Atlas OS: chyba najlepszy mod do Windowsa
Back to Systemy (Windows)#21 denis333
Jakoś nie wierzę. Mi zwykły windows chodzi podobnie do twojego atlas os. Jedynie, co u ciebie działa szybciej to otwieranie aplikacji. Ale to pierdoła, która mnie nie obchodzi. A tak poza tym podejrzewam, że gdybyśmy mieli komputery o podobnych parametrach, i zrobili benchmarki, to wyniki były by podobne. I żadne wyłączacze usług nie zrobiły by różnicy. Przypominam, że windows ma coś takiego jak planista wykorzystania zasobów, i to ustrojstwo przydziela poszczególnym aplikacjom potrzebującym więcej cpu w danym momencie większość zasobów. Poza tym ja w normalnych warunkach potrafię mieć średnio 2 max 3 procent wykorzystanego cpu. A co do ramu, każdy współczesny system bierze sobie to pod korek, i jakoś nie wpływa to na szybkość. W mac os od lat normalnym zjawiskiem jest swapowanie, i nikt nigdy z tego nie robił problemów. A prawda jest taka, że taki rozgrzebany system robi więcej szkody niż pożytku.
Co z tego, że teoretycznie szybciej chodzi, jak w praktyce większość rzeczy nie zadziała, z powodu braku usług/bibliotek, które ktoś mądraliński wyłączył w celu złudnego przyspieszenia systemu.
Coraz bardziej przekonuję sie, że dobrym wyznacznikiem, ile ten cały atlas os jest wart było by postawienie tego na mojej poczciwej, 15 letniej maszynce. Tylko niestety nie mam tego jak postawić.
#22 nuno69
Ale co ty za przeproszeniem piepszysz? Planista czy jak to śmeiszne coś się nazywa przydziela CPu na podstawie jakichś dziwnych, nikomu nieznanych czynnikow i dochodzi do sytuacji, gdzie na przykład Notatnik dostanie wyższy priorytet od Visual Studio mimo że ten drogi jest znacznie cięższy.
#23 papierek
nuno, jeżeli posiadanie telemetrii to fanatyzm prywatności, to ja jestem bardzo fanatykiem. Telemetrią zabezpieczam komputer i telefon, bo jest to prostrze, a jednocześnie przy okazji kradzieży telefonu, albo włączeniu przez losowego domownika nikt się nie dostanie
#24 nuno69
to jest biometrjia Papierek. Telemetria to wszelkie wysyłanie danych na serwery MS. I niektorzy się cieso że tego nie ma w Atlasie, no mnie to akurat smuci
#25 denis333
@nuno. Gadasz bzdury jak mało który. Mi przez prawie 20 lat obcowania z komputerami, poczynając od win xp, nigdy nie zdarzyła się sytuacja, żeby jakaś usługa z której nie korzystam zabierała bezczynnie procesor. No chyba, że mowa o defenderze. Tu rzeczywiście bywało, że proces zajmował 80% ale to akurat można prosto wytłumaczyć. Najwyraźniej ochrona w czasie rzeczywistym była spierniczona pod kątem optymalizacji stąd to wszystko. A że antywirus musi jakoś działać w tle, no to tak się działo podczas jakiegoś z pozoru szybkiego skanowania.
#26 daszekmdn
Tylko pamiętaj, że ocena zależy od tego, jak zaawansowane rzeczy robisz na komputerze. Jeśli przeglądasz internet i gadasz na Teamtalku to pewnych rzeczy nie odczujesz. Natomiast jeśli robisz zaawansowane rzeczy takie jak np edycja dźwięku czy programowanie...
#27 pates
Nuno, czas pracy na baterii by poleciał w górę ostro, czy lekko na tym atlasie?
#28 denis333
@daszek chodziło mi raczej o benchmarkowe testy. Co jest jakimś tam wykładnikiem, ile tak naprawdę daje wyłączenie poszczególnych usług. I o ile za czasów win xp i komputerów z jednym rdzeniowym cpu miało to sens, o tyle obecnie jest to śmiech na sali, że ludzie tak się ograniczają dla kilku milisekund szybszego otwierania się aplikacji XD
#29 nuno69
@27 Nie wiem, nie uzywam laptopa. Zakladam jednak, ze sporo bys zyskal.
#30 denis333
Wiecie co? Muszę odszczekać to, co wcześniej powiedziałem. A przynajmniej częściowo, bowiem powyłączałem sobie na moim staruszku mnustfo teoretycznie mniej potrzebnych mi usług. i.... Stał się cud! Ten 16 letni komputer na reszcie działa znośnie. Nie mniej jednak dalej podtrzymuję to, że na nowszych sprzętach taka optymalizacja na siłę nie ma sensu. Bo im więcej usuwamy, tym jesteśmy bardziej ograniczeni. To tak jak by wypakowywać rzeczy z plecaka, bo za ciężki. A potem się okazuje, że połowa potrzebnych rzeczy poszła się, jak to mówi jeden przystojny albańczyk: Jebać.
#31 EugeniuszPompiusz
Zainstalowałem w LABie działa, nie narzekam. - czy wpompię na produkcję, nie wiem, ale tam gdzie musi działa a i identyfikuje się jako win 10 więc jest gitarra.
Omijam driftem zarowno Biedę jak i SAPI5 a z SAPI 4 i JAWSem po doinstalowanu archaicznego, siódemkoweko KB970000 ileś i spchapi.exe działa SAPI 4 to najważniejsze.