I to napisał ten który by się cieszył jakby prezydent to skierował do TK albo zawetował, byle tylko socjalni nie dostali bo czemu niby oni skoro ja nie:) Hipokryzja w najczystszej postaci.
-- (Numernabis):
Szkoda tylko, że niewidomi są tak podzieleni i interesowni, będą walczyć, ale tylko tam gdzie mają jakiś interes, ale żeby wspomóc inną grupę bezinteresownie to już nie, bo problem ich nie dotyczy.

--

Nie, to nie jest hipokryzja, bo nigdzie nie pisałem, że bym się cieszył i nic podobnego nie napisałem.
Napisałem,
cytat:
Nie powinno to tak wglądać, powinny być wstrzymane działania, aż do momentu kiedy obie grupy będą potraktowane jednakowo

Byłem na protestach kiedy była walka o podniesienie renty socjalnej, ale nie tylko ja tam byłem, były głosy, aby podnieść w ogóle rentę, ale nikt z nas nie sądził, że zrobią to tak, że podzielą osoby niepełnosprawne, że jedni dostaną, a drudzy będą mogli się jedynie oblizać.
Hartwich krzyczała, że socjalni nie są w stanie zaistnieć na rynku pracy i to między innymi jest jeden z powodów przyznania im tego dodatku, a czy ci z rentą inwalidzką, a takim samym schorzeniem są w stanie zaistnieć na rynku pracy?

I teraz kiedy jedni dostali to już twierdzą, że ich walka o przyznanie dodatku pozostałym już nie dotyczy i w tym kontekście było to napisane, ale paparazzi jak zwykle wyciągnie z kontekstu to co "najistotniejsze"

Bo chciałbym przypomnieć mój wpis:
Cytat:
nie chodzi mi o to, aby jednym całkiem zabrać bo drudzy nie dostają, ale jeśli tworzy się taką ustawę to powinna ona obejmować jednych i drugich,


Bo wstrzymanie tej ustawy zmobilizowałoby Krasonia do podjęcia dalszych kroków w celu spełnienia obietnicy jaką złożył rencistom inwalidzkim, teraz kiedy Prezydent już klepnął to będziemy pukać do wciąż zamkniętych drzwi.

Napisałeś:
"narazie póki co wisi u Prezydenta i całe szczęście."
Czyli będzie super jak prezydent nie podpisze bo socjalnym wstrzymają, bo czemu niby oni mają dostawać a my nie? I poczekają sobie jak do nich dodadzą nas i potem wszyscy możemy dostawać.


-- (Numernabis):
Nie, to nie jest hipokryzja, bo nigdzie nie pisałem, że bym się cieszył i nic podobnego nie napisałem.
Napisałem,
cytat:
Nie powinno to tak wglądać, powinny być wstrzymane działania, aż do momentu kiedy obie grupy będą potraktowane jednakowo

Byłem na protestach kiedy była walka o podniesienie renty socjalnej, ale nie tylko ja tam byłem, były głosy, aby podnieść w ogóle rentę, ale nikt z nas nie sądził, że zrobią to tak, że podzielą osoby niepełnosprawne, że jedni dostaną, a drudzy będą mogli się jedynie oblizać.
Hartwich krzyczała, że socjalni nie są w stanie zaistnieć na rynku pracy i to między innymi jest jeden z powodów przyznania im tego dodatku, a czy ci z rentą inwalidzką, a takim samym schorzeniem są w stanie zaistnieć na rynku pracy?

I teraz kiedy jedni dostali to już twierdzą, że ich walka o przyznanie dodatku pozostałym już nie dotyczy i w tym kontekście było to napisane, ale paparazzi jak zwykle wyciągnie z kontekstu to co "najistotniejsze"

Bo chciałbym przypomnieć mój wpis:
Cytat:
nie chodzi mi o to, aby jednym całkiem zabrać bo drudzy nie dostają, ale jeśli tworzy się taką ustawę to powinna ona obejmować jednych i drugich,


Bo wstrzymanie tej ustawy zmobilizowałoby Krasonia do podjęcia dalszych kroków w celu spełnienia obietnicy jaką złożył rencistom inwalidzkim, teraz kiedy Prezydent już klepnął to będziemy pukać do wciąż zamkniętych drzwi.

