Statystyki dotyczące pandemii
Back to Wątki archiwalne#101 grzegorzm
eeee to znowu nakożyść testów.
Przedmiotem szerszych badań jest liczba testów na koronawirusa dających wyniki fałszywie negatywne. Według najnowszych ustaleń naukowców odsetek takich wyników może sięgać nawet 54 proc.
Czyli jeżeli 54 procent może być fałszywie negatywne to znaczy, że mogą one być pozytywne albo nijakie,
Natomiast, szkoda,że to nie jest dobrze z badane, ale z tego co mamy
wynika, że do 4 procent to testy fałszywie pozytywne
Różnica jednak jest.
Na podstawie danych pochodzących z Wielkiej Brytanii szacuje się, że odsetek testów fałszywie pozytywnych może wynosić od 0,8 do 4 proc. Przedział ten odnosi się jednak do analizy jakości testów PCR używanych do wykrywania innych wirusów w ostatnich kilkunastu latach.
#102 Lowca_Androidow
Korzyść czy nie, nie wiadomo kiedy będzie ten fałszywy i w takim wypadku osoba zdrowa może zostać sklasyfikowana jako chora i odwrotnie, a to nie powinno mieć miejsca.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#103 grzegorzm
A no pewnie nie powinno, ale lepszych puki co nie ma sposobów do diagnozowania.
#104 zywek
Dobr, przeklejam, sobie poczytajcie, ze zrozumieniem poczytajcie oczywiście.
Prezentowany już przeze mnie Dr Peter McCullough, profesor, medycyny, specjalista chorób wewnętrznych i chorób układu krążenia, epidemiolog oraz „wiceprezes ds. medycznych” na Uniwersytecie Baylor w Teksasie. W ubiegłym roku zeznawał przed Kongresem USA w charakterze eksperta ds. pandemii.
Po głośnym i bardzo kontrowersyjnym przemówieniu prezydenta Francji Macrona w sprawie zaostrzenia polityki wobec osób nieszczepionych we Francji, zabrał głos i jako ekspert odniósł się do wypowiedzi polityka bardzo krytycznie, nazywając je zwykłą propagandą. Jego zdaniem, żadne z kategorycznych twierdzeń Macrona nie jest uzasadnione naukowo.
Oto szczegóły analizy dr Petera McCullougha:
E. Macron: Wariant Delta jest trzy razy bardziej zaraźliwy niż pierwszy szczep i rozprzestrzenia się na wszystkie obszary nieobjęte szczepieniem.
P. McCullough: Wariant Delta pochodzi z Indii i ma siedem mutacji w białku kolca i jeszcze jedną w jednym z pozostałych składników wirusa. W badaniach laboratoryjnych jest nieco bardziej zaraźliwy, gdy mierzy się go w porównaniu z oryginalnym wariantem alfa lub brytyjskim. Ale w realnym życiu nie jest bardziej zaraźliwy. To bardzo ważne. Francja, podobnie jak wiele innych krajów, zwłaszcza Stany Zjednoczone, osiągnęła odporność zbiorową. Wirus nie może zaatakować tak łatwo, jak rok temu. A zatem nie, nie jest trzy razy bardziej zaraźliwy. Dane porównawcze pochodzą z laboratorium, więc są teoretyczne.
E. Macron: Jeśli teraz nie podejmiemy działań, liczba infekcji będzie nadal gwałtownie rosła i nieuchronnie doprowadzi do zwiększenia liczby hospitalizacji począwszy od sierpnia.
