To może lepiej nie upraszczać, zwłaszcza jeśli zmienia się sens wypowiedzi, bo to trochę wyszło na to, że "godni" Eltena są jeno jego wyznawcy. Tworzy się dzięki temu średnio fajna sytuacja, w której wg. większości "admin ma zawsze rację.' a jeśli komuś się nie podoba, wypad!

Przegięcie lekkie, anonimie weś zrób coś zsobą, bo te wpisy twoje nic tutaj nie wskurają.
jedynie, co ci się udało osiągnąć to to, że właśnie Elten będzie zawioszony, i to właśnie przez takih gynoji jak ty.

Tomecki właśnie dlategoo tworzą się podziały.
Mamy podziały religijne, społeczne, a teraz będzie podział eltenowy.
Zamiast psioczyć narzekać na tych, na tamtych, że jest dużo hejtu, to możemy pokazać inną stronę, że można inaczej i takim anonimom braknie argumentów.
Możemy odpowiedzieć dobrem na zło, zamiast siedzieć i płakać, że jest dużo hejtu, nienawiści i właśnie tym zawieszeniem pokazaliśmy, że cierpią na tym wszyscy.

Anonim, z tym się zgadzam wyjątkowo z tym ostatnim Twoim postem.

Bardzo proszę o nie kasowanie ostatniego postu anonima. Jeśli Elten wróci, Anonim sam się podłozy. Jesli nie, cóż... będzie mieć rację.

Tomecki i znowu w punkt trafiłeś.
Sama mam już dość tych kłótni i podziałów i okej, nie ukrywam, że do wielu też sama doprowadziłam, ale... bądźmy jednym.

dla mnie elten jest tylko po to żeby czegoś się z forum dowiedzieć głównie gdyby nie było to środowisko nie widomych to nawet bym tu nie whodził
ale zawsze się znajdzie ktoś kto odpowiena pytanie dotyczące żeczy niewidomych jakiegoś problemu

Dobrze, cały ten wątek nie zostanie usunięty. Tego jeszcze dopilnuję osobiście.

bo nawet nie ma podstaw żeby go usuwać

No nie ma, tylko przed powodziom się nie ostrzega, można ostrzegać przed powodzią.
Teraz do Tomeckiego
Mi chodziło o to, że ludzie nic nie warci, pokroju choćby i ANonima już nie wrócą, bo nie bedą mieli argumentów żeby dalej robić bórdel, więc...

Ale wiecie, cała ta dyskusja, prócz błazeństw jednego takiego, pokazuje dość pozytywną rzecz. Tutaj widać, że użytkownikom Elten raczej obojętny nie jest i większość jednak bardzo chciałaby aby trwało to dalej. Mniejsza o pomysły i poglądy na tych, którym to wisi, jednak udało się Eltenowi niemałą liczbę ludzi przywiązać do siebie i to powinno być sporym pocieszeniem dla autora.

ja tu jestem od pierwszej of bety, i zostaję żeby niewiem co.

@tomecki I jest sporym pocieszeniem, także dla mnie, bo nie będę ukrywać, że też się zaangażowałam. Dlatego powtarzam, Elten wróci. A puki co, niech ma anonim trochę radości w życiu, bo widać, ma jej generalnie nie za wiele. I na jego nieszczęście, to też się szybko skończy.

