Wymarzone gry.
Wróć do Gry (Dyskusje pozostałe)#81 lwica
OOO, postaw na milion też mogłoby być dostępne. :D I milionerzy.
Znalazłam kiedyś jakąś ich dostępną wersję, ale po hard resecie już nie mogłam jej znaleźć, a szkoda, bo lubiłam w to grać. :)
#82 pates
Może go gdzieś jeszcze znajdziesz @Magmar, ale raczej jak już, to w odmętach sieci, bo autor go usunął ze strony oficjalnej
#83 magmar Konto zarchiwizowane
Zdecydowanie.
#84 pates
Milionerzy, tego na androidzie i ios pełno
#85 lwica
Nie, pokemony zdecydowanie do mnie nie przemawiają, wolę gry słowne/karciane. :)
#86 magmar Konto zarchiwizowane
Szkoda, że nie ma 1 z 10.
#87 pates
Każdy ma inne gusta. Ja np nie lubię puzzli.
#88 lwica
@Pates, fakt, jest pełno wersji milionerów, ale nie mogę znaleźć żadnej dostępnej, a pobierałam ich już całkiem sporo.
#89 pates
Gold edition
#90 magmar Konto zarchiwizowane
Ja lubię fizyczne puzzle.
#91 lwica
@Magmar, O taaaaaak, 1 z 10 byłoby super.
#92 pates
Do mnie wszelkie puzzle i scrable nie przemawiają jakoś
#93 nuno69
Było kiedyś 1 z 10 we Flashu :P, z JAWSem nawet grywalne.
#94 johnson
Kolejne starocie przychodzą do głowy. Kolejny japoński hit na PSX. Ghost In The Shell. Jak zwykle trudno opisać, więc gryonline przychodzą mi z pomocą.
Przygotowana przez studia Exact i Production I.G. gra Ghost in the Shell to bazująca na motywach z japońskiego dzieła strzelanina z widokiem z trzeciej osoby, w której gracze przejmują kontrolę nad przypominającym pająka, wyposażonym w szereg broni i nowoczesnych funkcji robotem.
Fabuła
Bezimienny rekrut dołącza do wyspecjalizowanej jednostki Public Security Section 9, której członkami są m.in. major Motoko Kusanagi, Togusa, Batou i Saito. Oddział zostaje oddelegowany do rozwiązania problemu grupy terrorystycznej Human Liberation Front, która podłożyła ładunki wybuchowe pod siedzibą Megatech Body Corporation. Rozpoczyna się skomplikowane śledztwo, w którym początkujący funkcjonariusz zyskuje szansę na wykazanie się niezwykłymi umiejętnościami, jako operator bojowej maszyny. Przedstawiona w grze historia została napisana przez autora oryginalnej mangi, Masamune Shirowa.
Mechanika
Ghost in the Shell to zręcznościowa strzelanina 3D z widokiem z trzeciej osoby, w której posiadacze konsoli sterują przypominającym pająka czołgiem, Fuchikomą. Za sterami tego uzbrojonego w dwa szybkostrzelne karabiny i rakiety samonaprowadzające pojazdu podejmują się kolejnych misji, w których muszą stawić czoła przeważającym siłom wroga, m.in. śmigłowcom, robotom i czołgom. Twórcy przygotowali szereg różnych wytycznych na kolejnych poziomach, które sprawiają, że cały tytuł nie jest monotonny. Gracze muszą likwidować wskazane cele, detonować bomby, polować na niewidzialnego, ukrywającego się przeciwnika lub ścigać wskazanego złoczyńcę.
Na zręcznościowy, dynamiczny charakter zabawy wpływa fakt, że Fuchikoma ma nieskończone zasoby amunicji do posiadanych broni, a także potrafi poruszać się po ścianach i sufitach. Dodatkowo maszyna może zostać wyekwipowana w granaty o potężnej sile rażenia, które można znaleźć na mapach.
Kwestie techniczne
Bazująca na popularnym, w niektórych kręgach nawet kultowym, anime gra pozwala śledzić akcję nie tylko z perspektywy trzeciej osoby, ale również w FPP. Fabuła gry jest prezentowana w stawkach anime prezentowanych pomiędzy kolejnymi poziomami.
Tryb gry: single player
Ta maszynka jak nią tylko się chodziło to cykała prawie jak jakiś zegarek. Pod kwadratem najpierw krutka seria z jakiejś ala maszynówy, odpala się jakiś silnik, jak mamy przed sobą jakiegoś przeciwnika to kilka brzdęknięć i maks jednocześnie 6 rakiet leci w niego. Sprawę ułatwia coś granato podobnego. Jedna eksplozja i od razu mocniejsza machina w popiół. Z tego, co czytałem tych granatów można mieć bodajże 3. Na start niestety tylko 1. Na początku dema było powiedzmy prosto. Od razu zaczeło walić w nas seriami. Starczyła tylko maszynówka i eksplozja. Później trza było się na męczyć, bo z helikopterami albo jakimiś innymi robotami, które dawały laserem albo jakimiś rakietami to już trzeba było odpalić nasze mocniejsze pociski, albo uaktywnić ten hmmm bombogranat. Krzyżykiem to skałeś. Ktureś r i l robiły coś dziwnego. Dźwięk kojażył mi się z silnikiem od wiertary. Produkcja z roku 97.
#95 daszekmdn
Kiedy trzeci raz w tym samym tygodniu śni Ci się gra, której nie ma, to wiedz że coś się dzieje. xD
Nie pamiętam dokładnie samej gry, bo sen z zabarwieniem stalkersko/kryminogennym w tle, ale...
Coś w stylu rób zadania i wygrywaj nagrody. Gra dostępna praktycznie w 80 procent po za graficznymi rzeczami, w którą grała większość niewidomych.
Mamy różne kategorie, z których możemy uzyskiwać punkty. Każdego dnia możemy otworzyć 3 i im więcej zdobędziemy, tym można coś wygrać.
Z tego co pamiętam, coś o muzyce, hity Internetu w którą się zagrywałem xD i technologia.
Można też było pisać do siebie pm, dodawać się do znajomych, zdobywać kredyty (No wiadomo, że nie bankowe) które można było na coś tam przeznaczyć. Taki jakby Battle net ale udźwiękowiony by self voicing no i NVDA czytało wiadomo czaty listę kumpli etc.
Można też było zostać wciągniętym do samej gry jako postać xD, w sensie no jakieś odwzorowanie profilu czy coś i se grać sobą, nie wiem dokładnie o co chodziło, ale robiła się kopia czy coś bazowana na AI chat GPT albo innym takim.
#96 nuno69
Co to kurde jest??? :O
#97 daszekmdn
Myślę, że coś w stylu tego quizu co była sobie taka appka w sklepie i codziennie o 19 było live. :D.
Popieprzył mi się wątek. Miałem na myśli ten gdzie pisało się jakie gry mogły by powstać, czy jakieś wymyślone przez nas xD, ale sen po prostu był wart odnotowania, więc jak jest tamten wątek to możesz przenieść.
#98 AXM04
Moją grą marzeń jest coś w stylu the forest video gry, której budowanie jest bardzo ważną sprawą.
A i ciekawe by było zagrać w wpełni dostępnego minecrafta, xD
#99 daszekmdn
Ooo to to to, w Minecrafta to bym pograł.
#100 AXM04
Co też by było super to jakiś battlegroud w stylu PUBG lub H1Z1