P. McCullough: Cóż, nastąpił wzrost infekcji, ale we Francji mamy wzrost z bardzo niskiego poziomu bazowego, tak jak w Stanach Zjednoczonych. Tak jest również w Japonii i na całym świecie. Wynika to z faktu, że delta, który podobnie jak lambda i alfa, jest odporna na szczepionkę. Tak więc zarówno zaszczepieni, jak i nieszczepieni pacjenci mogą otrzymać te nowe szczepy. Szczepionka nie ma na nie wpływu. Szczepionka jest teraz po prostu przestarzała. Na szczęście te nowe szczepy są lekkie i bardzo łatwo się leczą. Mają najniższy wskaźnik śmiertelności ze wszystkich w porównaniu z oryginalnym białkiem Spike z Wuhan, oryginalnym wirusem typu dzikiego, a także wariantem brytyjskim. A więc tak, będzie wzrost przypadków. Ale zaszczepieni pacjenci mają taki sam wkład jak pacjenci nieszczepieni, ponieważ szczepionka nie działa przeciwko nowym wariantom.
E. Macron: Wszystkie szczepionki dostępne we Francji solidnie chronią nas przed wariantem delta: dzielą przez 12 jego moc skażenia i zabezpieczają w 95% przed poważnymi komplikacjami.
P. McCullough: Musimy przytoczyć źródła danych. 25 czerwca w Wielkiej Brytanii badanie 90 000 pacjentów z genotypowaniem wirusa wykazało 17 problemów. Wiedzą więc, że na 90 000 badanych infekcji znajdujemy umiarkowane lub poważniejsze infekcje. Wiemy na przykład, że w przypadku wariantu delta 42% pacjentów jest w pełni zaszczepionych. Więc szczepionka nie działa przeciwko delcie. Bardzo ważne jest, aby to wiedzieć. W niedawnym artykule w „Science” dotyczącym wariantu lambda pochodzącego z Kalifornii wynik ten sam. Szczepionka nie działa.
Niedawno pojawił się artykuł dotyczący zdolności neutralizacji, a znając medycynę ogólną, mogę powiedzieć, że w przypadku delty i nowych wariantów to nie działa. Zatem wirus jest mądrzejszy niż szczepionki. Pamiętajcie, że wszystkie szczepionki są zakodowane tak, aby działały przeciwko oryginalnemu wirusowi Wuhan, dawno wymarłemu wirusowi typu dzikiego. Nowe warianty zasadniczo uniknęły szczepień i nie ma powodu, aby się teraz szczepić, ponieważ szczepionki nie działają.
Jeśli Wielka Brytania ma 42% z 90 000 zaszczepionych przypadków delta, jedynym wytłumaczeniem jest to, że szczepionka nie działa lub jest mało skuteczna. Zaszczepienie się w tej chwili nie jest wystarczająco przekonujące, biorąc pod uwagę obawy dotyczące bezpieczeństwa. Ponadto, tak naprawdę nie znajdujemy już poważnych form. Wskaźniki zgonów, na przykład w delcie, w raporcie z Wielkiej Brytanii – znowu jest to jedno z najlepszych źródeł danych – wynoszą 0,8%. To znacznie mniej niż 1,9% wariantu alfa lub brytyjskiego. Wariant brytyjski był bardziej umiarkowany niż oryginalny wariant Wuhan. W tej chwili wszystkie przypadki są więc łagodne. Szczepionka nie ma wpływu na ciężkość przypadków. Na szczęście delta jest umiarkowana dla wszystkich, niezależnie od tego, czy zostali zaszczepieni, czy nie.
E. Macron: Szczepienie to jedyny sposób na powrót do normalnego życia.
P. McCullough: Nie dotyczy to Stanów Zjednoczonych. Ogólnie rzecz biorąc, około 48% przyjęło szczepionkę, 52% jej nie przyjęło, głównie ze względu na obawy dotyczące bezpieczeństwa.
Mieliśmy rekordową liczbę zgonów i hospitalizacji, które nastąpiły wkrótce po szczepieniu. Większość Amerykanów uważa obecnie, że szczepionki nie są wystarczająco bezpieczne do użytku klinicznego.
