Hej.
Nie wiedziałam, do którego działu to wrzucić, więc wrzucam tu, w razie czego, ktoś przeniesie ten wątek w odpowiednie miejsce.
Mamy w domu Della Inspiron 5720 z Windowsem 7 na pokładzie.
Zawsze, gdy były problemy z czymś i się coś nie udawało, reinstalowaliśmy system, wszystko działało.
Od trzech dni wszelkie reinstalacje systemu nie pomagają. Wszystko inne da się zainstalować po postawieniu systemu, włącznie z Antywirusem, ale tegoż antywirusa (Microsoft Security Essentials) nie da się zaktualizować. Pobiera aktualizację, po czym krzyczy, że nie da się zaktualizować, ponieważ trzeba sprawdzić połączenie internetowe lub sieć. Tyle, że z połączeniem internetowym wszystko jest w porządku.
Dropboxa najnowszego również nie da się zainstalować. Kiedy się klika na instalator, nic się nie dzieje.
Myśleliśmy, że to problem z Biosem, zrobiliśmy aktualizację, ale to nic nie dało.
Ja też mam siódemkę na swoim laptopie i u mnie wszystko działa bez zarzutu.
Pobrałam ręczny plik z aktualizacją bazy wirusów, ale ten instalator również nie chce się uruchomić.
Wiecie, co może być przyczyną? Bo nam się już serio skończyły pomysły, także helpunku, ratunku.
P.S. Sterowniki wszystkie są aktualne, więc to też nie to.

Microsoft Security Essentials nie będzie się aktualizował bo już skończyło się wsparcie dla windows 7, a co za tym idzie również dla tego programu.

Ale ja mam MSE i u mnie aktualizuje się bez problemu.

Przeczytaj poniższy artykuł, może to coś pomoże:
https://support.microsoft.com/pl-pl/windows/program-microsoft-security-essentials-rozwi%C4%85zywanie-problem%C3%B3w-z-aktualizacj%C4%85-859d3fc8-b920-77f5-7d14-6d9e0c4ceaaf

Może zaktualizuj wcześńiej Internet explorer, po reinstalacji systemu jest stara wersja Internet Exploer.

A jakiś dostępny antywirus w zamian za MSE?

Nie znam takowego.
Czy system który instalujecie to windows 7 z SP1? Może instalujecie bez service packa, a to trzeba zaktualizować, to może być powodem problemów.

Ma SP1.

A która wersja Internet Explorer, bo najnowsa to zdaje się 12, ale już nie pamiętam.

Właśnie ściągnęłam najnowszego IE i zobaczymy.

Najnowszy IE nic nie dał.

No to lipa, nie wiem co może być problemem.

Spoko, nam się też pomysły skończyły, tym bardziej, że jaka by to wersja siódemki nie była, i tak problem występuje.

Hm, wydaje mi się, że niestety wiele się z tym nie zrobi; MSE się nie aktualizuje, bo skończyło się wsparcie i już. Wydaje mi się, że gdybyś u siebie zrobiła reinstall systemu, byłoby to samo.
Nie chcę wyjść na MS, ale mimo wszystko polecam zaktualizować do dziesiątki z tego prostego powodu, że właśnie bezpieczeństwo może szwankować. Może jeżeli nie używacie tego komputera do celów służbowych/bankowych/zakupowych, jeżeli nie macie na nim ważnych danych, to w ogóle nie trzeba się tym przejmować, ale tak to raczej bym polecała, bo nie kojarzę antywirusa, który wspierałby siódemkę.

Tak Julitko, pisałem o zakończeniu wsparcia, niemniej jednak zastanawiający jest fakt, że na drugim komputerze antywirus się aktualizuje, nie ma przecież znaczenia, że stoi tam już od jakiegośś czaasu, skoro wsprarcie się skończyło to data instalacji oprogramowania nie ma znaczenia.

To nie mój komputer, bo mnie to różnicy nie robi i dziesiątkę postawić sobie postawię, ale mojego chłopa, który ma problem ze zmienianiem nawyków. Ale już chyba widzi, że nie ma innego wyjścia i z wielkim ubolewaniem, ale dziesiątkę sobie postawi. Tylko chce sobie skopiować schemat dźwiękowy, żeby mieć dźwięk uruchamiania systemu.
-- (Julitka):
Hm, wydaje mi się, że niestety wiele się z tym nie zrobi; MSE się nie aktualizuje, bo skończyło się wsparcie i już. Wydaje mi się, że gdybyś u siebie zrobiła reinstall systemu, byłoby to samo.
Nie chcę wyjść na MS, ale mimo wszystko polecam zaktualizować do dziesiątki z tego prostego powodu, że właśnie bezpieczeństwo może szwankować. Może jeżeli nie używacie tego komputera do celów służbowych/bankowych/zakupowych, jeżeli nie macie na nim ważnych danych, to w ogóle nie trzeba się tym przejmować, ale tak to raczej bym polecała, bo nie kojarzę antywirusa, który wspierałby siódemkę.

--

Odkopuję temat, ponieważ...
Komputer, na którym postawiliśmy dziesiątkę, nie nadaje się do tego systemu.
Wszystko to, co ja na swoim robię szybciutko i bez problemów, na Dellu, który lada moment skończy lat dziewięć, to samo robię dwa razy wolniej.
Dell, o którym piszę, to Dell Inspiron 17R 5720.
Na siódemce chodzi idealnie, na dziesiątce muli tak, że aż tego laptopa włączać się nie chce.
Poradźcie, co zrobić, bo ja serio nie wiem.
Helpunku.

Wiesz, tutaj już niewiele da się zrobić. :(
Możecie spróbować w nim dołożyć RAM-u i wymienić dysk na SSD - koszt całości wyniesie jakieś 700 zł, tak bardzo na oko, o ile płyta główna uciągnie w ogóle SSD.
To na pewno pomoże i o ile się da, bardzo polecam. Pytanie tylko, czy nie lepiej zainwestować w nowy sprzęt, chociażby nowego Della Inspiron, bo to jest takie rozwiązanie tymczasowe - niestety w dzisiejszych czasach 9 lat to naprawdę sporo!

Ten komputer SSD ma. Ale to niestety niewiele zmienia. Dla niego dziesiątka to po prostu za dużo.

A czy to nie jest tak, że na uw dellu zainstalowany jest window-eyes? Bo z tego, co kojarzę, na dziesiątce najnowsza wersja we chodziła koszmarnie.