ja też sie gole tylko na sucho i też sie nigdy nie zaciołem nawet przy dociskaniu no ale każdy ma inną skure ja jak trzeba urzywam najpierw trymera a potem nożyków na przodzie i gole sie na wyczucie

Czasem muszę użyć trymera na szyji w okolicy gardła. Bez skojarzeń.
--Cytat (nietoperz):
ja też sie gole tylko na sucho i też sie nigdy nie zaciołem nawet przy dociskaniu no ale każdy ma inną skure ja jak trzeba urzywam najpierw trymera a potem nożyków na przodzie i gole sie na wyczucie

--Koniec cytatu

Owszem. Jeśli chodzi o rozprowadzenie środka zmiękczającego zarost, to jeden łatwiej rozprowadzić po zarośie, drugi trudniej, ale ja, jak już pisałem nigdy nie miałem z tym jakiegoś problemu.

Przyszedł czas na mnie.
Mój obecny zestaw do golenia to:
Maszynka na żyletki Muhle R89, maszynka na żyletki Wilkinson swort double edge.

żyletki wilkinson swort i żyletki astra zielone platinum

pędzle dwa mam jeden syntetyczny i drugi dzik

mydło do golenia proraso zielone krem do golenia niwea biała i granatowa.

uwielbiam golić się żyletką, goliłem się elektrycznymi ale nie jestem zadowolony z efektów
żyletką golę się na totalne zero, jak się postaram to żadnego włoska nie ma a nigdy przenigdy się nie zaciąłem.

pianę wyrabiam ręcznie, nie urzywam pianek ani żelów, bo tradycyjne golenie to dla mnie brak kompromisów w postaci gotowców.

Witajcie jeśli chodzi o maszynki elektryczne do golenia to zapomnijcie o używaniu środków typu pianki do golenia bo zepsujecie sobie maszynke ja używam obecnie maszynke brałna z głowicą foliową i trymerem polecam tylko jak będziecie kupować to zapytajcie o taką którą można czyścić pod wodą i też żeby miała możliwość urzywania podczas ładowania akumulatora bo maszynki brałna w większości wytrzymują 45 min na jednym ładowaniu i jeśli nie ma możliwości golenia podczas ładowania to może się zdażyć że w trakcie golenia wam zabraknie baterji i będziecie musieli odczekać jakieś cztery godziny żeby muc się daleej golić a te z tzw szybkim ładowaniem możnma używać w trakcie ładowania

Nietoperz, co ty bredzisz?
Aktualnie nowe masynki mająmożliwość golenia z pianką lub żelem. To raz, a dwa, maszynka Browna wystarcza na 45 minutgolenia, jest to ponad tydzieńgolenia, a jeśli się rozładuje, niespodziewanie, co jest małoprawdopodobne, bo przy słabejbaterii pozwalającej na jeden cykl golenia jest sygnał dźwiękowy, a nawet jeśłi doprowadzimy do tego, że sięrozładuje to wystarczy 5 minutładowania na jeden cykl goleniai to jestprawdaboużywałem Brauna 5 seri, aktualnie Phillips również 5 seri i tu też pierwsze 5 minut ładowania wystarczana jeden cykl golenia, seria9 z łądowarką bezprzewodową maten czas wydłużony do 20 minut, alekupując serię9 ze zwykłą ładowarkąto 5 minut i możemy sięogolić.

Może na mokro nie psuje maszynki, ale po moich doświadczeniach nie chce zbytnio golić, jak i głowicowy Philips, tak i foliowy Panasonic. W obu przypadkach żadnego sygnału o baterii nie miałem. I ja bym nie ryzykował golenia się na mokro pod ładowaniem.
-- (Łowca_Androidów):
Nietoperz, co ty bredzisz?
Aktualnie nowe masynki mająmożliwość golenia z pianką lub żelem. To raz, a dwa, maszynka Browna wystarcza na 45 minutgolenia, jest to ponad tydzieńgolenia, a jeśli się rozładuje, niespodziewanie, co jest małoprawdopodobne, bo przy słabejbaterii pozwalającej na jeden cykl golenia jest sygnał dźwiękowy, a nawet jeśłi doprowadzimy do tego, że sięrozładuje to wystarczy 5 minutładowania na jeden cykl goleniai to jestprawdaboużywałem Brauna 5 seri, aktualnie Phillips również 5 seri i tu też pierwsze 5 minut ładowania wystarczana jeden cykl golenia, seria9 z łądowarką bezprzewodową maten czas wydłużony do 20 minut, alekupując serię9 ze zwykłą ładowarkąto 5 minut i możemy sięogolić.

