versus 5.2.3 i różnych
innych. No tym syntezatorem to nie da się nawet polskich tekstów czytać. Jest na pewno więcej takich
przypadkó w moich dziejach, szczególnie podczas czytania, ale... Nie mogę sobie na tą chwilę przypomnieć
aaa, Window-eyes i emotikony i słynne dysk lokalny c buzia uśmiech, lub nvda i vlc i otwórz strumień
sieci web buzia nie.
#10 mojsior
karabin bojowy to paulinka oczywiście
#11 hryniek
a kelwiny to Agatka w menedżerze zadań i k.
#12 misiek
Talkback też miał podobne jazdy. Ktoś jest sobie w stanie przypomnieć co on tam gadał?
#13 daszekmdn
Spam urzędowy np
#14 hryniek
ósma dwódziestego ósmego czy jak on tam ma. ooglowy synth
#15 zywek
Poziom naładowania stu procent
#16 nuno69
No nie wiem czy to bylo smieszne, @hryniek wie o co chodzi, screenreader mi sie zaciol i w kolo czytal
wiadomosc od pewnej osoby, oczywiscie z prefixem "new notification from LINE". Od tad wylaczam streamy
na TT jak ide zrec. :D
#17 lwiczka
witam ja przed chwilą doświadczyłam takiego przypadku w jakimś wądku pisze witam naciskam spacje a nvda
po słowie witam wypowiada strona startowa programu mozilla fajerfox
#18 jamajka
Ooo, no to my z Klaudią bawiłyśmy się kiedyś Anią z acapeli. WIadomo, Ania to Ania, ma swoje fanaberie.
ALe ma też wykrzykniki, które bardzo lubimy. Jak jej wpiszesz: halo, hej, dzień dobry, zapraszamy, stop,
hura, gol, przestań, no, takie różne rzeczy, to ona to z odpowiednią intonacją mówi. No więc my wpisywałyśmy
te słowa wszystkie, bo nm się nudziło i sprawdzałyśmy, jak to czyta. Sytuacja jest trudna do opowiedzenia,
ale wyglądało to mniej więcej tak, że w pewnym momencie mówię: Klaudi, wpisz jej cholera, ona tak fajnie
czyta tę cholerę. No dobra, więc Klaudia pisze, a że ma włączone echo pisania, to ja słyszę wszystkie
literki. I potem nacisnęła strzałkę, żeby przeczytało. DOtąd nie wiemy, jak to się stało, ale Ania przeskoczyła
na inne słowo. W skutek czego słyszę: h, o, l, e, r, a... A potem ania, miłym głosem: dzień dobry! xd
#19 lwiczka
jeeeeeej superowe to było
#20 jamajka
No, żebyś wiedziała. Środek nocy, a my z tego rechotałyśmy na cały głos, jakby to było nie wiadomo co.
Ale późna godzina i ten niesamowicie spokojny głosik to rekompensowały.