Stereotypy niewidomych o niewidomych
Back to Postawy otoczenia#1 wilga
Przeczytałam właśnie wpis jednego z użytkowników przekonującego, jakoby niewidome kobiety nie mogły chodzić w szpilkach. I krew we mnie zawrzała.
A wy? Z jakimi stereotypami o niewidomych spotkaliście się z ust innych niewidomych?
#2 Julitka
Krótko, a węzłowato?
"Niewidomy nie może".
I dalej wszystko, jak leci. :p
Nie może się malować,
Nie może pracować na otwartym rynku pracy,
Nie może być profesjonalny,
Nie może opanować mimiki i gestykulacji,
Nie może opanować pisma czarnodrukowego,
Nie może drukować 3d,
Nie może bla, bla, bla. :D
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#3 camila
Całe mnóstwo. Wszystkie te stwierdzenia to usprawiedliwienie lenistwa / braku wyobraźni / ignorancji / nieudacznictwa. Inne sobie można jeszcze dopisać... Może zbyt radykalnie to przedstawiłam, bo sama jestem zdania, że niewidomy nie opanuje dobrze mimiki i wyuczone odruchy czasem mogą zaszkodzić :D, ale - tak niestety jest.
Ho ho - po klango i facebookowych grupach miałam tak zrytą głowę i czułam się bardziej niepewnie niż przed wejściem w te społeczności, bo chciałam poznać kogoś nowego itd. Jak wszyscy mówią na tych grupach, że niewidomy mieszkania nie wynajmie czy pracy nie znajdzie, czy cokolwiek innego, to wręcz podejrzanie patrzę na wszystko, co przeżyłam do dziś. Wszystko wymaga 10 razy większego zaangażowania, ale nie jest niemożliwe... Ludzie mówiący zapewne w dobrej wierze, że coś jest zupełnie niemożliwe robią niesamowitą krzywdę takim osobom, jaką kiedyś ja byłam.
#4 Monia01
Niewidomi patrzą bardziej na charakter, więc, w domyśle, są lepsi od widzących, którzy, siłą rzeczy, koncentrują się na wyglądzie
🇺🇦 🇵🇱
#5 nuno69
Bo niewidomi to leniwe bulwy są. Roboty nie ma, szans na zatrudnienie nie ma, przyjaciół nie ma, gier dostępnych nie ma, proggramy jakieś takie niedostępne...
#6 zywek
Bo niewidomy sam mieszkania nie wynajmie. :P
#7 Pitef
heh. jak to nie wynajmie.
#8 Zuzler
No i proszę bardzo, zależy kto, jak długo poszuka, jak zdeterminowany itd. I wsio, moi mili, proponuję na tym zakończyć tę dyskusję.
#9 nuno69
Bo niewidomy zrobi bórdel, smród i choupę spali.
#10 Zuzler
@Camila, a co do Ciebie, to wiesz, zawsze znajdzie się grono ludzi, którzy stwierdzą, że Tobie to wszystko łatwiej przychodzi, bo nie jesteś naprawdę niewidoma. I to poniekąd jest kolejny stereotyp, acz w pewnych sytuacjach i wypadkach nie taki znowu z dapy wzięty, tylko tu barierę w sensownej ocenie ustawia fakt, że niedowidzenie niedowidzeniu nierówne, a stopień ogarnięcia danej jednostki jest, no sprawą jednostki właśnie.
#11 misiek
Teraz to ze względu na ceny mało kto wynajmnie mieszkanie.
#12 Julitka
Bo niewidomy nie ma życia uczuciowego w sensie biologicznym. Bo jak, po cieemku?
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#13 Monia01
wątek dotyczy stereotypów niewidomych o niewidomych. Spotkałaś się z tym, że powiedział Ci coś takiego niewidomy?
🇺🇦 🇵🇱
#14 Julitka
Tak. :)
-- (Monia01):
wątek dotyczy stereotypów niewidomych o niewidomych. Spotkałaś się z tym, że powiedział Ci coś takiego niewidomy?
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#15 Monia01
Wow
🇺🇦 🇵🇱
#16 Zuzler
Przyznam, że nawet najbardziej, cytuję "ślepy kaleka, co na śmierć tylko czeka" jakiego znam takich optymistycznych rzeczy nie mówi. No także w sumie gratuluję, znalazłaś kogoś, kto przebił tego wesołego osobnika.
#17 camila
Niedowidzenie niedowidzeniu nie równe choć mam takie same problemy jak wy i używam dokładnie tych samych narzędzi w codziennym życiu. :D To, że mam łatwiej słyszałam bardzo, bardzo często najczęściej od nieogarniętych osób i jak w ogóle śmiem od nich czegokolwiek wymagać! Kiedyś z niewidomym jegomościem chcąc skorzystać z bankomatu usłyszałam, że "ty widzisz jak chcesz" czy coś takiego, bo obsłużę bankomat dotykowy, a niedotykowego już nie obsłużę, bo nie ogarniam do czego te przyciski służą i jak ten interface obsłużyć.
#18 papierek
Ale serio masz łatwiej, przynajmniej jeżeli chodzi o wzrok, bo o całą resztę to niekoniecznie. Każdemu nawet z resztką jest łatwiej niż temu kompletnie bez nawet tej odrobiny. Znaczy, to oczywiście jest subjektywne, bo ktoś bez wzroku może czuć się mniej poszkodowany niż ten z resztką, być gorzej zrehabilitowany czy mniej zaradny, ale nawet odrobina więcej, niż widzieć światło daje wyobrażenie, co to znaczy widzieć.
#19 Zuzler
Że już nie wspomnę o bzdetach, które wydatnie zwiększają ludzkie możliwości typu możliwość rzucenia okiem na włączany komputer, by stwierdzić, czy ekran się świeci albo na lampki powerbanka, żeby ocenić, czy jest naładowany. Itp. itd...
#20 camila
Może, ale sprawdzenie czy komputer jest włączony albo powerbank naładowany to względnie mało neistety.