Dobre tortury nie powiem.

Brawo Łowca, jesteś miszczem! Z tym że jeszcze powinien być regulalny dopływ prądu :).

1000 hz mi się podoba

A ja właśnie dlatego proponuję nadziewanie na grubego pala, aby kutasowi dupę i wnętrzności rozrywało, żeby poczuł choć namiastkę tego co czuje dziecko w takich chwilach. Choć to i tak wszystko zbyt mało.

łowca, popieram. Ale 1000HZ też dobre. :D

Cinkciarz, tak, im więcej tym lepiej, byle za wcześnie kutasa nie ukatrupić.

no ale wrócmy do wadku o mniejszosciach sexualnych, bo pedofilia zasluguje na osobny watek nie?

Edit postHejka.
Przeczytałam cały wątek, włos mi co chwilę stawał i się kładł , i może po pierwszej lekturze wątku, nie podjęłabym rękawicy rzuconej tu przez wielu z was, jednak...



















Gosia

Gratuluję odwagi, w dzisiejszych czasach jest trudniej się przyznać do homoseksualizmu, a nawet do każdej innejodmienności niż kiedyś, mimo, że dawniej nie było to tak nagłaśniane.

--Cytat (gstar89):
Hejka.
Przeczytałam cały wątek, włos mi co chwilę stawał i się kładł , i może po pierwszej lekturze wątku, nie podjęłabym rękawicy rzuconej tu przez wielu z was, jednak po wielogodzinnych rozmowach z tą jedyną, aż nie chce się zabierać głosu. Jednak to zrobię, z jednej strony po to by te które obawiają się zabrania głosu, ze względu na możliwość linczu choć by pogl
Poglondowego,nie miały aż takiego dylematu, a z drugiej strony, chciałabym byście zrozumieli,, że fakt homoseksualizmu, nie jest zależny od wychowania, a co najwyżej od biologii. Mądrzy, inteligentni ludzie, a stereotypami myślenie furczy jak trzeba.
Wychowywałam się w rodzinie kochającej się, heteroseksualnej, a jednak nie interesują mnie mężczyźni. Z Dziewczyną jesteśmy już od 8 lat razem, i mimo że moja partnerka, wychowywała się podobnie jak ja, w rodzinie "normalnej (celowo w cudzysłowie, to nie widzę nic złego w tym że żyjemy-tworzymy rodzinę razem. Odnośnie szkół izolowanych tylko dla osób tej samej orientacji, nie jestem, gdyżdzięki integracji mświat może się zmieniać. Jasne, łatwe to nie jest , ale trzeba próbować. Tak jak czytałam, wątek, najwięcej wpisów potępiających, zauważyłam kolegi Łysego. No ale wiadomo, jeżeli ktoś przyrównuje homoseksualizm u ludzi, do homoseksualizmu u zwierząt, na przykładzie własnych psów, to rzeczywiście chyba Ma dużo do powiedzenia w niniejszym temacie.
Dziękuję: Łowcy, Moni i Profesorowi Falkowiczowi, za optowanie w kierunku pogodzenia hetero, i "muzycznych", to wielka odwaga!
Pozdrawiam wszystkich, i życzę chłodnego rozumowania,
Gosia


--Koniec cytatu

gstar, domyśliłem się czytając bloga. Gratuluję odwagi i oby wam się. :)

Gratuluję również.
Tak w sumie potępiacie ten homoseksualizm, a z drugiej strony nie wiecie, czemu te osoby taką drogę wybierają.
Może to się rodzi na podstawie reinkarnacji?
Dusza, która wciela się w nowe ciało, wybiera drogę, którą chce iść, którą chce doświadczyć, by mogła dalej ewoluować.
To jasne, że obnoszenie się na tych paradach równości bardziej szkodzi im i przez to nabiera się takich poglądów, że oni są be, ale w sumie, czy spotkaliście w swoim życiu choć jedną taką parę, która taką drogę wybrała?
@ Gstar.
Mnie też włos się jeżył na głowie, bo widać, jaki w społeczeństwie jest brak tolerancji.