Istnieje raport dowodowy od grupy doradczej opartej na firmie konsultingowej przy Światowej Organizacji Zdrowia, raport, który został przekazany do MHRA w Anglii, zasadniczo stwierdzający, że szczepionki, których używacie w Europie, nie są bezpieczne dla ludzi. Więc żadne szczepionki nie mogą być drogą powrotną do normalnego życia ponieważ nie są wystarczająco bezpieczne do stosowania w populacjach ludzkich i nie działają wystarczająco dobrze. I mogę wam powiedzieć, że w Stanach Zjednoczonych wracamy do normalnego życia bez szczepionki. I tak jak we Francji, będziemy mieli niewielki wzrost przypadków.
Jednak na dane duży wpływ mają przypadki bezobjawowe. WHO od 25 czerwca nakazała światu zaprzestać testowania osób bezobjawowych. Nadal dużo ich robicie we Francji, tak jak my w Stanach Zjednoczonych. Wiemy więc, że liczba przypadków wzrosła o co najmniej 40% tylko z powodu bezobjawowych wyników fałszywie dodatnich. W związku z tym należy odejść od wyników fałszywie dodatnich, a skupić się na opiece nad chorymi pacjentami z wczesnym leczeniem. Teraz mamy łagodne warianty i pandemia się skończy, szczepienie nie jest konieczne, aby powrócić do normalnego życia.
E. Macron: Pierwsze zaszczepione osoby wkrótce doświadczą spadku poziomu przeciwciał i spadku odporności.
P. McCullough: Z naukowego punktu widzenia to nieprawda. Prowadzono badania, nawet gdy przeciwciała całkowicie zniknęły. Badania szpiku kostnego pokazują, że komórki plazmatyczne są gotowe do odpowiedzi, jeśli organizm ponownie zostanie skonfrontowany z wirusem.
Tak więc naturalna odporność, odporność komórek T jest silna, długotrwała i w pełni przewidywalna przez dziesięciolecia, tak jak stało się z Sars-Cov-1. Tak więc naturalnie odporni ludzie będą mieli silną odporność, a to da wam odporność grupową. Mamy nadzieję, że zaszczepione osoby będą miały pewne rozpoznanie resztkowych limfocytów T i wytworzą wystarczającą odporność grupową, aby zatrzymać dalsze szczepienia.
E. Macron: Przyszłe warianty mogą być jeszcze bardziej niebezpieczne niż wariant Delta.
P. McCullough: W miarę mutowania wirusa stopniowo zmniejsza się jego zjadliwość i jest mniej niebezpieczny. Wspomniałem o wariantach delta, lambda i epsilon. W rzeczywistości są to słabsze wirusy. Są mniej zjadliwe, mniej niebezpieczne i powstały dzięki masowym szczepieniom. Kilka badań (raport Sebedo w Ameryce Południowej, artykuł Boston i Mayo Clinic w USA, Nisim i jego współpracownicy) wykazało, że wśród zaszczepionych osób w populacji występuje mniejsze zróżnicowanie genetyczne. Dlatego widzimy te stosunkowo bardziej dominujące szczepy. Na przykład następną dominującą odmianą, która pojawiła się w Europie, podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, jest Delta. Na szczęście jest słabszy. Ale potem nadejdą Lambda i Epsilon, z ewoluującą presją, jaką wywierają szczepienia. Ale z pewnością nie są bardziej niebezpieczne. Zaczną jednak proporcjonalnie dominować w populacji.
E. Macron: Aby trwale zakończyć pandemię, musimy szczepić się wszędzie, […] zaszczepić cały świat.
P. McCullough: Najpierw musimy pamiętać, że koronawirus należy do rodziny przeziębieniowych. A każdy z nas łapie około czterech przeziębień rocznie lub infekcji, które powodują problemy z oddychaniem w górnych drogach oddechowych. Więc nie osiągniemy poziomu zero infekcji. Zasadniczo przerodzi się to w formę przeziębienia. To właśnie dzieje się teraz. Będzie nie do odróżnienia od następnej infekcji górnych dróg oddechowych. Nie osiągniemy zera przypadków. I na całym świecie tak się nie stanie, ponieważ są kraje, które po prostu nie mają polityki szczepień, a są bardzo zaniepokojone bezpieczeństwem obywateli.