--

Łysy, Phillips dopiero w seri 9 series masygnał dźwiękowy, pisałemo tm.
Braun ma już w wersji 5, nie wyssałem tego zpalca, bo takową posiadam, Phillips seri 5 już jestprzystosowana do golenia na mokro z pianką czy żelem, alenie idzie jej to zbytnio, tak samo Braun seri 5, nie wiem jak z Braunem nowyszym, ale Phillips seri 9 radzi sobie świetnie z żelem, to też potwierdzone, bo kuzyn we Wrocławiu kupiłtakową i goli sięwłaśnie z żelem.

no ze mną elektryki miały kłopoty, bo ja nie mogę mieć ani jednego włoska, a tego elektryk nie umiał mi zapewnić, dla tego golę się żyletką. Nie muszę bać się o to czy coś mi się nie rozładuje. A przedewszystkim ten rytułał jest genialny.

Nie każdy może sobiepozwolić na taki rytułał i komfort głatkiej skóry

chodzi ci o czasę czy czas?
bo jeśli chodzi o kasę to w brew pozorą to nie jest drogie, co do czasu, to też zależy od wprawy. oczywiście nie należy się śpieszyć, ale uważam że to też bardzo dobre dla smopoczucia jeśli znajdziemy czasu trochę dla siebie. no i jeszcze jedno, tutaj mogę robić różne konfiguracje kosmetyków z maszynkami obserwować skutki, a maszynka jest ciągle ta sama.
no i skura mi się poprawiła, pryszcze schodzą i tak dalej.
po za tym taka maszynka to na dziesiątki lat jest. a ile ci elektryczna potrzyma?

w ka[dzm rayie nie wr#c@ ju[ do elektrzk#w.

Co?

ah ta piepszona klawiatura.

chciałem powiedzieć, że nie wrócę do elektryków.
skórę po tg mam genialną, kończą się pryszcze.
a nie boję się żyletki. pudełko stu żyletek to koszt 30 zł. maszynkę dostaniesz nawet za 12 złotych.

Jak takie ostrza się wymienia? Tak z ciekawości bo tego jeszcze nigdy nie widziałem

to zależy od rodzaju maszynki
mogą być takie, że musisz rozebrać i włożyć żylektę a może być i taka że kręcisz kułkiem otwiera ci się głowica i nakładasz żyletkę.

tajan nie chodzi o kasę i czas.
Nie mogę sięgolić maszynkami na żylteki czy nożyki, po dwóch dniach golenia mam ogień na twarzy i muszę mieć co najmniej 3 dni przerwy, a wówczas zarastam.
Maszynka elektryczna służy długo, mój Braun już 6 lat i działa, wymienia się tylko głowicę golącą za ok 16 zł raz na rok, dwa lata, zależnie od zarostu i częstotliwości golenia.
Phillips przy codziennym goleniu i twardym zaroście również raz na rok czy dwa lata wymiana samych głowic czyli tych tnących ostrzy to podobny koszt.

ja mówię o swoich subiektywnych odczuciach, boliłem się elektrycznymi przez lata i nie byłem zadowolony, może to to, że moim pierwszym sposobem golenia był ten ręczny, ale no osobiście do mnie elektryczności nie przemawiają.
u mnie właśnie po elektrycznych skóra się podrażniała.

Nigdzie nic takiego nie zasugerowałem, że wyssałeś to sobie z palca. Panasonic też jest przystosowany do golenia na mokro, ale albo sobie najzwyczajniej nie radzi, albo ja tak nie umiem się golić.
-- (Łowca_Androidów):
Łysy, Phillips dopiero w seri 9 series masygnał dźwiękowy, pisałemo tm.
Braun ma już w wersji 5, nie wyssałem tego zpalca, bo takową posiadam, Phillips seri 5 już jestprzystosowana do golenia na mokro z pianką czy żelem, alenie idzie jej to zbytnio, tak samo Braun seri 5, nie wiem jak z Braunem nowyszym, ale Phillips seri 9 radzi sobie świetnie z żelem, to też potwierdzone, bo kuzyn we Wrocławiu kupiłtakową i goli sięwłaśnie z żelem.

--

Łowco to ciekawe co piszesz, bo ja swego czasu wymieniałem głowice w Philipsie i zapłaciłem coś koło stu zł i to za zamienniki.