Wielkie zmiany w TVP
Back to Wydarzenia i nowiny#61 djsenter
Z tego co śledzę Mentsena i Konfederację jako taką, postulaty mają na ten moment atrakcyjne dla przedsiębiorców i mniej skrajnego elektoratu. A Brauna już w niej nie ma.
#62 balteam
no to polecam film np. ten poniżej, ale ma 2 i pół godz.
Jest to analiza programu konfy z przed roku
https://www.youtube.com/watch?v=xnnBLlDu6Zc&pp=ygUbYW5hbGl6YSBwb3N0dWxhdMOzdyBtZW5jZW5h
#63 mustafa
Jak można jednocześnie rozważać Konfederację i Lewicę. To nie jest totolotek.
-- (cinkciarzpl):
Tylko na kogo?
Konfiarze to w moim odczuciu mieszanka głupców, fanatyków religijnych lub naiwnych idealistów albo wszystko jednocześnie lewica, ale ta prawdziwa lewica mimo że ma w brew pozorom kilka sensownych haseł, nie potrafi w marketing polityczny i orze siebie sama, nie trzeba nic robić. A peło to peło. Ich już znamy przynajmniej. I tak to się kręci.
Do tego ta plemienna wojenka, vide to co się odjaniepawliło z Matysiak.
--
#64 balteam
Normalnie, sporo obie partie mają od siebie przepływów :D
#65 mustafa
A jakieś nazwiska? Bo na research czas dopiero w sobotę znajdę a słucham właściwie tylko Mentzena, Bosaka i Berkowicza. Oczywiście też Korwina ale nie sądzę aby on stał się lewakiem.
#66 balteam
Miałem na myśli przepływ wyborców, sporo ludzi głosuje na konfe albo na lewicę , z różnych sądarzy to wynika. I moje "normalnie" oznaczało, że dużo ludzi tak robi, a nie że jest to jakoś mega logiczne, jakieś tam wyjaśnienia tego były.
#67 MarOlk
Rozkład podkowy, czy jak to się tam nazywa. Chodzi o to, że skrajności z jednej i drugiej strony sceny politycznej tak naprawdę mają dużo ze sobą wspólnego.
#68 mustafa
To by się zgadzało, bo ja kiedyś byłem lewakiem. Na szczęście przejrzałem na oczy xd
#69 balteam
Ja jestem bliżej środka, prawie każda partia coś sensownego powie, ale te proporcje coś sensowne do głupot, no niewyruwnują się. Konfederacja lubi jechać na obietnicach, które nie są do spełnienia, tylko lepiej wyglądają niż obietnice np. platformy.
No ale teraz wybory na prezydenta ciekawe jak wyjdą, ile konfa i lewica zdobędą punktów, raczej nikt nie przeskoczy PIS i PO, ale kto wie.
Jakby tak było ciekawe czy PIS by poparł kandydata PO albo na odwrót, pewnie nie, ale jeśli tak by się stało, to następne wybory by obie partie przegrały.
#70 mustafa
PIS i PO rządzą od 20 lat i ciękle wszyscy narzekają. MIeliśmy mieć 100 konkretów na 100 pierwszych dni rządów i co? I nico. Głosowanie na tych pajaców jest głupotą i naiwniactwem.
#71 balteam
Dlatego mam problem co wybrać, pis i po użo złych rzeczy porobili, sporo pod publiczkę itd. ale nie uważam żeby konfa po dojściu do władzy zrobiła koniec końców więcej pożytecznego. Oczywiście by sporo pozmieniali, ale mówię o efekcie końcowym. Tak jak chociażby wrzucałem chyba tu limik dotyczący analizy programu konferedacji, no większość rzeczy tam się tak nie spina, to tylko fajnie wygląda. Jak dopytasz się jakie wydatki będą ciąć, to mówią, że to powiedzą jak wygrają, albo odbaczają na inne tematy.
Z ostatnich rzeczy rozwala mnie jak tak hardo Mencen mówi, że każdy z nim jako prezydentemby się musiał dogadywać, bo by ustaw nie podpisywał, no i co z tego, on też by na tym tracił, a jakby nie podpisywał faktycznie wszystkich, to znaczy też, że tych dobrych, co dla państwa też by nie było dobrze.
Każda partia ma jakąś swoją propagandę, ale u konfederacji czasami to mega bije po oczach.
Jeśli chodzi o głosowanie na prezydenta, zrobię sobie listę kandydatów i po prostu zacznę od wykreślania
#72 djsenter
Szanuję takie podejście, sam nie jestem członkiem tzw partyjnego betonu, więc się zastanowię, zwłaszcza, że jeżeli mówimy o Konfie, mamy rozłam i dwóch kandydatów z tych pozornie zbliżonych, a jednak bardzo różnych środowisk.
#73 mustafa
Dla mnie nic się nie zmieniło. Brown nie ma żadnych szans, on walczy o śmieszne 2%. Natomiast Mentzen zdaje się z nawrockim walczy o drugie miejsce. Konfederacja jest trzecią siłą i jeżeli chcemy mieć szansę na jakieś zmiany to trzeba po prostu dać mu szanse. Ryzyko jest. Może nas oszukać, ale z pisem i po mamy pewność, że nas oszukają, bo już to robili.
#74 mustafa
Nigdzie nie powiedział, że nie będzie podpisywał "wszystkich". Te dobre podpisze, a te niekorzystne, będzie negocjować. Wy przeforsujcie przez sejm coś, a ja coś podpiszę, może nie w takiej formie, może będziecie musieli coś zmienić, ale coś za coś.
-- (balteam):
Dlatego mam problem co wybrać, pis i po użo złych rzeczy porobili, sporo pod publiczkę itd. ale nie uważam żeby konfa po dojściu do władzy zrobiła koniec końców więcej pożytecznego. Oczywiście by sporo pozmieniali, ale mówię o efekcie końcowym. Tak jak chociażby wrzucałem chyba tu limik dotyczący analizy programu konferedacji, no większość rzeczy tam się tak nie spina, to tylko fajnie wygląda. Jak dopytasz się jakie wydatki będą ciąć, to mówią, że to powiedzą jak wygrają, albo odbaczają na inne tematy.
Z ostatnich rzeczy rozwala mnie jak tak hardo Mencen mówi, że każdy z nim jako prezydentemby się musiał dogadywać, bo by ustaw nie podpisywał, no i co z tego, on też by na tym tracił, a jakby nie podpisywał faktycznie wszystkich, to znaczy też, że tych dobrych, co dla państwa też by nie było dobrze.
Każda partia ma jakąś swoją propagandę, ale u konfederacji czasami to mega bije po oczach.
Jeśli chodzi o głosowanie na prezydenta, zrobię sobie listę kandydatów i po prostu zacznę od wykreślania
--
#75 djsenter
Czy ja wiem? Braun ma dosyć spore poparcie wśród wyborców Konfy, a i część bardziej konserwatywnego, narodowego elektoratu prędzej zagłosuje na Brauna czy Nawrockiego, niż na Mencena, bo dla nich to karierowicz i systemowiec jest. Mnie za to ciekawi, ile Bosak skorzysta na tym, że tym razem nie wystartuje i do czasu następnych wyborów jeszcze bardziej umocni się jego pozycja.
#76 balteam
Nie mam zamiaru głosować na kogoś kogo uważam za tak złego jak pis i po albo gorzej, tylko dlatego, że może wygra i być może będzie lepiej.
Z resztą Mencen walczy o trzecie miejsce, a nie drugie.