Rozbieram maszynkę i przedmuchuję ją, a potem takim pędzlem z długim włosiem czyszczę.

płyn do ostrzenia? Że co?

Chej ja w komplecie z maszynką brałn seria 3 dostałem płyn do czyszczenia i pendzel według tego co pisze w instrukcji powinno się ten płyn umieścić wtakiej jakby bazie czyszcząco suszoncej i jak sie czyści maszynke w tej bazie to jednocześnie jest ona smarowana ale również można zdjąć głowice i przepłukać pod wodą ja wybieram tą drugą opcje czyszczenia bo jest dla mnie poręczniejsza

No dokładnie jak mówisz. I robisz tak samo jak ja.
--Cytat (nietoperz):
Chej ja w komplecie z maszynką brałn seria 3 dostałem płyn do czyszczenia i pendzel według tego co pisze w instrukcji powinno się ten płyn umieścić wtakiej jakby bazie czyszcząco suszoncej i jak sie czyści maszynke w tej bazie to jednocześnie jest ona smarowana ale również można zdjąć głowice i przepłukać pod wodą ja wybieram tą drugą opcje czyszczenia bo jest dla mnie poręczniejsza

--Koniec cytatu

i jakie są rezultaty czyszczenia pod wodą przy zdejmowaniu głowicy?

Po czterech latach nie mam zastrzerzeń, no noże może już nie takie jak nówki, ale wiadomo- maszynka ma już piąty rok, jednak goli dalej.
--Cytat (nietoperz):
i jakie są rezultaty czyszczenia pod wodą przy zdejmowaniu głowicy?

--Koniec cytatu

Cześć mam pytanie jak często trzeba czyścić maszynke brown s 3 czy po każdym goleniu czy dopiero jak jusz gożej zaczyna golić??

Ja czyszczę po każdym goleniu.

dobra dzięki

Najlepiej po każdym.

Joł wszystkim. Ja golę się maszynką zwykłą mach 3. Goliłem się kiedyś elektryczną, ale ponieważ jak tu o tym była już mowa to maszynki z siateczką golą krótszy zarost, z długim mają już kłopot, a te głowicowe długi zarost też golą, ale nie znalazłem dla siebie optymalnej maszynki elektrycznej, bo najpierw jak miałem słabszy zarost( zacząłem się golić, jak miałem 15 lat) to goliłem się jedną elektryczną i było optymalnie. Potem kupiłem sobie inną, bo tamta mi się przepaliła, to głowicowa, ale potem miałem z siateczką. \Krótko mówiąc żadna nie była dla mnie odpowiednia, a do tego wszystkiego przekonałem się, że zwykłą ręczną maszynką na nożyk golenie faktycznie dokładniejsze jest i na tym zaczęło mi zależeć. Teraz golę się mach 3 i powinienem tym sposobem golenia golić się co drugi dzień, ale mi się nie chce, więc różnie z tym bywa, ale obojętnie jakiej długości miałbym zarost, to tak do tygodnia bez problemu, a potem, no jak miałem brodę dłuższą i chciałem ją zgolić, to maszynka do strzyżenia byłanieodzowna najpierw, a żeby potem można było resztę zgolić machem 3, ale genealnie tego macha 3 używam, jestem zadowolony i ostrza mi na dosyć długo starczą, że już nawet nie pamiętam kiedy wymieniałem, a co do środkas zmiękczającego zarost, to ja preferuję piankę, lub żel do golenia, ale bardziej jednak żel, który jak tu już była mowa bardziej wydajniejszy jest, niż pianka, no i oczywiście nigdy nie miałem problemu, żeby to po zaroście rozprowadzić.