Przykładem jest Japonia. Mają dużą populację w podeszłym wieku, ale mają tylko około 18% szczepień, ponieważ uważają, że szczepionki nie są wystarczająco bezpieczne w użyciu. Myślę, że brak skuteczności, brak bezpieczeństwa szczepionek naprawdę ograniczy ich stosowanie. I w tym momencie możemy zacząć zamykać program szczepień i po prostu radzić sobie z ciężkimi przypadkami i mieć tylko jednego wirusa, który eskaluje w rodzinie przeziębieniowców.
E. Macron: Mówiłem wam w zeszłym roku, że będziemy musieli „żyć z wirusem”. To będzie sprawa przez cały ten rok 2021 i prawdopodobnie przez kilka miesięcy roku 2022, nawet jeśli szczepionka zmieni wiele rzeczy.
P. McCullough: Myślę, że francuska opinia publiczna zastanawia się, iż te podstawowe stwierdzenia są nieco sprzeczne. Tak, będziecie musieli żyć z wirusem, ale będzie to jak zwykłe przeziębienie. Będzie to łatwe do wyleczenia, ponieważ już teraz widzimy, że niektórzy pacjenci nie potrzebują leczenia. Niektórzy pacjenci z objawami ze strony układu oddechowego potrzebują bardzo lekkiego inhalatora sterydowego, takiego jak budezonid lub sterydy doustne, aspiryna, a w niektórych przypadkach leki rozrzedzające krew dla osób starszych. Obecnie Barrientos, a także Chadi w Afryce Południowej wykazali, że można to leczyć bez hydroksychlorochiny lub iwermektyny.
Nie musimy więc używać kontrowersyjnych leków. Francuzi mogą używać prostych leków, aby pomóc pacjentom przejść przez chorobę, która teraz będzie częścią rodziny przeziębień.
Dodatkowe pytania:
Co sądzisz o obowiązkowych szczepieniach personelu medycznego?
P. McCullough: Cóż, od początku pandemii nie mieliśmy większej epidemii w systemie opieki zdrowotnej. Tak więc szpitale i kliniki są najbezpieczniejszymi ze wszystkich, ponieważ dbamy o pacjentów i troszczymy się o nich. Ludzie wiedzą teraz, że nie powinni chodzić do pracy, jeśli są chorzy. Wirus może być przenoszony tylko wtedy, gdy ktoś ma gorączkę i jest chory. Wirus nie przenosi się w postaci bezobjawowej. Tak więc, dopóki pracownicy służby zdrowia, gdy są chorzy, będą mieli rozsądny plan pozostania w domu i znajdą się pracownicy zastępczy, którzy zapewnią im opiekę, nie będzie rozprzestrzeniania się w szpitalach.
Nigdy nie było większych epidemii w szpitalach. Jedyne miejsca opieki zdrowotnej, w których dochodziło do epidemii, to domy opieki. Może być uzasadnione, aby pracownicy domu opieki podjęli szczególne środki ostrożności. Można rozważyć szczepienie, powiedzmy dla osób w wieku powyżej 50 lat z wieloma schorzeniami. Ale to by było wszystko. To nie koniec szczepień. Przed nami mogą być bezpieczniejsze szczepionki. Wspomniałem, że firmy Pfizer, Moderna, AstraZeneca oraz Johnson and Johnson mają poważne ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa. Odnotowano tysiące zgonów i hospitalizacji, które miały miejsce bezpośrednio po szczepieniu. Opinia publiczna jest tego świadoma.
