Nie tędy droga. Chodzi o to, żeby tak jak w telefonie, np. Położyć 3 czy 4 paluchy na ekranie u jego dołu i tym sposobem włączyć czytnik ekranu. No coś w tym guście w każdym razie. Sztuczna inteligęcja nam pomoże, jak najbardziej, ale nie przeczyta raczej krok po kroku, nie powie gdzie jest przycisk dający dostęp do następnego kroku i td.

Pewnie, że nie tędy, ale nie sądzę, aby tam był linux czy android, jeśli to jakieś dziwadło to nie będzie czytanika ekranu, to raz, drugą sprawą jest licencja, która nie jest tania i to znacznie zwiększyłoby koszt produkcji, a co za tym idzie zznacznie i cenę, a aplikacja nie wymaga licencji czytanika ekranu bo ten jest już w telefonie.
Co za różnica czy obsłużymy termomix dotykając ekranu na samym urządzeniu czy obsłużymy go za pomocą ekranu telefonu?
Dla mnie żadna różnica i śmiem twierdzić, że dla innych również, bo jeśli da radę obsłużyć ekranem na urządzeniu to i na telefonie również, a koszty znacznie niższe.
Ludzie kupują expresy do kawy i obsługują je za pomocą aplikacji to czemu nie mieliby obsługiwać termomix aplikacją?

W lidlomixach jest android, to na bank xd. Customowego zbudowanego od zera systemu niema na zadnym z nich, albo linuś albo droid

Ale czy to nie jest tak, że apka nie służy do obsługi urządzenia? W takim wypadku wcale nie chodziłoby jedynie o jej dostosowanie, tylko o napisanie apki na nowo, a to już takie tanie i proste nie będzie.

Na telefonie może z aplikacją było by lepiej, ale nie chciał bym przed każdym dotknięciem telefonu myć rąk po czymś co w kuchni robię, bo i do termomixa trzeba nie raz i ręce pobrudzić. Sama waga z resztą wbudowana w to to musi być jak najbardziej wiernie oddana. Ja bym to widział tak, że kiedy nasypujemy coś do naczynia i nie osiągnęliśmy pożądanej wagi, urządzenie wydawałoby przerywany jakiś dźwięk, a po osiągnięciu ustalonej w przepisie wagi dźwięk ciągły. Na telefonie po BT będą zawsze jakieś opuźnienia z tym związane. Może się mylę, ale zdecydowanie bardziej wolał bym czyścić ekran samego termomixa, który poniekąd właśnie do obsługi nawed brudniejszą ręką jest dostosowany, niż myć ekran telefonu, który wkładam co chwila do kieszeni.

To jeśli coś to ta apka przejdzie, bo pewnie taniej ją udostępnić niż cały termomix i jeśli bym chciał kupować to sama apka by mistarczyła.

A czy dotykając ekranu na termomixie nie musiałbyś myć rąk? - to ekran i to ekran.
-- (Pitef):
Na telefonie może z aplikacją było by lepiej, ale nie chciał bym przed każdym dotknięciem telefonu myć rąk po czymś co w kuchni robię, bo i do termomixa trzeba nie raz i ręce pobrudzić. Sama waga z resztą wbudowana w to to musi być jak najbardziej wiernie oddana. Ja bym to widział tak, że kiedy nasypujemy coś do naczynia i nie osiągnęliśmy pożądanej wagi, urządzenie wydawałoby przerywany jakiś dźwięk, a po osiągnięciu ustalonej w przepisie wagi dźwięk ciągły. Na telefonie po BT będą zawsze jakieś opuźnienia z tym związane. Może się mylę, ale zdecydowanie bardziej wolał bym czyścić ekran samego termomixa, który poniekąd właśnie do obsługi nawed brudniejszą ręką jest dostosowany, niż myć ekran telefonu, który wkładam co chwila do kieszeni.

--

Termomix jest z założenia produktem kierowanym właśnie do kuchni. Jego obudowa jest jakby przystosowana do częstego brudzenia i mycia.

Ale żeby erkan działał trzeba mieć raczej czyste ręce, a nie upaćkane więc tak czy inaczej żeby klikać trzeba ręce opłukać.
Jak się chce czegoś czepić to zawsze się coś znajdzie.
Takie szukanie jedynego słusznego rozwiązania, apka nie, bo nie i tyle, a właśnie apka byłaby nie dość, że dostępnym dla nas rozwiązaniem to zdecydowanie tańszym do wdrożenia, bo przystosowanie oprogramowania pod czytnik ekranu to również praca zespołu programistycznego, a dodatkowo dochodzą jak już wspomniałęm koszty licencji udźwiękowienia co w przypadkuapki odpada.
Kolejnym atutem telefonu i apki jest wielkość ekranu, termomix ma mały ekran i trudniej jest trafiać czy pisać, ot choćby wyszukiwarka, pisałeś kiedyś na tej klawiaturce? To dla słabowidzących jest masakra, a z czytnikiem to będzie porażka.

Ekran ma 7 cali. Poza tym Numer. Czy ja powiedziałem że aplikacja NIE? Nie. Nie powiedziałem. Stwierdziłem, że idealnie byłoby gdyby termomix mówił sam w sobie.

Oczywiście, że byłoby idealnie tylko jakim kosztem, bo już kosztuje prawie 7 tysiaków.

Pytaniem jest, czy to jest Android z jakąś nakładką czy co? Jeśli Android, nie było by to znowu tak bardzo kosztowne.

Jeśli nie zmienią parametrów to nie uciągnie to czytnika ekranu, już teraz bez czytnika nie jest to takie responsywne jakby się tego oczekiwało, tam jest procek czterordzeniowy i zaledwie 1GB RAM i to DDR, tak, że nie poszaleją i jeśli jest tam android to mocno skrojony.

Nie mam pojęcia gdzie sprawdzić dane TM6. Na jakich to to siedzi podzespołach, bo coś mi się wierzyć nie chce że tylko 1 gb ramu tam jest.

https://www.vorwerk.com/pl/pl/c/strona-glowna/produkty/thermomix/tm6

https://sklep.unigastro.pl/product-pol-45322-Robot-kuchenny-Thermomix-TM6-1500W-Cookido-na-6-miesiecy-TYLKO-FAKTURA-VAT.html

Dobrze, zwracam honor w takim razie.

Nie czułem się urażony :)
Raczej piszę sprawdzone informacje, można czasem palnąć gafę, ale nie myli się tylko ten co nic nie robi.
Podałem linki żebyś mógł osobiście sprawdzić te dane.
Niestety, cena to w połowie koszty przedstawicieli i owszem, urządzenie dobre, choć coraz gorsze, bo starsze Termomixy były znacznie trwalsze, ale 6,5 tysięcy za urządzenie to spora przesada, choć Philipiak bije termomix na głowę ceną po ponad 9 tysięcy :)
Teraz tylko czekam z jaką ceną wyskoczy termomix w siódmej odsłonie.

Pono ma być tańszy o ile gdzieś tam czytałem.

Pożyjemy, zobaczymy :)

No bez rzesady, ile ramu potrzebuje talkback? Przestańcie przeginać.