--

No i jak zwykle wyciąganie z kontekstu.
Całe szczęście, bo jak już pisałem, wstrzymanie tej decyzji spowodowałoby przyspieszenie działań mających na celu niedzielenie niepełnosprawnych na lepszych i gorszych, decyzja jaką podjął Prezydent spowodowała ogromny podział, niesprawiedliwy dodam i teraz grupa niepełnosprawnych z grupami inwalidzkimi będzie odbijała się od zamkniętych drzwi, bo jaki będą mieli bat żeby przyspieszyć działania, jeśli w ogóle mają zamiar doprowadzić do spełnienia swoich obietnic.
Jeśli się decydowali na taki ruch to dlaczego uwzględnili jedynie grupę socjalów?
Powiedz i czym się różni niewidomy na socjalnej od niewidomego na inwalidzkiej? Poza papierkiem no i tym, że inwalidzki musiał przepracować co najmniej 5 lat, aby otrzymać rentę i wystarczy, że niepenosprawność wystąpiła tuż po skończeniu 16 roku życia.

Kolejny raz przypomnę wielkie larum z powodu przyznania jedynie inwalidzkim 500 plus, a to było tylko 500 zł, i mimo wszystko nikt nie otrzymał 500 plus zanim nie została podjęta decyzja, że socjale również otrzymają, w międzyczasie została wyrównana wysokość świadczenia i socjale otrzymywali taką samą rentę jak inwalidzcy, została zachowna zasada równości, a raczej przywrócona po latach, a teraz nowe rządy postanowiły podzielić niepełnosprawnych ponownie na lepszych i gorszych.

a przez ile lat mogliście dorabiać owiele więcej do renty i nie mieliście jej zabieranej całej, tylko zmniejszaną? Socjalni przez wiele lat, właściwie od początku, wystarczyło przekroczyć o złotówkę rentę i trzeba było całą zwracać. I to było sprawiedliwe? Raz Ci mają lepiej raz ci.

-- (Numernabis):
No i jak zwykle wyciąganie z kontekstu.
Całe szczęście, bo jak już pisałem, wstrzymanie tej decyzji spowodowałoby przyspieszenie działań mających na celu niedzielenie niepełnosprawnych na lepszych i gorszych, decyzja jaką podjął Prezydent spowodowała ogromny podział, niesprawiedliwy dodam i teraz grupa niepełnosprawnych z grupami inwalidzkimi będzie odbijała się od zamkniętych drzwi, bo jaki będą mieli bat żeby przyspieszyć działania, jeśli w ogóle mają zamiar doprowadzić do spełnienia swoich obietnic.
Jeśli się decydowali na taki ruch to dlaczego uwzględnili jedynie grupę socjalów?
Powiedz i czym się różni niewidomy na socjalnej od niewidomego na inwalidzkiej? Poza papierkiem no i tym, że inwalidzki musiał przepracować co najmniej 5 lat, aby otrzymać rentę i wystarczy, że niepenosprawność wystąpiła tuż po skończeniu 16 roku życia.

Kolejny raz przypomnę wielkie larum z powodu przyznania jedynie inwalidzkim 500 plus, a to było tylko 500 zł, i mimo wszystko nikt nie otrzymał 500 plus zanim nie została podjęta decyzja, że socjale również otrzymają, w międzyczasie została wyrównana wysokość świadczenia i socjale otrzymywali taką samą rentę jak inwalidzcy, została zachowna zasada równości, a raczej przywrócona po latach, a teraz nowe rządy postanowiły podzielić niepełnosprawnych ponownie na lepszych i gorszych.

--

I właśnie za czyich rządów tak było?
Popzedni rząd to zniwelował, zrównowarzył, a ten nowy znowu podzielił, ale jak widzę nie ma sensu dyskusja, bo jesteś już w"właściwie" nastawiony.
Było, minęło, nierówne traktowanie zostało naprawione, ale teraz ponownie zostało przywrócone.
Patrząc w ten sposób nigdy nic by nie było poprawiane na lepsze, na bardziej sprawiedliwe bo przecież kiedyś tam ktoś był niesprawiedliwie traktowany to dlaczego miałoby się teraz zmienić, niech teraz inni cierpią.
W sumie to takie chrześcijańskie - w końcu w starym testamencie jest napisane:
Oko za oko

Za wielu rządów tak było.
bo tak było od lat 90-tych.
Nie, nie jestem nastawiony.
Przeczytaj mój wpis nr 28.
Poza tym prezydent równie dobrze mógł to zawetować albo skierować do TK.
Może po prostu podpisał bo wiedział że prace nad tym dodatkiem dla was są w trakcie, i nie chciał tego wstrzymywać.

