Julitka, ja też się w dzieciństwie bałem niektórych odmian muzyki, a szczególnie techno, zresztą w latach 90 dmonowała wtedy tzw. muzyka hardcore, to się nazywało dokładnie early hardcroe, zresztą pisałem o tym na początku tego tematu, możesz sboie przypomnieć zaglądając na samą górę, teraz wręcz lubię cięższe domiany muzyki elektronicznej, ale nie po to żźeby szerzyć wiarę w demona czy jak tam, jak to niektórzy bardzo religijni ludzie wygłaszają, ja się do tej pory wielu dźwięeków boję, pisałem o tym tutaj. Są nawet sytuacje których się panicznie boję, niektórych wątków ze względu na nerwicę którą miałem przez 5 lat, ale to nie na tym forum raczej ten temat :) żeby nie robić off topu :xd

Ja jako dziecko bałam się też ciszy, jak co po niektórzy tutaj. Tyle, że ja nie bałam się takiej ciszy w nocy, ale mieszkałam w kamienicy w starym budownictwie, w którym były mieszkania dzielone. Musiałam przejść do toalety przez taki długi przedpokój, była tam kompletna cisza. Bałam się tam chodzić w nocy, bo miałam wrażenie, że ktoś za mną idzie. Musiałam brać ze sobą jakąś zabawkę grającą, albo coś w tym rodzaju, żeby tę ciszę zagłuszyć. Bałam się niektórych piosenek, na przykład wspomnianej tutaj Ameno Ery, oraz jednej piosenki Enigmy, Była jeszcze taka piosenka z lat dziewiędziesiątych, często leci w radio RMF. taka z instrumentalem, bez wokalu, tyle, że w nowej wersji. Ja znałam tę starszą. W tej piosence jest taki dziwny odgłos takie ciiiiii, tyle, że szeptane. Nie znam niestety tytółu, ale może ktoś z was skojarzy. Do tej pory boję się brzęczenia os i szerszeni, oraz małych przestrzeni, ale to ze względu na klaustrofobie. Jako dziecku negatywnie też wpływały na moją wyobraźnie piosenki z jakimiś krzykami, na przykład była taka piosenka w której jakiś facet darł się/ Alarmaaaaaa! Bardzo się tego jako dziecko bałam. Nie lubiłam też piosenek, w których ludzie mówili coś takim elektronicznym tonem. No i miałam jeszcze w dzieciństwie bajkę na kasecie o dwóch takich co ukradli księżyc w formie słuchowiska. Była tam taka piosenka Jesteśmy węże, jesteśmy żmije, gady oślizłe, gady niczyje Śpiewał ją taki chur, melodia była dość przerażająca i po każdym zdaniu następowało ssssss. ssss. Jeszcze jednej sceny się z tej bajki bałam, ale nie będę opisywać, bo ludzie, którzy jej nie znają i tak nie wiele zrozumieją. Dość długa lista no nie? Jak mi się coś przypomni to jeszcze dopisze.

https://www.youtube.com/watch?v=fRk7HEnvFPY

To czego się bałem w dzieciństwie z muzyki tego teraz słucham i daje mi to jakiegoś takiego powera. Przykładowo Ganses roses Nowember rain, czy wspomniana tu Enigma Sadnes, ale też motyw z X files. Jestem ciekaw co za ta piosenka szeptana. Ameno się nie bałem, ale gdy była hitem pewnie byłem już zastary.

I jeszcze motywu muzycznego z serialu Miasteczko Twin peaks, ale nie tego z czołówki, tylko motywu Laury Palmer.
https://www.youtube.com/watch?v=khMlcTE7lw8

No niestety nie wiem co to była za piosenka. Ma linię melodyczną, ale niestety nie rozpiszę jej na nuty, bo nie umiem, ale jak będzie kiedyś w radio leciała to sprawdzę co to jest.
-- (misiek):
To czego się bałem w dzieciństwie z muzyki tego teraz słucham i daje mi to jakiegoś takiego powera. Przykładowo Ganses roses Nowember rain, czy wspomniana tu Enigma Sadnes, ale też motyw z X files. Jestem ciekaw co za ta piosenka szeptana. Ameno się nie bałem, ale gdy była hitem pewnie byłem już zastary.

--

co do elektronicznego tonu, to może być tzw. vocoder, efekt w muzyce używany w starszych odmianach muzyki dance, może się mylę, ale sjłyszałem kiedyś właśnie o tego typu muzyce którą wykonywała grupa music instructor, tam taki efekt mogłaś słyszeć hehe

Być może, Trudno mi to ocenić, ale cała piosenka jest taka bardziej mroczna. W nowszej wersji jest tego znacznie mniej. Też zastosowano tam taki efekt, ale jednak troszkę inaczej on brzmi.

Jak masz jakiegoś linka lub znasz tytuł tego utworu to taka prośba do ciebie, cyknij tutaj na forum może się wczuję w sytuację :xd no, dużo stresowych sytuacji miałem aha, jeszcze trochę dreszczyk taki malutki miałem, jak słyszałem odgłos świni, były swego czasu takie kasety z efektami dźwiękowymi, np, odgłosami zwierząt i po raz pierwszy w żżyciu usłyszałem kwiczącą świnię, nie za ciekawą minę miałem :xd

Agata.d to posłuchaj sobie piosenki
https://www.youtube.com/watch?v=gm9KM-Luk1I

To nie ta piosenka, Tamta była bardziej mroczna i nie było w niej w ogóle wokalu żadnego.
-- (DJGraco):
Agata.d to posłuchaj sobie piosenki
https://www.youtube.com/watch?v=gm9KM-Luk1I

--

No niestety nie znam tytółu tej nuty.
-- (da_blindmasterz):
Jak masz jakiegoś linka lub znasz tytuł tego utworu to taka prośba do ciebie, cyknij tutaj na forum może się wczuję w sytuację :xd no, dużo stresowych sytuacji miałem aha, jeszcze trochę dreszczyk taki malutki miałem, jak słyszałem odgłos świni, były swego czasu takie kasety z efektami dźwiękowymi, np, odgłosami zwierząt i po raz pierwszy w żżyciu usłyszałem kwiczącą świnię, nie za ciekawą minę miałem :xd

--

Odgłos świni akurat też mi się źle kojarzy.

nie no spoko, ja podałem ten link w nawiązaniu do vocodera, o którym pisał Marcin.

Kurde, może soundtrack z filmu Rekwiem dla snu, ale czy to radiowe? Wielka szkoda, że nawet nie mam punktu zaczepienia.
https://www.youtube.com/watch?v=KH_OcbxFoLk

A tu jeszcze motyw z Mission impossible. Czasem w radio można usłyszeć.
https://www.youtube.com/watch?v=XAYhNHhxN0A

Tu jeszcze Robert Miles Children radiowy hit cowerowany 1500 razy.
https://www.youtube.com/watch?v=CC5ca6Hsb2Q

Oo. Ja nie wiem czemu jak byłem dzieckiem to kojarzyłem sobie ten motyw z mission impossible z jakąś zupą :D

Coo?

No i z tym ostatnim trafiłeś!
-- (misiek):
Tu jeszcze Robert Miles Children radiowy hit cowerowany 1500 razy.
https://www.youtube.com/watch?v=CC5ca6Hsb2Q

--