W prawdzie mógłbym kontynuować wątek "Rodzina", ale umarł on właściwie trzy lata temu, więc pewnie nikt by tam nie zajrzał.
Kto śledzi Facebooka, wie że kilka dni temu znalazłem na Youtube kanał pewnej pani, która w mojej ocenie całkiem do rzeczy mówi. Na Facebookowej grupie udostępniłem materiał dotyczący niepełnosprawnych. Tutaj postanowiłem podzielić się bardziej kontrowersyjnym materiałem, ale mam wrażenie, że bardzo związanym też z naszym środowiskiem.
A jeżeli moderacja uzna, że wątek powinien być kontynuowany to śmiało przenosić, nie pogniewam się.

https://www.youtube.com/watch?v=AcO7xPnfbnI

Tu nie ma nic kontrowersyjnego, sama prawda. Tak w zasadzie, to z jakiejś odległości i życia na własną rękę dopiero jesteśmy w stanie sobie relacje z tymi rodzicami poukładać. W innym przypadku zawsze będziemy dziećmi... I nie, nie ma w tym nic pozytywnego.