Jednak od Novavax słyszeliśmy dobre wieści. Novavax to szczepionka na bazie antygenu. Zawiera około pięciu mikrogramów oczyszczonego białka kolczastego, bez manipulacji genetycznych, bez genetycznego wejścia do komórek. I wydaje się, że działa co najmniej tak dobrze, jak szczepionka Pfizer i Moderna. Nie jest idealna, ale równie dobra i dużo bezpieczniejsza. Więc jeśli wymyślimy szczepionkę opartą na antygenie, to myślę, że wielu Francuzów zgodziłoby się z panem Macronem i pomysłem, że szczepienie może odegrać pewną rolę, pod warunkiem, że jest bezpieczne. A żeby tak się stało, musiałoby to być prawie jak szczepionka przeciw grypie lub szczepionka przeciw tężcowi, musiałaby być tak bezpieczna.
Nie możemy dłużej akceptować tego, że inni Francuzi umierają po wstrzyknięciu szczepionki, są hospitalizowani lub mają okropne problemy neurologiczne, sercowe, immunologiczne lub hematologiczne. W tej chwili po prostu nie warto.
Co sądzisz o karcie szczepień?
P. McCullough: Odbyły się dyskusje na temat paszportów szczepieniowych, ale wielu nie poszło dalej tą drogą, ponieważ szczepionki nie działają wystarczająco dobrze, aby mieć paszport. Szczepionka nie obejmuje Delty, a Delta stanie się najważniejszym szczepem. Wyobraźcie sobie więc paszport szczepionkowy, z ludźmi, którzy są w swoim uprzywilejowanym pociągu, a podczas swoich podróży przekazują sobie nawzajem Deltę.
Szczepionki nie działają na tyle dobrze, aby mieć paszport. Jedyna rzecz, która jest stała to naturalna odporność. Odporność naturalna potwierdzona chorobą, potwierdzona testem antygenowym PCR lub sekwencją badań. Jeśli ktoś miał covid, silną odmianę covid-19, nie może jej mieć ponownie. Najważniejszą rzeczą jest zatem naturalna odporność. Odporność po szczepionce jest zbyt słaba, jest zbyt porowata, nie działa. I nie można tworzyć paszportu szczepionkowego na czymś, co naukowo nie jest wystarczająco mocno potwierdzone.
Jakie masz informacje na temat skutków ubocznych?
P. McCullough: Wszystkie formularze zgody w Stanach Zjednoczonych są bardzo krótkie i mówią, że nie wiemy, czy szczepionki będą działać. Jest napisane, że są badania i że skutki uboczne mogą wahać się od bólu ramienia do śmierci. I to jest powiedziane w formularzu zgody. I do cholery, widzieliśmy zmarłych. Tak więc w Stanach Zjednoczonych, gdzie miało miejsce ponad 9.000 zgonów (obecnie ok. 11 tys.), istnieje analiza Rose i współpracowników opublikowana w „Journal of Science and Public Policy”, która pokazuje, że 50% zgonów następuje w ciągu 48 godzin po szczepieniu, a 80% wystąpi w ciągu tygodnia. Analiza przeprowadzona przez McLachlina i współpracowników w Londynie pokazuje, że 86% zgonów jest bezpośrednio związanych ze szczepionką. Wchodzisz do ośrodka szczepień, a kilka dni później umierasz.
Mogę państwu powiedzieć, że było to nie do zaakceptowania w Stanach Zjednoczonych podczas pandemii grypy w 1976 roku. Program szczepień wstrzymaliśmy po 25 zgonach, podczas gdy zaszczepiona została jedna czwarta populacji amerykańskiej. Artykuł autorstwa Bruno i współpracowników, który został opracowany przez ludzi z całego świata z 57 autorami z 17 różnych krajów i w którym mówi się, że jeśli w krajach nie ma komitetów ds. bezpieczeństwa danych, komitetów krytycznych i komitetów etycznych, aby zapewnić bezpieczeństwo i wprowadzić zmiany w programie muszą przerwać program szczepień.
