EltenLink

Płacz w peaku intensywnego orgazmu - ma tak ktoś?

Back to Związki i seks [18 plus]

#1 camila

Hejo. Zaobserwowałam to u siebie i wszystko jest jak książka pisze, nagle w szczytowej fazie bezwiednie zaczynam głośno zawodzić. Parę razy skończyło się to dziwnymi nieporozumieniami typu:
"- Co się stało? Zrobiłem ci krzywdę?
- Nie, nie, wręcz przeciwnie." :D
Czy tak mają tylko kobiety, czy mężczyźni również? Skąd się to bierze? Czy to coś podświadomego czy to po prostu wynika ze świadomego bodźca emocjonalno-fizycznego, który oun nie wie jak ma ogarnąć? :D


ENFP
2024-06-07 22:17

#2 EugeniuszPompiusz

nie ujawnię wiele jeśli powiem, że skłaniam się ku drugiej opcji, co więcej, dość osobnicza kwestia, i do pewnego stopnia kontrolowalna.
Czasem również zależna od typu orgazmu, ze względu na miejsce jego powstania.


Sygnaturka.: "That seems to point up a significant difference between Europeans and Americans. A European says: 'I can't understand this, what's wrong with me?' An American says: 'I can't understand this, what's wrong with him?'" TERRY PRATCHETT
2024-06-08 02:26

#3 MarOlk

Uwolnienie nagromadzonych emocji. Słyszałem wieść gminną, że sporo Azjatek tak ma, ale rzecz oczywiście nie sprawdzona.



2024-06-08 13:14

#4 cinkciarzpl

Przy mega intensywnych emocjach wszystko jest możliwe. Jest syndrom smutku po stosunku, a nawet napady bólu głowy po. Z tego co wiem nie za bardzo wyjaśnione.
Takie cuda z tym jednym czy z konkretnym typem czy jak?


____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
2024-06-09 11:14

#5 camila

Ze wszystkimi że tak powiem, z samą sobą czasem również :O


ENFP
2024-06-10 06:57