EltenLink

#1 gadaczka

Czy niewidomi posiadają równe szanse z widzącymi na portalach randkowych? Zakładając profil piszecie o niepełnosprawności? Co z czyimiś zdjęciami? Nie są dla was istotne, czy konsultujecie z jakimś okiem?


Dziękuję użytkownikom portalu Elten Link za możliwość obserwowania środowiska niewidomych. Stanowiło to dla mnie etap wstępny do pracy z niewidomymi na żywo.
2022-09-23 20:33

#2 magmar Archived

Dobrze, że ten wątek powstał, jak dla mnie ze względów ideologicznych szkoda czasu.
Trzeba mieć przewrotną naturę Magmar.
W mojej opiniiczłowiek się trochę wystawia jak na targ.
Uważam, że nawiązując wartościowe znajomości online trzeba albo być sobą, ze wszystkimi defektami, albo w ogóle zrezygnować.
Szczerość bardzo procentuje. Jeśli ktoś miałby w przedbiegach problem z moim niewidzeniem i skoro nie interesuję go ja jako człowiek, to chyba nie ma o czym rozmawiać na dłuższą metę.





2022-09-25 19:46

#3 misiek

Nie Rysiem Ochuckim, nie Kubą Wojewudzkim i nie Majdanem i nie Dodą. Bądź sobą! I tylko sobą!


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2022-09-26 01:43

#4 magmar Archived



2022-09-26 21:36

#5 cinkciarzpl

Też raczej tam bym nieposzedł, ale to chyba dla tego, że nie preferuję zaczynać relacji wprost. Z tego powodu często startują znaaacznie dłurzej, ale za to jak już są, to można i to, i tamto. :P


____________Panu się zdaje, że życie polega na tym, żeby dorosnąć. Co? Być dorosłym; zdać egzamin; zadośćuczynić normom. A co to jest norma? Czy pan, jako psychiatra może mi odpowiedzieć? Co to jest norma? Nie może pan, bo to jest g**no.
2022-09-27 14:24

#6 MarOlk

Ciekawy głos w pokrewnej dyskusji https://www.youtube.com/watch?v=JMD_wG-nhKU



2022-09-27 14:39

#7 Zuzler

Hm... Radzę sobie bez nich. :D



2022-10-02 05:57

#8 kamil33

ja mam konto na paru portalach, no ale jakoś teraz z nich nie korzystam..boje się gdyż boje sie reakcji kobiet na to że jestem niewidomy...bo to że jestem na wózku to widać na zdjęciach.


#9 magmar Archived

Jak jesteś ciekawym człowiekiem to Twoje niepełnosprawności nie odstraszą kobiet.
Jeśli któraś ma się Tobą zainteresować, to zrobi to za to kim jesteś, a jeśli od początku będzie uciekać przed problemami tzn., że nie warto z taką zaczynać.



2022-10-05 21:13

#10 magmar Archived

Aczkolwiek dobrym pomysłem byłoby zarejestrowanie się do jakieś grupy poświęconej Twoim zainteresowaniom.
Masz większą szansę na ciekawą znajomość.



2022-10-05 21:17

#11 MonikaZarczuk

Niech żyje idealizm.


Szanuję zdanie innych, co nie oznacza, że nie mogę mieć własnego.
2022-10-13 12:30

#12 kamil33

NO TAKMASZRACJE W ZUPEŁNOŚCI. I TO NIE PODLEGA DYSKUSJI.

-- (magmar):
Jak jesteś ciekawym człowiekiem to Twoje niepełnosprawności nie odstraszą kobiet.
Jeśli któraś ma się Tobą zainteresować, to zrobi to za to kim jesteś, a jeśli od początku będzie uciekać przed problemami tzn., że nie warto z taką zaczynać.


--


#13 biedrona333

jeśli chodzi o portale randkowe to ja jestem na jednym zarejestrowana, napisałam tam o swojej niepełnosprawności, ale niestety kończyło się tym, że ludzie tylko wchodzili tylko na mój profil i żadnej wiadomości nie zostawili, a byli też ludzie z którymi wymieniło się parę wiadomości, a potem kontakt się urywał



2022-10-15 21:09

#14 magmar Archived

Dlaczego idealizm?
Przecież zawarcie ciekawej znajomości od razu nie jest deklaracją pójścia do ołtarza.





-- (MonikaZarczuk):
Niech żyje idealizm.

