Hej, ktoś używał jakihś słuchawek kostnych? Jakieś tam są, nigdy ich nie testowałem, chodzi mi głównie o to jak się sprawdzają gdy używamy telefonu jako nawigacji.
Podobno nie zakłucają echolokacji, słychać je jakoś też, coprawda na zewnontrz inni też słyszą sporo.

O, podbijam pytanie, też mnie to interesuje. Słyszałam, że do kupienia są tylko w Poznaniu i Gdyni, tak w ogóle.

Nie wiem czy tylko w Poznaniu, wsieci sklepów komputronik są dostępne, nie są to jednak tanie słuchawki, 400 zł to średnia klasa. Wygląda to obiecująco, jak się nieco odkopię to na pewno kupię takowe.
Tutaj coś niecoś na ten temat:
https://www.komputronik.pl/informacje/jak-wybrac-sluchawki-z-przewodzeniem-kostnym/

Hej ;) Będąc w sytuacji podbramkowej przed maturą, bardzo zastanawiałam się nad wyborem słuchawek z przewodzeniem kostnym. Filma Aftershox robi dobre produkty, ale nie tanie, i osobiście dla mnie problemem jest, że akurat w tym typie słuchawek jest coraz mniejszy wybór tych przewodowych, a nie na Bluetooth. Trzeba jednak zaznaczyć, że te słuchawki nie zbyt nadają się do słuchania muzyki, tylko do specjalnych zastosowań - nawigacja, słuchanie jednocześnie otoczenia i dźwięku z nich. Założenie jednocześnie stoperów i takich słuchawek daje ciekawe doznania ;)

Posiadam Aftershockzy blue2S i powiem tak:
Prawdą jest, że nie wpływają na słyszenie praktycznie wcale.
Ale nie za bardzo nadają się do nawigacji w miejscach, gdzie jest spory hałas. Poprostu nie słychać wtedy dźwięków które one emitują a zatykanie uszu raz, że wygląda po kretyńsku a dwa, że odcina nas od kontaktu z rzeczywistością.
Ja nie polecam, choć wiązałem z tą technologią spore nadzieje.
Chyba że ktoś mieszka w miejscu gdzie jest w miarę spokojnie, ale nigdy nic nie wiadomo, bo już hałas ulicy, takiej więkrzej potrafi skutecznie zagłuszyć te słuchawki także nie wiem czy warto przepłacać. Najlepiej mi się sprawdzają te, które jednak dają dźwięk wprost do ucha.

Za to ja używam i nawet nie narzekam jakoś specjalnie, ale swoje przewodowe Aftershokz kupiłem za 150 zł.

w jakim sklepie? Przewodowe i ja bym brał

Gdzieś na Alledrogo.

a tak najtaniej prawda, a jak to wygląda? Te słuchaweczki no i gdzie się je zakłada? Wiem że pałąk musi iść na kark

ja mam aftershoksy bezprzewodowe, takie właśnie z przewodzeniem kostnym. One mówią.

Skrzypenka, a co one mówią?

Informują że się włączyły, podają poziom naładowania baterji co prawda w skali low medium high or charge me, ale zawsze, oraz informują o połączeniu się urządzenia.

OK.
A jak z jakością dźwięku, czas pracy na jednym naładowaniu, cena?

Kilka godzin pociągną, z 6 na pewno i jeszcze trochę. Myślę że do 8. Do słuchania muzyki raczej się nie nadają, ale dźwięk jest bardzo wyraźny jeśli wokół nie ma chałasu to nawet jakiegoś audiobooka da się spokojnie słuchać co często czynię gdy dajmy na to muszę coś w domu zrobić a nie chcę się odrywać. Ale do muzyki nie polecam. Ponadto te słuchawki bardzo ciekną akustycznie, to znaczy nawet jeśli masz je załorzone to jeśli ktoś ma rozgarnięty nie uszkodzony słuch i potrafi go użyć to spokojnie może słyszeć to co tam ci leci i to nie trzeba być mistrzem. Cena około 200, 300 PLN.
Mikrofonu nie słyszałem tam ale moi rozmówcy twierdzą że taki jak w więkrzości bt czyli raczej nie ciekawie przy czym oni raczej mówią że jest gorzej niż lepiej.

OK, dzięki.
Nie chodzi mi o dźwięk, raczej o audiobooki.

Ja kupiłam rok temu przewodowe aftershoxy i jestem z nich zadowolona. Jakieś 6 godzin ciągłej pracy bateria spokojnie wytrzymuje. Ponieważ dźwięk wprowadzany jest do kanałów słuchowych przez kości z pominięciem uszu, niektórzy nie mogą pracować z tego typu słuchawkami długo lub wcale, bo boli ich głowa. Dlatego przed zakupieniem takich słuchawek warto sprawdzić na czyichś, czy będą nam odpowiadały. Dobrze słychać info z nawigacji i otoczenie, od którego nas nie odcina.

Słyszałam, że bezprzewodowe Aftershoxy zamieniają jakość dźwięku na telefoniczną, kiedy używamy ich do rozmowy w komunikatorach typu Skype. Nie wiem ile w tym prawdy, nie wiem też, czy chodzi o odbiór naszego rozmówcy, czy nasz głos z mikrofonu tych słuchawek kostnych.

A2dp generalnie chyba jeśli chodzi o wysyłanie jakiegokolwiek dźwieku wypada słabo, więc nie zależnie od słuchawek, każde jedne na bt będą miały większe lub mniejsze opóźnienia, i każden jeden egzemplarz będzie wysyłał dźwięk w obniżonej jakości.

pisałem o tym wyrzej.

OKI, głupie pytanie, bo z takim czymś nie miałem do czynienia. MOże ktoś mi podać zalety i wady tego? OK, niby lepsze slyszenie otoczenia, ale jak ktoś tu wspomniał, może się przyczyniać do nieslyszenia tego co jest w sluchawkach, do czego to się może nadać. OK, rozumiem że z jakichś dla mnie w tym momencie niezrozumiałych przyczyn do muzyki nie, do nawigacji niby tak, do czegoś jeszcze no nie wiem... Gry?