Najlepsze jest to, że ja z kolei Twojego posta źle usłyszałam i zrozumiałam mózg budyniowy

Oto idealny piętrowy wątek do śmiesznych przesłuchów :D

Ale zlewa! I dobrze, niech nawodni ziemię i podleje rośliny. Tylko jak ja będę spać? :D Może niedługo się uspokoi.

Zależy dla kogo. Na mnie odgłos deszczu działa kojąco a jak jest burza to już w ogóle zaczepiście.

Świetny dzień za mną. :)

Będę miał Zooma H1E! Jutro albo pojutrze dojdzie do mnie. Jestem zadowolony, jak nie wiem co!

Przyszedł mi właśnie dzisiaj Zoom H1E! Jestem bardzo zadowolony. Teraz tylko go skonfigurować, i będzie miodzio. xD.

Zaryzykuję i pochwalę moje wifi. Może się nie zepsuje zaś. W końcu wymienili mi router i... No... Jakby co, nic nie pisałam. :d

Tyle było roboty, napraw do zrobienia i wreszcie... Wreszcie po wszystkim...

Dzisiaj zawołałem mamę, żeby pomogła mi znaleść moją klapkę od baterii od pilota od wieży, która zginęła mi w tamten piątek. Okazało się, że ta klapka upadła pod mój tapczan, na którym śpię. A ja tyle tej klapki szukałem! I pod biurkiem, i na biurku, i pod tapczanem, nawet któregoś dnia zawołałem moją ciocię z Puław, ale nie mogła tej klapki znaleść. Jestem zadowolony, że znów mam tą klapkę od baterii. Czyli nie muszę już kupować nowego pilota, co mnie bardzo cieszy.

długo czekałeś, aby poprosić rodzica o pomoc, to jakaś ujma czy co?

A cóż to sprawiło, że dzień był tak mile spędzony ? :)

Może zwyczajnie chciał coś zrobić samodzielnie?

-- (Numernabis):
długo czekałeś, aby poprosić rodzica o pomoc, to jakaś ujma czy co?

--

Miałam bardzo miły czas. :) Dużo spotkań i wyjść z sympatycznymi ludźmi. :) A w dodatku udało mi się spełnić jedno z większych marzeń. <3

Dzisiaj był bardzo fajny dzień, z którego jestem zadowolony! Mianowicie, był organizowany przez parafię, do której kiedyś chodziliśmy festyn z okazji rozpoczęcia wakacji. Było bardzo fajnie, były organizowane przejażdżki motorem, no i ja oczywiście się przejechałem, i w tym motorze było zamontowane radio, co mnie zdziwiło, bo zazwyczaj motocykle nie mają wbudowanego radia. Grało tam VOX FM, co mnie jeszcze bardziej cieszyło. I dowiedziałem się od osób, które zarządzały tymi przejażdżkami, że takie same przejażdżki były organizowane 2 tygodnie temu w Laskach, co mnie trochę zaskoczyło. I na tym festynie zjadłem watę cukrową, bo miałem na nią ochotę, i udało się tą watę cukrową kupić. Także jestem zadowolony, niestety jutro powrót do rzeczywistości, czyli na warsztaty, ale mam nadzieję, że jeszcze niejedna taka impreza odbędzie się w naszej gminie.

Swietny weekend w dobrym towarzystwie.

Miła niedziela w dniu ojca spędzona z rodzicami, rodzinką i znajomymi. Aż żal, że się skończyła

Jutro granie!

Luuudzieee! Polecam Wam wypróbowanie następującego przepisu:
gotowane ziemniaki z wczoraj, np. kolo;
kilka łych mąki pszennej;
2 jajca;
posiekana cebula;
zdrowa łycha papryki proszkowanej wędzonej, może być i ostra;
tyleż czosnku granulowanego albo ze 2-3 ząbki zwykłego posiekanego lub przepraskowanego.
Wszystko zmielić razem na lepką papkę, a następnie formować placki i smażyć na oleju.
Jedyny problem widzę w tym, że chybe te placki wychodzą grube i smażą się rok. Na szczęście, nawet niedosmażone nie rażą, bo przecież zawierają już ugotowane ziemniaki.

I tak to Zuzler odkryła przepis na moskole :P