-- (Numernabis):
I właśnie za czyich rządów tak było?
Popzedni rząd to zniwelował, zrównowarzył, a ten nowy znowu podzielił, ale jak widzę nie ma sensu dyskusja, bo jesteś już w"właściwie" nastawiony.
Było, minęło, nierówne traktowanie zostało naprawione, ale teraz ponownie zostało przywrócone.
Patrząc w ten sposób nigdy nic by nie było poprawiane na lepsze, na bardziej sprawiedliwe bo przecież kiedyś tam ktoś był niesprawiedliwie traktowany to dlaczego miałoby się teraz zmienić, niech teraz inni cierpią.
W sumie to takie chrześcijańskie - w końcu w starym testamencie jest napisane:
Oko za oko


--

Poza tym te 500+ 800+ ten cały socjal te dodatki to rozpie... wszystko, bo jak to powiedziała kiedyś margaret Thatcher, państwo nie ma swoich pieniędzy, żeby dać to musi komuś zabrać...
I widzimy to po cenach.

Idąc tym tokiem rozumowania to niepełnosprawni z rentą inwalidzką musieli przepracować 5 lat żeby cokolwiek dostać i zresztą jest tak do dzisiaj czyli niewidomy musiał iść do pracy, nie dostał ani złotówki z urzędu, można się tak licytować.
Co do pieniędzy to się muszę niezgodzić, bo idą pieniądze na głupoty zamiast na bardziejkonkretne cele.
W każdym cywilizowanym kraju jest socjal i to niejednokrotnie na wyższym poziomie.
Renta na poziomie minimum krajowego jest czymś co pozwoli niepełnosprawnemu przeżyć bez potrzeby pracy, nie musi brać czegokolwiek żeby tylko dorobić do 18000 zł, że musi brać gównianą pracę gzie go rżną w dupę bo z samej renty nie przeżyje.
Mając minim krajow ma taki niepełnosprany wybór, ma możliwość życia i szukania pracy na spokojnie.
Tym bardziej, że póki pracuje jest OK, ma rentę 1800 i wypłatę, najczęściej minimalną krajową więc ma całkiem niezły przychód, ale przychodzi emerytura i zonk, musi wybrać, albo renta, albo emerytura i zostaje jedn przychód i to oba w okolicy 2000 zł bo z minimalnej krajowej więcej nie wyjdzie i tak jak do emerytury to jeszcze jakoś idzie, oczywiście jeśli ma pracę, ale osiąga wiek emerytalny i staje się dziadem z dwójką w kieszeni i życzę powodzenia na nowej dordze życia.

Ja pracowałem, płaciłem składki, z innych rzeczy też odprowadzalem składki i co? Kiedyś chciałem przejść na inwalidzką i co? nie mogłem. Bo musi być pogorszenie stanu zdrowia. I straciłem przez to kilkanaście tysięcy złotych jak nie lepiej, bo musiałem zawieszać socjalną.
A ile zdrowych ludzi dostaje na emeryturze śmieszne pieniądze?
Dobra nie ma co dyskutować. Trzeba mieć nadzieję że jak najszybciej wam też to dadzą.