--



2022-11-11 23:22

#15 MonikaZarczuk

Idealizm, że jak pozna moje wnętrze, to moja niepełnosprawność nie będzie mu przeszkadzać, a jak przeszkadza, to nie jest mnie wart. To wydaje mi się podejściem bardzo idealistycznym.


Szanuję zdanie innych, co nie oznacza, że nie mogę mieć własnego.
2022-11-15 23:11

#16 magmar Archived

Chodzi mi o to, że jeśli ktoś ucieknie na dźwięk słowa niewidomy nie pragnąc Cgo poznać, to źle o nim świadczy.



2022-11-18 22:29

#17 papierek

Nie źle, całkiem normalnie o nim świadczy właśnie. Idealistycznie właśnie zakładasz, jak dla ciebie niewidomy to normalna osoba, partner etc. t owszyscy tak myślą. To tak, jakby na start powiedzieć, jestem brzydka, gruba, mam pryszcze, mam krzywe zęby, nos, nie mam połowy twarzy, no, ale wiesz... Jestem przeinteligętna, więc warto mnie poznać xd. To tak nie działa.


po co mi sygnatura?
2022-11-18 23:42

#18 MonikaZarczuk

Mało kto chyba pragnie poznać osobę niewidomą. Papierek myślę rozumie, o co mi chodzi. Może się tak zdarzyć, że z jakiegoś powodu ktoś da szansę osobie z niepełnosprawnością, ale żeby aż pragnął :D


Szanuję zdanie innych, co nie oznacza, że nie mogę mieć własnego.
2022-11-19 00:21

#19 misiek

Jak tak się słucha waszego pierniczenia to wcale się nie dziwię, że nikt nie chce was poznać. To tak jak ja bym powiedział, że nie chcę poznać osoby na wózku bo ma nogi niesprawne. I co z tego?


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2022-11-19 01:01

#20 papierek

Poza tym, każdy niby sobie zdaje sprawę, że ten nasz partner/partnerka to ma jakieś wady, ale tak dowiedzieć się o nich w taki bezpośredni sposób prosto z mostu, a szczególnie o takim defekcie, który przez wielu uważany jest za spory problem, może to być deprymujące. A skoro wierzymy, że wzrok daje nam jakoś ponad 70 procent informacji o świecie, to co ma myśleć ktoś po drugiej stronie monitora nie wiedząc nic o tej osobie, poza tym, że wydaje się może nawet spoko, ale jest też niewidoma? Pogadać spoko, ale związek? Ja, gdybym miał do wyboru dwie potęcjalne partnerki, jedna niewidzi, druga nie ma rąk, to ta bez rąk siłą rzeczy jakoś spada na dół tej krótkiej listy, bo ja sobie nie wyobrażam żyć bez rąk i już. A zakładamy, że obu tych osób nie znam zbyt dobrze i tylko mam te informacje o ich niepełnosprawności i o tym, że fajnie mi się z jedną i drugą gada... Jasne, można powiedzieć, że rezygnując z tej partnerki bez rąk załużmy straciłem okazję na zajefajny, udany związek, ale skoro związek czy głębsza znajomość się nie rozpocznie już na starcie, to się o tym nie przekonam. Ludzie tak działają, nikt raczej z ciekawości nie będzie sprawdzał, że może jednak ten niewidomy to sobie jakoś poradzi, to dajmy mu szansę, z ciekawości. Szukając partnera szukamy od razu, wedłóg naszego rozumienia i kryteriów, najlepszego możliwego trafienia. A nie sprawdzamy każde opcje, nawet może i średnio interesujące. Nie liczę desperatów, który sprawdzi nawet te opcje, które są beznadziejne.
Ja, na ten przykład nie chciał bym próbować wiązać się z osobą o silnych poglądach pro katolickich, czy generalnie z osobą wierzącą, religijną. Ale przecież teoretycznie, mogę próbować. A może akurat religijność tej osoby nie będzie mi przeszkadzać. Tak to nie zadziała i już. A że wiedza o osobach niewidomych jest dużo mniejsza, niż faktycznie osoby niewidome mogą, to daje to taki, a nie inny rezultat. Mam wrażenie, że wśród ON najłatwiej mają wuzkowicze, których jedynym problemem są kończyny dolne. Nie pójdzie do klubu potańczyć, ale generalnie jakoś tak wiedza o tych osobach jest chyba największa i ludzie jakoś tak bardziej zdają sobie sprawę z realnych ograniczeń takich osób. Ale to też zgaduję, bo nie mam wiedzy.


po co mi sygnatura?
2022-11-19 01:04