Dlatego uznałem, że na wiadomość odpowiem dawidowi prywatnie, co ja prywatnie jako człowiek uważam.
--Cytat (Elanor):
Jako, że zapowiedziałam rezygnację ze stanowiska przewodniczącej moderacji i po wznowieniu działalności Eltena nie będę nawet jej członkiem, pozwolę sobie na dotyczącą tematu wypowiedź nie w imieniu Dawida, moderacji, lecz własnym.
Jestem rozczarowana postawą wielu osób. Nie będę mówić "środowiska niewidomych", bo zarzuci mi się generalizację, mam zresztą nadzieję, że słusznie.
Ale jestem rozczarowana. To straszne, że widząc czyjeś potknięcie, jeszcze się go kopie, jeszcze się popycha.
Drażni mnie niemożliwie hipokryzja; "troska" o los Eltena, przy jednoczesnym zasypywaniu go spamerskimi kontami, bezsensownymi wpisami, hejtem. "Och, jak ten Elten jest straszliwie źle zarządzany". "No ja bym pomógł, ale Dawidek...".
Skoro chcecie jeden z drugim pomóc w realizacji tego konkretnego projektu, to należałoby jednak przyjąć warunki jakie tu są, a nie ciągle zarzucać, że nie są takie, jakie Wy sobie wymarzyliście. Można... trzeba rozmawiać, doradzać, ale nie przychodzić z nastawieniem "ja tu wszystko zrobię po swojemu", bo w pracy zespołowej się tak po prostu nie da. Nie chcesz, nie pomagaj, ale też nie niszcz tego, co jest.
Wkurza mnie niemiłosiernie tendencja do krytykowania jak leci wszystkiego, co się robi, chyba dla samej przyjemności krytykowania. Choćby ta ostatnia decyzję administracji. Czy choć raz nie możecie przyjąć czegoś spokojnie i zaczekać, co z tego będzie!? Mówicie, że będą plotki. Żeby plotki się pojawiły, ktoś musi je rozpuszczać. Mówicie, że ludzie nie wrócą...
A kim są rzeczeni ludzie? Wiadomość poszła do wszystkich. Myślę, że większość potrafi czytać ze zrozumieniem i na tej podstawie podejmie decyzję. Kto będzie chciał, kto uzna, że warto, ten wróci.
Mówiła Elanor. I tylko Elanor.


--Koniec cytatu

I za to szanuję, bo przynajmniej wiadomo, co TY o tym sądzisz, a nie...
--Cytat (papierek):
Dlatego uznałem, że na wiadomość odpowiem dawidowi prywatnie, co ja prywatnie jako człowiek uważam.
--Cytat (Elanor):
Jako, że zapowiedziałam rezygnację ze stanowiska przewodniczącej moderacji i po wznowieniu działalności Eltena nie będę nawet jej członkiem, pozwolę sobie na dotyczącą tematu wypowiedź nie w imieniu Dawida, moderacji, lecz własnym.
Jestem rozczarowana postawą wielu osób. Nie będę mówić "środowiska niewidomych", bo zarzuci mi się generalizację, mam zresztą nadzieję, że słusznie.
Ale jestem rozczarowana. To straszne, że widząc czyjeś potknięcie, jeszcze się go kopie, jeszcze się popycha.
Drażni mnie niemożliwie hipokryzja; "troska" o los Eltena, przy jednoczesnym zasypywaniu go spamerskimi kontami, bezsensownymi wpisami, hejtem. "Och, jak ten Elten jest straszliwie źle zarządzany". "No ja bym pomógł, ale Dawidek...".
Skoro chcecie jeden z drugim pomóc w realizacji tego konkretnego projektu, to należałoby jednak przyjąć warunki jakie tu są, a nie ciągle zarzucać, że nie są takie, jakie Wy sobie wymarzyliście. Można... trzeba rozmawiać, doradzać, ale nie przychodzić z nastawieniem "ja tu wszystko zrobię po swojemu", bo w pracy zespołowej się tak po prostu nie da. Nie chcesz, nie pomagaj, ale też nie niszcz tego, co jest.
Wkurza mnie niemiłosiernie tendencja do krytykowania jak leci wszystkiego, co się robi, chyba dla samej przyjemności krytykowania. Choćby ta ostatnia decyzję administracji. Czy choć raz nie możecie przyjąć czegoś spokojnie i zaczekać, co z tego będzie!? Mówicie, że będą plotki. Żeby plotki się pojawiły, ktoś musi je rozpuszczać. Mówicie, że ludzie nie wrócą...
A kim są rzeczeni ludzie? Wiadomość poszła do wszystkich. Myślę, że większość potrafi czytać ze zrozumieniem i na tej podstawie podejmie decyzję. Kto będzie chciał, kto uzna, że warto, ten wróci.
Mówiła Elanor. I tylko Elanor.


