Planet Saga
Back to Dema i nadchodzące projekty#121 exterminator
Pewien japończyk mi napisał że na 99 procent gra porzucona. Nie ma co na to czekać, lepiej czekać na rużne mody dostępnościowe do gier wideo... Planet saga raczej nigdy nie wyjdzie. Pogudźcie się z tym!
#122 djsenter
xD, dlaczego? Dziwne, przecież ona była już w trakcie tłumaczenia, voice acting niby był?
#123 lalar123
Heh typowe. Ilu deweloperów tak robi? W śwecie gier audio to normalne. Ludzie się zachowują jak niepowiem co. Jak w armi niemieckiej. Damy ci szczeniaczk bądź jakieś fajne coś, naciesz się tym a potem dostajesz rozkaz: Zabij szczeniaczka! Albo tak. Ktoś coś fajnego wrzóci człowiek ma nadzieje i co? Niee gra się nie rozwija bo to śmo blo blo blo. I tyle zostaje. I potem człowiekowi nawet niechce się do programowania brać bo jak twoi poprzednicy deweloperzy pokazują ci gdzie mają innych no to brak słów.
#124 Adasadula
jak niechce ci się do programowania to masz jak widać taką samą mentalność jak ci deweloperzy :P. Zrub taką samą i ją kontynułój, zobaczymy kiedy ci się odechce
#125 daszekmdn
Ja np słyszałem, że jednak coś jest robione i będzie, więc zanim powiemy x zastanówmy się czy to nie plotka, która zostanie później rozpowszechniona dalej.
#126 djsenter
A można gdzieś znaleść najnowsze informacje dotyczące tej gry i tego, co się z nią dzieje? Strona po Japońsku, a ja osobiście nie znalazłem tam nic, oprócz trilerów i jakichś wpisów ludzi, którzy wysyłali sugestie i pisali, jak to oni się już doczekać nie mogą, tak samo jak ja w sumie.
#127 lalar123
No skoro japończyk powiedział eksterminatorowi no to raczej ciężko stwierdzić że to plotka. On chyba z samym galabo rozmawiał.
#128 daszekmdn
Skoro nie ma informacji od Galabo a od jakiegoś losowego Japońca to może być to plotka. Ludzie... Po 30 plus a czasem to wygląda jak by 15 minus.
#129 lalar123
No nie bo kolega jeden też kontaktował sę z galabo i oni stwierdzili że na 98 procent planet saga nie będzie rozwijna. Także po cieszyliśmy się. a keiko by nie kłamała.
#130 djsenter
Po co wymieniać imię jakiejś osoby, której nikt tu najpewniej nie zna i używać jej opinii jako argumentu?