Zywku, przecież to oczywiste, że z podatków, to jedna z form utrzymywania się państwa czyż ie, podatki wpływają do kasy państwa, a rząd dysponuje tymi pieniędzmi. Za rządów PO płaciłeś dokładnie te same podatki tlko dwa razy wyższe bo 21% i nic nie dostawałeś, sorki, 5 zł rocznie

Taaa, kobiety częścią inwentaża, a niepełnosprawni do dołu z wapnem. Tak to można chyba podsumować, jeśli o Konfederację chodzi.
Ekspert ze mnie żaden of course, ale osobiście obawiam się jednego, jeżeli faktycznie partie opozycyjne przejmą stery tego okrętu. Zacznie się rozliczanie, za co? Dlaczego? Po co i na co? Wiecie, że to będzie się ciągnąć latami? I co z tego wyniknie? Nic, absolutnie nic.
Poza tym dla mnie nie ma żadnej partii, która powinna dopchać się do koryta, podejrzewam nawet, że tak myśli spora liczba ludzi. I jeszcze na koniec tylko dodam, nie, nie jestem za PISem, ale ci, którzy choć trochę mnie znają, raczej o tym wiedzą.

No to skoro już idziemy w tę stronę, to powiedzmy sobie od razu, że Lewica to komunizm i będziemy kwita XD

No ja nie wiem, nie pochodzę z jakiegoś dobrego domu, niemieliśmy w ogóle kokosów nigdy, a byliśmy w stanie za tej PO, co taka złodziejska była, mało dawała pieniędzy dla emerytów, dla niepełnosprytnych to już w ogóle, najniższa krajowa to 800 zł była, a dawaliśmy radę. Starczało na żarcie, a i na pół litra chleba też się znalazło.

@Żywek dawaliśmy radę bo musieliśmy i taka jest prawda. Kiedyś nie było 500 plus i było ciężko a życie kosztowało.. Trzeba było by cofnąć się do tamtych lat z tymi zarobkami co teraz i wydatkami a podejrzewam, że było by dużo lżej

Ja nie widzę, żeby było zdecydowanie lepiej, niż było wtedy.

Dodam jeszcze, że tych 8 lat temu kasę miałam podobną, jak teraz, bo macierzyński i renta, mój mąż też zarabiał sporo mniej, a stać nas było na więcej i miałam już wtedy dziecko, a 500+ nie dostawałam.

Inflacja zrobiła swoje

Tak, i ta właśnie inflacja była jednym z kamieni który mopozycja rzucała w PiS, łebki się na to łapały, a nie pomyśli jeden z drugim skąd ta inflacja, przyczyniła się do tego przede wszystkim pandemia, która sprowadziła niespotykane inflacje nie tylko u nas, ale w sporej części krajów, Niemcy mieli inflację największą od lat, po pandemi nawet nie można było odpocząć bo wojna na Ukrainie, podczas pandemi sporo kasy poszło na tarcze i inne ochronne działania, zamknięte zakłady usługowe, fabryki, restauracjie itp, przecież to ogromne straty dla budżetu państwa, nie dość, że tam szły pieniądze z tarcz to dodatkowo nie spływały pieniądze z podatków, grube pieniądze na służbę zdrowia poszły i to się nam odbiło.
Porównywać czasy PO należy z czasem przedpandemicznym bo o jest dobre porównanie, wówczas nie było takiej inflacji.

Nic dodać, nic ująć. Co do inflacji w niemczech, mam siostrę, i ona twierdzi że jak tu przyjeżdża to wydaje jej się, że u nas jest jednak taniej, więc o cczymś to świadczy.

Ja mam w Niemczech brata, który jak tu przyjeżdża, to twierdzi, że w Polsce niejest taniej, więc... :D

Moja siostra twierdzi, że może nie są to jakieś duże różnice, ale tam np. Żywność wydaje się być droższa niż u nas. Zwykły marketowy chleb potrafi kosztować np 3 €, co przekłada się u nas na ok 12 zł.

Tego się nie przelicza w ten sposób, chyba o tym zapomniała. Jak w Anglii kosztuje 2,5 funta czy 3 nawet to już masz prawie 15 i nikt tego nie przelicza.