-- (Numernabis):
Idąc tym tokiem rozumowania to niepełnosprawni z rentą inwalidzką musieli przepracować 5 lat żeby cokolwiek dostać i zresztą jest tak do dzisiaj czyli niewidomy musiał iść do pracy, nie dostał ani złotówki z urzędu, można się tak licytować.
Co do pieniędzy to się muszę niezgodzić, bo idą pieniądze na głupoty zamiast na bardziejkonkretne cele.
W każdym cywilizowanym kraju jest socjal i to niejednokrotnie na wyższym poziomie.
Renta na poziomie minimum krajowego jest czymś co pozwoli niepełnosprawnemu przeżyć bez potrzeby pracy, nie musi brać czegokolwiek żeby tylko dorobić do 18000 zł, że musi brać gównianą pracę gzie go rżną w dupę bo z samej renty nie przeżyje.
Mając minim krajow ma taki niepełnosprany wybór, ma możliwość życia i szukania pracy na spokojnie.
Tym bardziej, że póki pracuje jest OK, ma rentę 1800 i wypłatę, najczęściej minimalną krajową więc ma całkiem niezły przychód, ale przychodzi emerytura i zonk, musi wybrać, albo renta, albo emerytura i zostaje jedn przychód i to oba w okolicy 2000 zł bo z minimalnej krajowej więcej nie wyjdzie i tak jak do emerytury to jeszcze jakoś idzie, oczywiście jeśli ma pracę, ale osiąga wiek emerytalny i staje się dziadem z dwójką w kieszeni i życzę powodzenia na nowej dordze życia.

--

@Guliwer, tu ciekawostka, ponoć jeśli pogorszenie nastąpiło i ktoś przeszedł na inwalidzką, to możesz wrócić na socjalną, jeśli chcesz, natomiast powtórna migracja nie jest możliwa.

Wiem że dużo osób przechodziło na socjalną bo któreś z rodziców umarło i nabywali prawo do rodzinnej.
Ale mówisz o przejściu ogólnie ponownym na inwalidzką?
Ciekawe czy jakby stan zdrowia ponownie się pogorszył czy wtedy też nie można by przejść?


-- (midzi):
@Guliwer, tu ciekawostka, ponoć jeśli pogorszenie nastąpiło i ktoś przeszedł na inwalidzką, to możesz wrócić na socjalną, jeśli chcesz, natomiast powtórna migracja nie jest możliwa.

--

@guliwer sądzę, że wtedy taki manewr mógłby się udać, ale to raczej sytuacja, w której może być już bardzo źle.

Też tak myślę.
Poza tym raczej nikomu się nie będzie opłacało przejść ponownie na inwalidzką

-- (midzi):
@guliwer sądzę, że wtedy taki manewr mógłby się udać, ale to raczej sytuacja, w której może być już bardzo źle.

--

Ale ogólnie nasz system emerytalny jest tak tragiczny że szkoda gadać.
Dla nas to dobrze niby, ale jak to możliwe że ja praktycznie jakbym nic w życiu nie pracował bo to nie ma znaczenia ile przepracowałem i odprowadziłem składek bo mam socjalną. Jak to jest możliwe że mam pare złotych mniej od mojego taty który pracował kilkadziesiąt lat, ma emeryturę i połowę renty.
To jest chore.

Tak, chore jest to, że kiedy otrzymujesz rentę wypadkową to po przejściu na emeryturę masz półtorej świadczenia, a jeśli jesteś ślepy od urodzenia to nie otrzymasz półtorej świadczenia, musisz wybierać między jednym a drugim.
To tak jak teraz ta minimalna emerytura i ktoś kto nie wypracował sobie lat składkowych otrzyma niewiele niższą minimalną emeryturę, a ten co pracował całe życie na minimalnej krajowej otrzyma emeryturę niewiele wyższą od nieroba.
Jest wiele takich paradoksów.

Dlatego jedynym rozwiązaniem jest praca na własnej działalności i do końca życia. Nic nie oddajesz i nic nie dostajesz. Masz tyle ile zarobisz.

A ten znowu swoje, eh.
Nie każdy ma predyspozycje do prowadzenia własnej działalności.
Gdyby tak było to nikt nigdzie by u nikogo nie pracował i musielibyśmy sami tyrać czyli kupować, sprzedawać, prowadzić księgowość i ciekawe jak by to miało wyglądać w przypadku sklepów, zakładów produkcyjnych, kopalni itp...

@numer poza tym to te opowieści o nie oddawaniu niczego państwu to są zwykłe bzdury. Co miesiąc trzeba oddać swoje do US, ZUS, my mamy trochę lżej, bo PFRON refunduje składki emerytalną i rentową, ale mimo tego własna działalność to nie jest zabawa dla każdego.

Zusu można legalnie nie płacić, a us, cóż, tego rzeczywiście nie da się uniknąć W dodatku jak nie pracujesz i nic nie dostajesz, a kupujesz chleb to i tak płacisz podatki, więc tak, musimy płacić za to, że żyjemy już od pierwszego dnia.