Ludzie w większoścy mylą pojęcia i ich wyobrażenie o homoseksualistach jest mylne.
Wyobrażająs sobie ich ajko wyuzdanych zboczeńców, ale jak i wśród homoseksualistów tak i wśród hetero są popaprańcy i wyuzdani zboczeńcy. Jakby nie patrzeć statystycznie więcej jest gwałtów dokonanych przez facetów na kobietach niż na facetach i tak samo gwałconych kobiet przez kobiety, to są naprawdę przypadki.
Tak jak już wspominałem, homoseksualizm to jest najczęściej coś z czym się rodzimy, to nie jest po prostu nasz wybór drogi życiowej, bo raczej trudno byłoby się zmusić na seks z facetem będąc facetem heteroseksualnym.
Bywa jednak, że początkowe życie nas tak ukierunkuje, mała dziewczynka molestowana przez ojca może mieć wstęt do mężczyzn i jedyną przyjemność będzie widziała w kontaktach z kobietami, matki również molestują swoich małoletnich synów i tutaj sytuacja może być odwrotna.
Parady są złe, to znaczy jak tu wyżej wspomniane, więcej przynoszą szkody niż pożytku, ale z drugiej strony Oni chcą pokazać światu, że istnieją, że są wśród nas i że są takimi samymi ludźmi jak my, jedyne co ich różni to odmienne poglądy seksualne.
To tak jakbyśmy my byli wykluczani ze społeczeństwa dlatego, że jesteśmy niewidomi, tak kiedyś było, takich jak my chowało się po piwnicach bo to był wstyd dla rodziny.

dla mnie, to jest tak samo zależne od biologii jak i od wychowania. star89 nie powiesz mi, że wychowanie nie ma na to żadnego wpływu, bo ma ogromny. Albo czasem nie tyle wychowanie, co albo jakieś traumatyczne przeżycia, albo inne.

Przecież jedno nie wyklucza drugigo. Zresztą u każdego może byćróżnie

Myślę, że to po części jest to wina, nie wina, naszej reinkarnacji, poprzednich wcieleń, dlatego z tym się ludzie rodzą, bo ich dusza wybiera, czego pragnie doświadczyć, by ewoluować.

i to też nie na tej zasadzie, że jak powiem dziecku, że geje są źli to dziecko nigdy nie zostanie gejem w przyszłości, bo każdy ma jakieś tam swoje bardziej czy mniej uwarunkowania. Ale wystarczy, że... no właśnie... dziewczynka była molestowana w dzieciństwie przez ojca, nabierze takiego wstrętu do męszczyzn, że jej popęd seksualny znajdzie ujście do innych kobiet i już mamy gotowy przykład, że wychowanie w tej materii ma równie wiele znaczenia, jak uwarunkowania biologiczne. Oczywiście, żeby nie zostało to źle odebrane, wcale nie uważam, że wszystkie osoby odmiennej orientacji seksualnej pochodzą z takich rodzin patologicznych itd, ty @gstar89 jesteś przykładem, że nie, ale napewno nie zgodzę się, że wychowani pozostawia takie ważne kwestie bez znaczenia.

Zostawmy argumenty religijne, bo z nimi jest ciężko dyskutować. Jeżeli ktoś totalnie nie wierzy w reinkarnację, to na nic taki argument.
--Cytat (iskierka1983):
Myślę, że to po części jest to wina, nie wina, naszej reinkarnacji, poprzednich wcieleń, dlatego z tym się ludzie rodzą, bo ich dusza wybiera, czego pragnie doświadczyć, by ewoluować.


--Koniec cytatu

równie dobrze mógłbym powiedzieć, że chrześcijaństwo uważa to za grzech i że tacy ludzie powinni się modlić o wyzwolenie z grzechu, ale znowu był by to argument religijny, czyli kwestia naszej wiary.

Papierku, to na pewno nie jest kwestia wychowania, owszem to co piszeszi ja wyżej pisałem, traumatyczne przejścia jak najbardziej, alenie wychowanie, bo dziecko może być wychowywane przez parę homoseksualną i wcale nie musi zostać homoseksualistą i tak samo wychowywane dziecko w rodzinie heter bywa homoseksualistą.

ja nigdzie nie napisałem, że tak się nie zdaża. Ale traumatyczne przeżycia to niejako część wychowania. Ale może się zdażyć, że eteroseksualna para przez wychowanie niechcący wpłynie bardziej na to, że dziecko będzie homo. Wystarczy, że w wieku dorastania rodzice takiego dziecka przeprowadzą się i dziecko w swoim otoczeniu będzie miało prawie same inne dzieci tej samej płci. Ja nie mówię, że to już stuprocentowo spowoduje odmiane seksualną takiego dziecka, ale jest to jeden mikroelemencik z których składa się właśnie wychowanie.