Weź ogarnij się, Jak by nie leczyć tych z Covidem to ci co przeżyli powiedzieli by, że nie ratuje się tych z Covidem, a naj więcej gadają ci co, po pierwsze się nie szczepili, więc najbardziej przyczyniająsię do blokady służby zdrowia bo mają największe szanse zachorować i ciężko przechodźić Covid. Mój pomysł jest taki, legitymować ludzi przed przyjęciem do szpitala i przyjmować tylko tych co się za szczepili a ewentualnie i tak trafiają do szpitala bo tacy się zdarzają a nie przyjmować tych co się nie szczepili, bo przecieżCovid nie straszny im był, wtedy nie będzie problemu z zablokowaną służbą zdrowia.

A mój pomysł to przestać pieprzyć wreszcie o tych, co się zaszczepili i o tych, co tego eni zrobili. Każdy człowiek ma prawo do leczenia a to, co się teraz dzieje na świecie to ejst jakaś patola totalna. Może jeszcz mają mnie z pracy wyrzucić, bo się nie szczepiłem? Kpina.

No to widzisz jak prawo wygląda, ja nic nie powiedziałem o tych co się nie szczepili we wcześniejszych postach, powiedziałem tylko, że służba zdrowia jest nie wydolna i przerzócanie się tym czyja to wina nie bardzo ma sens bo takie są fakty, że ona nie bardzo działa a ani tych, za Covidem, że tak powiem i tych przeciw leczyć trzeba, ale nie można powiedzieć, że problemy służby zdrowia to wina Covida bo to, tak, że wina tych co się przyczyniają do jego nadmiernego rozprzestrzeniania po mimo możliwości sprawienia, że będzie on rozprzestrzeniał się w pewnym stopniu mniej.

Tak, a o wiarygodności testów pcr teraz pomyśl?
Ciekawe, czy jakbym był chory na grypsko to też by mi covida wykryły. Pewnie tak, o tym mówią wszyscy, tylko to się zamiata pod dywanik. Bo gdyby nie to, to już dawno pandemia by się skończyła.

Na pewno by się skończyła, i na pewno cały świat postanowił sobie wymyślić pandemie bo tak, a światem rządzą kosmici, którzy za planowali ten spisek.
Trochę zmieniając temat, ze zmianami klimatycznymi jest dokładnie to samo, wszystkich po pierwsze można obwinić za nie tylko nie własne podwurko, chociaż w tym chodzi mi bardziej, że np. polska jako państwo może obwinić cały świat o ocieplenie klimatu tylko nie patrząc na siebie, z Covidem jest to samo, część ludzi robi wszystko żeby odrzucać to, że on istnieje, że jest pandemia, po mimo, że wiemy, że pandemie wszelakie już były.

Dobrze, wież, że nawed jeżeli uznać wiarygodność testów tylko w połowie to i tak problemy służby zdrowia nie znikną bo ludzie zwyczajnie do szpitali trafiają i lądują w ciężkim stanie tam, ciekawe, że często z problemami płucnymi kończą pod respiratorem, jak to wyjaśnisz?

A tu tak tylko w co jest i co jest w stanie powiedzieć i uwierzyć człowiek, wszystko tylko po to żeby wyprzeć to co dzieje się na prawdę, niestety tak często działa muzg człowieka.
https://wiadomosci.wp.pl/wybuch-wulkanu-byl-celowy-zaskakujace-teorie-spiskowe-6687278785161888a

@grzegorzm nie przeginajmy. To, co mówią fakty jest czym innym, nic tym, jakie brednie jest w stanie wymyślić człowiek.

No, nie właśnie, Cowid to fakt, chyba, że zaprzeczasz,ale jeżeli tak to dokładnie tak jak z tym wulkanem.

Grzegorzu czyli wszystkich innych do ziemi, a leczymy tylko covidowców?
Pytanie teraz dlaczego do ziemi innych, a nie covidowców?