Dokładniejsze może nie, ale napewno szybsze. A jaki może być problem z rozprowadzeniem płynu po zaroście?
--Cytat (Dominiczkin):
Joł wszystkim. Ja golę się maszynką zwykłą mach 3. Goliłem się kiedyś elektryczną, ale ponieważ jak tu o tym była już mowa to maszynki z siateczką golą krótszy zarost, z długim mają już kłopot, a te głowicowe długi zarost też golą, ale nie znalazłem dla siebie optymalnej maszynki elektrycznej, bo najpierw jak miałem słabszy zarost( zacząłem się golić, jak miałem 15 lat) to goliłem się jedną elektryczną i było optymalnie. Potem kupiłem sobie inną, bo tamta mi się przepaliła, to głowicowa, ale potem miałem z siateczką. \Krótko mówiąc żadna nie była dla mnie odpowiednia, a do tego wszystkiego przekonałem się, że zwykłą ręczną maszynką na nożyk golenie faktycznie dokładniejsze jest i na tym zaczęło mi zależeć. Teraz golę się mach 3 i powinienem tym sposobem golenia golić się co drugi dzień, ale mi się nie chce, więc różnie z tym bywa, ale obojętnie jakiej długości miałbym zarost, to tak do tygodnia bez problemu, a potem, no jak miałem brodę dłuższą i chciałem ją zgolić, to maszynka do strzyżenia byłanieodzowna najpierw, a żeby potem można było resztę zgolić machem 3, ale genealnie tego macha 3 używam, jestem zadowolony i ostrza mi na dosyć długo starczą, że już nawet nie pamiętam kiedy wymieniałem, a co do środkas zmiękczającego zarost, to ja preferuję piankę, lub żel do golenia, ale bardziej jednak żel, który jak tu już była mowa bardziej wydajniejszy jest, niż pianka, no i oczywiście nigdy nie miałem problemu, żeby to po zaroście rozprowadzić.

--Koniec cytatu

Nie chodzi o problem z rozprowadzeniem środka poślizgowego tylko maszynką ręczną można się zaciąć a elektryczną niema takiej możliwości

--Cytat (nietoperz):
Nie chodzi o problem z rozprowadzeniem środka poślizgowego tylko maszynką ręczną można się zaciąć a elektryczną niema takiej możliwości

--Koniec cytatu
No i tu się mylisz, maszynką Phillips można się zaciąć.

A co do maszynek i ich dokładności, najnowsze Phillipsa są genialne i golą naprawdę bardzo dokładnie, oczywiście nie jest to taka sama dokładność jak ręczna maszynka i do tego Mach 3 czy Fusion, ale są osoby, np. takie jak ja, które nie mogą się golić codziennie maszynkami ręcznymi bo mam wówczas podrażnienia, mam ogień na twarzy, maszynka elektryczna przychodzi z pomocą, choć i tu mam problem bo po maszynkach elektrycznych wrastają mi się włosy, tak źle i tak niedobrze.

Głowicową może tak, foliową jeszcze nigdy mi się nie udało zaciąć.

Łysy, dlatego napisałem maszynką Phillips'a

nie zgodze się co do głowicowych philipsów miałem dwie i ani raz nie zdażyło mi się zaciąć co prawda musiałem sie golić przynajmniej dwa razy w tygodniu bo inaczej musiałem urzywać trymera przed zgoleniem do zera i to w sumie mi zajmowało koło pół godziny teraz mam foliową brałna i nawet bez trymera golenie mi zajmuje piętnaście min

Mi się udało zaciąć braunem foliowym, ale to na sucho i golenie w biegu.

Ale co tu się zgadzać, skoro piszę, że się można zaciąć głowicową to znaczy, że tak jest, bo tego doświadczyłem, mój kuzyn również. Wystarczy, że pod nosem zbyt mocno przechylimy maszynkę i mocniej dociśniemy, a nożyki obracające się przetną skórę. To, że Ty się nie zaciąłeś nie oznacza, że się nie da zaciąć.
--Cytat (nietoperz):
nie zgodze się co do głowicowych philipsów miałem dwie i ani raz nie zdażyło mi się zaciąć co prawda musiałem sie golić przynajmniej dwa razy w tygodniu bo inaczej musiałem urzywać trymera przed zgoleniem do zera i to w sumie mi zajmowało koło pół godziny teraz mam foliową brałna i nawet bez trymera golenie mi zajmuje piętnaście min

--Koniec cytatu

To ja nie wiem. Ja tylko golę się na sucho i nigdy się Panasonicem nie zaciąłem, z resztą Braunem też nie.
--Cytat (siwy4don):
Mi się udało zaciąć braunem foliowym, ale to na sucho i golenie w biegu.

--Koniec cytatu