Francuzi, podobnie jak Amerykanie, wciąż nie odbyli konferencji prasowej na temat ogólnego bezpieczeństwa programu szczepień. Francuskie władze, zamiast wciskać szczepionkę personelowi medycznemu, czyniąc ją obowiązkową, powinny raczej rzetelnie przedstawiać obywatelom informacje dotyczące bezpieczeństwa szczepionek. Na to zasługują. Od programu dzieli nas sześć miesięcy i wciąż nie mamy informacji prasowej na temat ogólnego bezpieczeństwa szczepionki.
Na koniec profesor Peter McCullough deklaruje, że jest do dyspozycji francuskiego parlamentu, aby złożyć swoje zeznania.
Za Romanem Pieszyńskim dzięki Pani Michelle MIKo Kowalski
#105 grzegorzm
Bardzo ciężko się to czyta przetłumaczone przez google.
#106 Zuzler
Nieprawda, bardzo ładnie właśnie zostało to przetłumaczone.
#107 grzegorzm
Aha ładnie, jako tekst może i tak, ale żeby się wgryść w szczeguły to już nie koniecznie, po za tym jak to mówią nie przekonanego nie przekona i w tym przypadku ja jestem tym nie przekonanym, ponieważ my też mamy doktorów, którzy gadają brednie, jednak większość świata naukowego uważa, że szczepionki działają, oczywiście wszyscy mogą się mylić, ale może też być tak, że pan doktor z tego tekstu zaczyna promować inną szczepionkę albo lek, nie wiem.
#108 Zuzler
Aha. ZNaczy, jak ktoś mówi to, z czym się nie zgadzasz, to bredzi. Wybacz, ale cieszę się, że tylko obserwuję tę dyskusję i nie biorę w niej udziału. :*
#109 grzegorzm
Nie, po prostu z obserwacji otoczenia wynika coś innego niż mówią ci co twierdzą, że Covid to przeziębienie.
#110 grzegorzm
Wielokrotnie już mówiłem, teorie teoriami a praktyka praktyką, po rozmawiajcie z ludźmi, którzy pracowali rzeczywiście przy Covidzie, intubowali ludzi i tak dalej, po rozmawiajcie tak, że z tymi co pod respiratorami leżeli albo nawet przebyli Covid i większość powie, że to raczej nie przeziębienie i nie zwyczajna grypa.
#111 Lowca_Androidow
-- (grzegorzm):
Nie, po prostu z obserwacji otoczenia wynika coś innego niż mówią ci co twierdzą, że Covid to przeziębienie.
--
No to teraz przykład działania szczepionek, właśnie parę dni temu mój bliski znajomy był na cmentarzu, wrócił i źle się poczół, na drugi dzień miał gorączkę i tak do wczoraj gorączkował, 39, w iędzyczasie zrobił test i okazało się, że ma covida, ale najistotniejsze jest to, że prawie dwa miesiące temu wziął drugą dawkę szczepionki, dzisiaj zabrali Go do szpitala.
Ot i cała ochrona szczepionkowa.
Aha, dodam jeszze, że kiedy dostał pozytywny wynik testu zosał poddany izolacji, ale Jego małżonka nie, bo jest zaszczepiona, dodam, że tak samo jak On jest zaszczepiony hehe
Czyli On chory, najprawdopodobniej zaraził swoją zaszczepioną małżonkę, Ona jeszcze nie ma objawów, może nie mieć bo przejdzie łagodnie, ale chodzi do pracy, do ludzi i roznosi wirusa.
Gdyby to było faktycznie jak nam przedstawiają zupełnie inaczej wyglądałyby restrykcje, a teraz absurd goni absurd
Z grypą jest dokładnie identycznie, jedni przechodzą dość łagodnie, inni nawet nie wiedzą, że mieli, a jeszcze inni kończą w szpitalu lub na cmentarzu.