Teraz z inej beczki, zaszczepieni, nie są nigdzie kontrolowani, wystarczy, że pokażą paszport o zaszczepieniu, a przecież tak samo roznoszą wirusa, są nosicielami i przykład z życia, pielęgniarka z przychodni, w domu chory na covid mąż i córka, Ona nie objęta kwarantanną bo zaszczepiona idzie do pracy jako potencjalna nosicielka covida, z dużym prawdopodobieństwem nosicielstwa szczepi dzieci, i wykonuje inne czynności związane z miejscem pracy, kontakt z innymi ludźmi, czy to normalne? To ma być ta walka z wirusem?
Wygląda to tak, że są tylko napiętnowani niezaszczepieni, a ci ze szczepionką hulaj dusza, mogą być wszędzie bez kontroli roznosząc wirusa, a inni będą umierali z powodu nieprzyjęcia do szpitala, ale to wszystko aby zwalczyć covida, a już mowa o czwartejdawce, aktualnie po trzeciej namawiają o tak zwanym przypomnieniu szczepionkowym :D

Tak, a może ta pielęgniarka robi na wejściu do roboty test?
Leczyć należy wszystkich, ale jeżeli możnazrobić coś co przeciw działa silnym powikłaniom Covida należy działać a nie tylko gadać, ze służbazdrowia za blokowana.

Tak, tak, codziennie robi test, gdyby tak było to by coś jej siostra na ten temat wiedziała.
Kolejny przykład z przedwczoraj. Koleżanka z pracy otrzymuje na librusie informację, że 22 września dzieci miały kontakt z chorą osobą, czyli prawie tydzień po czasie informacja, ale nie to jest najistotniejsze, najważniejsza jest dlasza część komunikatu, należy odebrać osobiście dziecko ze szkoły i ma być objęte tygodniową kwarantanną, ale tylko to dziecko, rodzice już nie.
Czyżby rodzice nie mogli się zarazić i przenieść dalej do swoich zakładów?
Walka z wiatrakami bo tak jak grypa, jest to wirus i będzie mutował i zawsze będzie kilka krokó przed medycyną, a już sam fakt, że to nie zabezpiecza, nie powoduje że się nie zarazimy jestporażką bo czy się zaszczepimy czy nie nadal roznosimy i wirus mutuje, a ty bardziej, że jak wspomniałęm osoby z paszportem jeżdżą po całym świecie bez jakiejkolwiek kontroli i testów.

Daj spokój bo to generalnie jest wyciąganie, jak ci na piszę, że sąsiad mojego sąsiada zmarł na Covid to ty na piszesz, że to pewnie nie Covid tylko coś innego. Błędy ludzi są błędami i widocznie ktoś się do czegoś nie stosuje, ale czy to znaczy, że jak ktoś coś robi nie tak jak powinien to wszyscy mają tak robić, moim zdaniem nie. Owszem zaszczepieni też zarażają, ale w mniejszym stopniu bo mniej u nich ten wirus się mnoży, więc jeżeli jest więcej ludzi zaszczepionych to po mimo, że go roznoszą przejdą go łagodniej. Tak jak wirus mutujei z tym nie ma dyskusji to z tym, że szczepionki pomagają w pewnym dość znacznym stopniu też jest bezdyskusyjne i nie wiem dla czego w ogule o tym dyskutować, można się nie szczepić na złość wszystkim, ale takie gadanie, że szczepionki w rezultacie nie działająjest na prawdę bez sensu.

Tylko że tu wszyscy tak robią jak robią. Po co robić kolejne lockdowny, soro 2 ostatnie doskonale dowiodły, że nic to nie daje i wcale tych zachorowań mniej nie jest? No jakim prawem było 35000 zachorowań rok temu jednego dnia jak wszystko było zamknięte? Wyjaśnij terz, gdzie te 35000 zachorowań sie mogło trafić?