--Koniec cytatu


--Koniec cytatu

Jeżeli przerwa będzie zbyt długa, to istnieje spora szansa, że użytkownicy odejdą, ponieważ Elten jest jednym z komunikatorów, a nie jedynym. Uważam też, że ciężej będzie zachęcić nowych przez tą przerwę, bo nie będą mieli pewności, czy nie będzie się to powtarzać.

No ja nie wiem skąd to dążenie u niektórych do tego żeby było w całej społeczności zawsze i wszędzie jak w 12-tej księdze Pana Tadeusza pt. "Kochajmy się". Przecież ludzie by wtedy mdleli z przesłodzenia.
A jak ktoś woli trzynastą księgę, to już nie ma prawa przynależeć do społeczności czy jak?
A jak ktoś zamiast Mickiewicza woli Forresta Gumpa, to co?

A jeszcze takie pytanie, czy lepszy jest dla mnie ten, kto mnie chwali, czy ten, kto krytykuje?
Nawet jeśli się w krytyce posuwa za daleko, albo się zwyczajnie myli, to i tak dla mojego ja jest to kwaśna piguła... Sporo trza mieć dystansu, żeby w takich razach mówić jak pewien pustelnik: to wszystko prawda i wiele więcej jeszcze...
Innymi słowy: z samej mąki, bez zakwasu, chleba nie upieczesz.
To że większość ludzi jest krytycznie nastawiona, albo w najlepszym razie obojętnie do jakiejś inicjatywy, to nie jest żaden miernik sukcesu czy porażki, bo istotne jest ilu się udało zgromadzić entuzjastów.
A jeszcze z innego podwórka: czy więcej dla rozwoju programu robi ten, kto mówi, że jest jejku super hiper fajnie i rewelacyjnie, czy jednak ten, komu się chce zadać sobie trochę trudu i przekleić zgłoszenie błędu z komunikatem.
Jako autor paru programów mogę stwierdzić, że fajnie wiedzieć, że komuś jakieś rozwiązanie pasuje, ale jednak bardziej zmusza do wysiłku zgłoszony błędzik.

@grzezlo amen.

Tu jest ten problem, że jest jedna konkretna wykładnia, jak program ma wyglądać, jedna konkretna wizja i to się tak szybko nie zmieni. Nie mówię, że admin nie ma do tego prawa, jego program, jego sprawa, może, oczywiście, robić z nim o chce, ale ma to wg mnie duży wpływ na przyjmowanie się Eltena.

Szkoda, że zamyka sięna chwilę projekt, też uważam, że to bardzoły pomysł.
Można wszystko robić rónolegle, czyli zrobić nabór do rady czy co tam potrzebuje administracja, no i nie zamykać Eltena na czas nieokreślony. Dla osób, które logują siężadko, Elten sporo straci.
Pewnie ta wiadomośćode mnie, że nie chcę zamknięcia Eltena, nic nie zmieni, ale jeszcze do nie dzieli jest czas na zmianędecyzji.

Z tego wszystkiego co tutaj przeczytałam podsumuję to w następujący sposób.
Czasami jest tak, że trzeba poprostu odpocząć, rozwiązać problem, należy przede wszystkim tutaj docenić pracę autora i pomimo, że na świecie jest wiele nienawiści to nie należy się poddawać. Życzę z całego serca, aby Elten niedługo po przerwie powrócił i pozostał na długo bo już się do niego przyzwyczaiłam i tutaj poznałam już 3 osoby i szkoda byłoby stracić z nimi kontakt.
To wszystko co chciałam zaargumentować.