Żywku, bardzo dziękuję za ten artykuł, to potwierdza to o czym od prawie początku mówiłem, Norwegia najwyraźniej wychodzi z tego samego założenia, bo całkowicie rezygnują z wszelkich obostrzeń, nznoszą maseczki i nie planują żadnego lockdownu
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#112 zywek
To nie jest przetłumaczone przez google, należy nadmienić. @łowca bardzo proszę, im więcej czytam tym mi się coraz bardziej wydaje że ludziom odpierdala.
#113 zvonimirek222
@łowco, przecież mówili i mówią, że ochrona szczepionkowa nie jest 100% skuteczna. Ochronę szczepionkową możnaby porównać do antywirusowej ochrony, ale bez heurystyki.
#114 Lowca_Androidow
Tak, Dzwonimirku, mówili, to bardzo wygodne, ale skoro nie jest w stu procentach ochronna to po co się szczepić? Takie samo prawdopodobieństwo zachorowania ciężko jak bez szczepionki, do tego przychodzi pamięć immunologiczna o której pisałem tu już kilkukrotnie, raz przebyta choroba i nasze komórki mają zapamiętane reakcje na infekcję i nie są do tego potrzebne antyciała, bo te zostaną szybko wytworzone w przypadku ataku wirusa.
Kolejnym przykładem zakłamania jest tym razem znajomy rodziny wiceprezesa mojej firmy, 40 lat facet, zdrowy, zaszczepił się, po trzech miesiącach od drugiej dawki nagle noga odmówiła postłuszeństwa, wybrał się na pogotowie, tam go zlekceważyli, czekał ponad 6 godzin, a kiedy go przyjęli okazało się, że to ostatni gwizdek, jeszcze chwila i byoby po gościu, zakrzepica, ale oczywiście bez związku ze szczepionką, bo jakże by inaczej.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#115 grzegorzm
No, czy mają takie samo prawdopodobieństwo ciężkiego zachorowania to nie koniecznie, po za tym woelokrotnie mówię argument, znajomy znajomego i tak dalej nie działa bo to w dyskusji o skuteczności populacyjnej szczepionek jest bezsensu.
#116 zywek
A ja mówię, że na delte szczepionka nie działa, więc sę idźcie szczepić a i tak będziecie zarażać.
#117 grzegorzm
Czego nie rozumiesz, nikt nie powiedział, że po zaszczepieniu się nie zarażasz, od początku mówili, że zarażasz.
#118 balteam
nie od początku, ale zarażasz prawdopodobnie mniej, nie czytałem jak to tam ostatnio.
#119 grzegorzm
Właśnie i to jest pytanie, o ile mniej bo chyba tego nie zbadali.
#120 Lowca_Androidow
Zarażasz i siebie i innych.
Co do prawdopodobieństwa, również nigdzie nie ma dowodów na to, że jednak po szczepieniu przejdziesz łagodnie, bo jak widać na przykładach i to nie tylko tych co ja podałem bo choćby w izraelu na 664 ciężkie przypadki aż jedna czwarta bo 168 to zaszczepieni dwoma dawkami, a z nich aż 59 czyli prawie połowa to zaszczepieni już trzecią dawką.
Nigdzie nie ma potwierdzenia, że osoba, która przechodzi ciężko covid przeszłaby go łagodniej po szczepieniu i tak samo przechodząca łagodnie po szczepieniu nie ma dowodu na to, że równie łagodnie przeszłaby bez szczepienia, ja nie miałęm szczepienia, a przeszedłem łagodnie.
Wierzysz w szczepionki to sobie wierz, masz takie prawo i każdy ma takie samo, tak samo ci co nie wierzą w szczepionki przeciw covidowi i nie powinno być podziałów bo jedziemy na tym samym wózku, wy jako zaszczepieni, my jako niezaszczepieni, tylko my nie mamy pretensji do was o to, że wybraliście taką drogę mimo, że to wy stwarzacie większe zagrożenie bo nie podlegacie żadnym kontolom, jedyna to rzut okiem na paszport covidowy, a ten zezwala na wyjazd chorej na covid osobie, na wejście na imprezę, w dowolne miejsce.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.