Sens jest, bo nie można ludzi zmuszać do szczepienia tym bardziej w przypadku kiedy takie szczepienie nie chroni całkowicie, a zaszczepiona osoba może być nosicielem.
To, że w mniejszym stopniu zaraża to nie zmienia faktu, że przenosi wirusa, bo jeśli wyjeżdżają osoby nieszaszczepione są poddawane kwarantannie lub nie są w ogóle wpuszczane na pokład samolotu, a osoby zaszczepione są i to bez kontroli to jaki jest procent prawdopodobieństwa, że niezaszczepiony rozwiezie zarazę, a jaki, że osoba zaszczepiona?
Jeśli osoby niezaszczepione nie są wpuszczane na imprezy ogólnodostępne, a jedynie zaszczepieni, którzy rzekomo przenoszą covida w mniejszym stopniu jakie jest prawdopodobieństwo, że ci niezaszczepieni rozniosą zarazę?

ALe powiedz mi skąd tyle osób się zarażało rok temu, skoro wszyscy byli zamkniięci?

No, po pierwsze rok temu nie wszyscy byli zamknięci, jeżeli już to tylko na wiosnę i to w pierwszym Lockdownie.
Łowca czego nie rozumiesz? Jeżeli są dwie nie zaszczepione osoby mają większe szanse,że po pierwsze jedna drugązarazi, po drugie przechorują to obie ciężko, jeżeli są dwie zaszczepione owszem mogąsię zarazić, ale tu jest już mniejsza szansa a po drugie przejdą to zniewielkimi objawami, osoby nie zaszczepione też mają wstęp na imprezy, gdzie widziałeś, że niezaszczepionych nie wpuszczają? Mowa o polsce, co do nie zaszczepionych i zaszczepionych w samolotach to i tak nie zaszczepionych jest więcej w społeczeństwie więc odpowiedz sobie jakie jest prawdopodobieństwo.

Jeżeli są dwie niezaszczepione osoby one bez testów nigdzie nie pojadą czyli nikogo nie zarażą, nie zostaną nigdzie na organizowane imprezy wpuszczone bez aktualnych testó więc nikogo nie zarażą, jeżeli zarażą osobę zaszczepioną to ta rzekomo przejdzie to łagodnie więc w czym problem?
To raz, a dwa, jeżeli zaszczepione dwei osoby wyjadą, a są chore, nikt tego nie wie, rozwożą wirusa po świecie i imprezach powodując właśnie mutacje oraz rozprzestrzenianie się choroby, czego nie rozumiesz?
Poza tym osoby niezaszczepione w większości przypadków są to osoby niezaszczepione z wyboru i teraz pytanie zasadnicze, czego się obawiają osoby zaszczepione skoro przejdą łagodnie w razie kontaktu z chorą osobą?

I kolejny raz piszę, to nie osoby niezaszczepione jeżdżą po imprezach i świecie roznosząc wirusa tylko osoby zaszczepione, bo to one nie mają żadnej kontroli odnośnie covida, bo wystarczy paszport i nikogo nie interesuje czy aktualnie nie jest nosicielem.

Pierdolisz,że głowa boli, jak nie jeżdżą osoby nie zaszczepione, po świecie, jeżdżą, po polsce i wystarczy, jeżdżą drogą lądową i generalnie się przemieszczają, prawo o testach jest tylko prawem między granicznym więc w polsce to nie funkcjonuje, skoro jesteś nie zaszczepiony z wyboru to generalnie powinien w miejscach gdzie jest dużo zachorowań być obostrzenia i to też jest w tedy z wyboru dla nie za szczepionych bo mają wybór się za szczepić, że nie chcą to ich sprawa.

Rozmowa gołej dupy z jeżem, zaszczepieni nadal uważają się za lepszych i nie dopuszczają do swojej świadomości, że stwarzają dokładnie takie samo, a nawet większe zagrożenie bo całkowicie niekontrolowane.
Tyle w temacie.