Ceny jednak warto porównać z przeciętnymi zarobkami. Wtedy faktycznie robi się ciekawie.
Co do pieniędzy to zdaje się, że w tym roku nasz publiczny dłg wzrósł, zdaje się, o 31 mld zł i wynosi, w zależności od źródła 1200mld lub 1500mld zł. Z drugiej storny mówi się, że pkb tyż nam wzrosło. Tak, czy inaczej te parę miliardów dodatkowo sobie porzyczyliśmy i pewnie na coś to poszło.
Co do socjalu to, było nie było, PIS dał go sporo. jest pincet plus dla paru różnych grup, rynta wzrosła, trzynastki i czternastki się pojawiwszy. Aha, jeszcze opieka wytchnieniowa i tam parę jeszcze. Z drugiej strony sławetny art. 80 i przesunięcie granicy zabrania renty wprowadziło właśnie PO, chociaż ostatnio i tutaj PIS swoje dodał zrównując socjalkę z innymi rentami. W ogóle PIS zrobił chyba coś, czego poprzednicy nie próbowali. Szli na efekt w takim sensie, że każdy, kto ma rodzinę widzi realne pieniądze. Każdy emeryt / rencista widzi dodatkowe pieniądze od państwa itd. innymi słowy takie rzeczy, które widać na codzień. Do tej pory raczej grzebało się gdzieś, pod maską. Zmieniało prawo, które pośrednio powodowało coś tam, ale związek przyczynowoskótkowy można było znaleźć, gdy siedziało się bardziej w temacie. Podejrzewam, że te czasy się skończyły, bo PIS pokazał, jak się zdobywa wyborców. Tym, co widać na pierwszy rzut oka i podejrzewam, że teraz taka właśnie polityka, na efekt, będzie uskuteczniana.

Może gdyby główne stołki zdobyli ludzie załóżmy z trzeciej drogi, albo nawet i o zgrozo... Z nowej lewicy, jakaś szansa na to, o czym wspomniałeś istnieje.
Ale znając życie pewnie poraz kolejny w ostatecznym rozrachunku premierem zostanie Tusk, obsadzając na stołkach ludzi, którzy rządzili przed 2015
A tamci mieli kompletnie wywalone na potrzeby przeciętnego obywatela.
Zarówno jeśli chodzi o prawo pracy, jak i o socjal dla potrzebujących.
I masz rację. Pis pokazał, że się jednak da zrobić coś widocznego dla ludzi. I za to ich szanuję. Choć uważam, że i ci państwo nie są bez wad.

Ale trzecia droga zapowiada wciąż, że koniec z rozdawnictwem więc skończyłyby się trzynastki, czternastki, 500 plus, bony wakacyjne i inne dodatki bo przecież według przeciwników PiS to rozdawnictwo.
Nikt nie patrzy na to, że to powoduje, że robi się rch w gospodarce, ludzie dostają pieniądze to je wydają, idzie kasa do skarbu państa, nakręca się gospodarka, wzrasta popyt i podaż, a to niezbędne czynniki do rozwoju gospodarki krajowej.
Owszem, dług jest spory, ale wypowiadali się, jeszcze podczas pandemi i przed nią ludzie tym się zajmujący, że Polska idzie w dobrym kierunku, że stała się silna gospodarczo, a nie na rękę to takim krajom jak Niemcy, Francja, silny kraj nie potrzebuje pomocy więc trudno nim rządzić, kraj zubożały, potrzebujący pieniądze, potrzebujący pomocy daje się łatwo kierować, łatwo na takim kraju wymuc to co się chce, taki kraj się podporządkuje bo nie ma innego wyjścia, a my silini gospodarczo mogliśmy stawiać warunki i nie musieliśmy uginać karku.

Powiem krótko:
Pis, PO, jedno zło.
Tyle w temacie.
Zasłyszane gdzieś, kiedyś.

Każda partia polityczna to zło.
Ale to mniejsze trzeba wybrać.

@numernabis fakt, mając zamienione słupki TD z Lewicą byłbym spokojniejszy o kwestie socjalne, natomiast nie sądzę i tak, by miało się tu wiele zmienić. Tomecki słusznie zauważył, że PiS pokazało, że da się robić zmiany, które faktycznie odczuje pojedynczy obywatel. Rezygnowanie z takiego modelu jest w tym wypadku proszeniem się o kłopoty nawet, jakby wszyscy tam odmieniali konstytucja i wolne sądy przez wszystkie przypadki. Najwięcej głosów w tym obozie ma KO, a patrząc na jej postulaty: https://100konkretow.pl/
To zakładając, że będzie wola spełnienia przynajmniej części z nich, to nie wygląda to najgorzej.

No - jeśli planują zrobić to wszystko w 100 dni rządów, to chylę czoła. :D To jest niewykonalne - większość z tej listy, znając nasze piękne, zaściankowe państwo. Poza tym znając również ludzi, będą się burzyć.