EltenLink

szybkie obieranie ziemniaków, jak?

Back to W kuchni

#1 balteam

Bry, jakieś macie patenty na szybkie obranie ziemniakó? Tracę na jednego spokojnie minutę, chociaż nie liczyłem, Tomecki chyba pisało czymś co samo obira ziemniaki.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2024-03-27 17:36

#2 mustafa

Przedewszystkim większe ziemniaki się obiera łatwiej.
Po drugie dobra obieraczka, polecam victorinox.


Powyższa wypowiedź, wyraża jedynie moją opinię w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
2024-03-27 17:46

#3 Kat

Dobra obieraczka to podstawa, fakt, większe ziemniaki szybciej się obiera, ale obieraczkę to jednak trzeba samemu sobie dobrać, żeby pasowała i dobrze leżała w ręce. Ja np. nie umiem obierać tymi poziomymi, które mają ostrze zamontowane jak maszynka do golenia, dlatego dla mnie osobiście one z miejsca odpadają.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2024-03-27 19:09

#4 MarOlk

Z drugiej strony ile tych pyrów że trzeba aż maszyny do obierania używać



2024-03-27 19:24

#5 balteam

Dużo niby nie, ale jak pół godz obieram ziemniaki, to jednak sporo.


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2024-03-27 19:30

#6 Julitka

Ja nie lubię obieraczką, obieram nożem. Staram się robić wyzwanie, jak długa może być spiralka obranej skórki. Czasem wychodzą mi naprawdę długie. :D Warto, żeby nie obierać po milimetrze, tylko właśnie robić spiralki. Ja do tego robię to nad garnkiem z wodą; jak już tego ziemniaka obiorę i mi się obraz zamaże przez miąszsz, to zanurzam na chwilę ziemniaka w wodzie i skórka robi się czysta, odróżniając się od reszty.


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-03-27 20:07

#7 Zuzler

Obieraczka, potem do wody i nożykiem albo też obieraczką ewentualne szorstkie, czyli resztki łupiny dostruguję. Ale, przyznam szczerze, że też jakoś super prędko mi to nie wychodzi, myślę, że tę minutę, może w porywie 40 sekund na pyrę schodzi.



Edited 2024-03-27 22:36

#8 Kat

U mnie podobnie chyba, nie mierzyłam nigdy ile obieram jednego ziemniaka, ale z reguły, gdy obieram na obiad, zajmuje mi to 10 do 15 minut maksymalnie.
@Julitka, szacun za obieranie zwykłym nożem, ja obieram zbyt grubo, dlatego zostaje mi obieraczka, zwykłym nożem to oczka wycinam, jeśli muszę.


"Nie wolno się bać.
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
2024-03-27 22:57

#9 tomecki

zdaje się, że zwie się to to KINGHOFF KH-1293. Działa to tak: nabijamy ziemniaka na taki potrójny szpikulec i zaczynamy kręcić korbką po drugiej stronie tego ustrojstwa. Ziemniak się obraca, jednocześnie odrobinę przesuwając się do przodu, bo ten szpikulec jest na czymś w rodzaju spirali? śruby? w każdym razie z boku tego czegoś jest hm... nóż, ale w kształcie kawałka pierścienia nałożonego na metalowe coś i na pierwszy ogląd noża nijak nie przypomina. W każdym razie to coś jest na sprężynie, dzięki czemu może mieć stały kontakt z obieranym czymś nawet jeśli nie jest specjalnie równe, chociaż większe nieregularności są problemem. W efekcie taki średni ziemniak jest obrany w mniej więcej 80 procentach może w 10 sekund, może mniej. Zostają takie raczej mniejsze kółeczka po obu stronach ziemniaka no i ewentualnie jakieś większe nieregularności do obrania, a skórka tworzy najczęściej ponad metrowej długości wężospiralę. Najlepsze są średnie, regularnego kształtu ziemniaki. Zbyt małe obierają się w nieprzyzwoicie małej części, zbyt duże zahaczają o resztę maszynki.
Całość jest ręczna, mechaniczna i obrzydliwie prosta. mam na myśli, że wygląda trochę jak zrobiona przez pana Henia z warsztatu na dole, ale działa. Gdy będę robić cokolwiek z ziemniaków to zrobię nagranie na bloga.



2024-03-28 01:32

#10 balteam

Mała jest ta maszynka?


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2024-03-28 08:48

#11 Julitka

Droga jest ta maszynka? ;)


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-03-28 10:47

#12 djdenismusic

Kurde. Przydało by mi się coś takiego, bo przyznam się bez bicia, że dość długo mi zajmuje obieranie jednego ziemniaka :D



2024-03-28 14:04

#13 Adasadula


Jednakże, dzięki swojej odwadze i determinacji, Cicikowi udało się ostatecznie pokonać czarownika i uwolnić ciumbaki. Po powrocie do domu, Cicik z radością zaczął zbierać nowe ciumbaki i bawił się nimi przez długie godziny, wiedząc, że są one teraz bezpieczne i szczęśliwe.
2024-03-28 14:50

#14 tomecki

jakieś 30 na 15cm, ale bardzo nieregularny ma to to kształt.



2024-03-28 21:25

#15 daszekmdn

Obieraczką.
Najpierw przód, później tył ziemniaka w sensie to szersze, a później boki i podrównywanie.


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-04-04 18:24

#16 daszekmdn

O! Patent z wodą fajny, dzięki. Przyda się.
-- (Julitka):
Ja nie lubię obieraczką, obieram nożem. Staram się robić wyzwanie, jak długa może być spiralka obranej skórki. Czasem wychodzą mi naprawdę długie. :D Warto, żeby nie obierać po milimetrze, tylko właśnie robić spiralki. Ja do tego robię to nad garnkiem z wodą; jak już tego ziemniaka obiorę i mi się obraz zamaże przez miąszsz, to zanurzam na chwilę ziemniaka w wodzie i skórka robi się czysta, odróżniając się od reszty.

--


Koniec kropka, idź do żłobka. A ze żłobka na ulicę, i pocałuj babę w cyce.
2024-04-04 18:25

#17 zywek

Ojej, nieprawda, że się większe ziemniaki obiera łątwiej. Myśmy ostatnio kupili 3 ziemniaki, któe razem ważyły kilogram... I ja nie mam małych dłoni, ale obranie jednego takiego generowało jednak dla mnie kawałek problemu...



2024-04-07 01:03

#18 Julitka

No, mi łatwiej obiera się mniejsze.
-- (zywek):
Ojej, nieprawda, że się większe ziemniaki obiera łątwiej. Myśmy ostatnio kupili 3 ziemniaki, któe razem ważyły kilogram... I ja nie mam małych dłoni, ale obranie jednego takiego generowało jednak dla mnie kawałek problemu...

--


***- A czego się boisz, Eowino? – zapytał.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
2024-04-09 09:33

#19 balteam

nie jest nigdzie dostępna Maszynka KingHoff KH 1293
coś innego taniego do obierania ziemniaków macie?


Zapraszam osoby posiadające piesy, lub chcące je posiadać, do dołączenia do grupy o psach przewodnikach.
2024-08-19 23:41

#20 pates

Jak muszę ziemniaka obrać, choć generalnie za tą czynnością nie przepadam, to obieraczką najpierw na okrągło, potem w drugiej osi, i dociąć resztki.


„Równowaga nie działa w korporacjach. Tam rządzi chaos i budżet.
2024-08-25 17:11