Rodzaje książek, których nie lubicie
Wróć do Literatura#21 tomecki
hahahaha! Streszczenie toważysza z pompą jest genialne. Dodajmy do tego jeszcze baardzo szczegółowy opis, jak pani Anna z Panem Krzysztofem się integrowali, względnie co dokładnie zrobił poprzednik pana Krzysztofa następczyni pani Anny i będzie chyba już wszystko. Aha, zapomniałem o zapierających dech w piersiach dialogach, w których to chociażby przyjaciółka głównej, z zawodu lekarka zastanawia się nad tym, czy prezerwatywa wytrzyma spotkanie z błoną dziewiczą, bo przecież mogłaby pęknąć. To jest tzw fakt autentyczny z jednej z nagrywanych przeze mnie książek.
#22 Zuzler
W wersji bardziej dla dorosłych nie można też zapomnieć o spinających akcję scenkach eeeerotycznych <3
#23 tomecki
No właśnie o to mi chodziło z tą integracją. Niektóre książki aż się od tego roją.
#24 skrzypenka
o jej, tez takich nie lubię, chociaż obyczajówki lubię, ale nie wszystkie, obyczajówka musi być dobrze napisana, anie, z niskim polotem i nie może być za dużo romansu
#25 jamajka
@Tomecki, tak z jakiejś... dziiiiiiiwnej... ciekawości, cóż to była za... pozycja literacka? xd
--Cytat (tomecki):
hahahaha! Streszczenie toważysza z pompą jest genialne. Dodajmy do tego jeszcze baardzo szczegółowy opis, jak pani Anna z Panem Krzysztofem się integrowali, względnie co dokładnie zrobił poprzednik pana Krzysztofa następczyni pani Anny i będzie chyba już wszystko. Aha, zapomniałem o zapierających dech w piersiach dialogach, w których to chociażby przyjaciółka głównej, z zawodu lekarka zastanawia się nad tym, czy prezerwatywa wytrzyma spotkanie z błoną dziewiczą, bo przecież mogłaby pęknąć. To jest tzw fakt autentyczny z jednej z nagrywanych przeze mnie książek.
--Koniec cytatu
#26 tomecki
To się chyba Bluszcz nazywało.
#27 lwica
Fantasy, Science Fiction, historyczne, kryminały, w których nie ma żadnego innego ciekawego wątku. :)
#28 grzegorzm
Fantasy to nie moje klimaty zdecydowanie.
#29 magmar Konto zarchiwizowane
Moje też nie,
#30 lwica
Też tak myślałąm, ale czytam HP, i może mi się poglądy trochę zmienią. :)
#31 Zuzler
A ja właśnie fantasy lubię, ale też zależy które. Jeśli świat jest skomplikowany, a imiona bohaterów, ewidentnie wymyślone przez autora, mnożą się jak wszy, to po prostu mnie to nurzy i czuję zagubienie w akcji, zwłaszcza gdy nie jest ona szczególnie przyciągająca. Jeśli jeszcze do tego pojawiają suię jakieś wymyślone przez samego autora istoty, to wymiękam.
#32 lwica
A ja się muszę chyba nieco bardziej w nie zagłębić, bo widzę że może to być całkiem interesujące, a ludzie mówią, że HP wcale nie jest taką dobrą książką,, a skoro ono mi wystarcza i mnie interesuje, to lepsze chyba wciągnęłyby mnie bez reszty. ;)
#33 magmar Konto zarchiwizowane
A ja podchodzę do HP jak pies do jeża.
#34 Zuzler
HP to jeszcze lajcik. To jest przynajmniej osadzone w naszym świecie.
#35 lwica
Ja też tak podchodziłam, ale jak zaczęłam czytać, to się wciągnęłam, i myślę że było warto, choćby dlatego, że zna go większość świata. ;) A wracając do tematu wątku, nie lubię jeszcze większości rzeczy w klimacie książek Lema, np. "Bajek robotów"
#36 magmar Konto zarchiwizowane
Jeśli już to na jednej części zamierzam poprzestać.
#37 lwica
A czemu tak z ciekawości? MOże akurat Cię zainteresuje. Ja w ramach oswajania się z gatunkami książek, których nie lubię, zrobiłam jakiś czas temu listę interesujących mnie tytułów, nie patrząc na opisy książek.
#38 Zuzler
Aaa, to ja nie przepadam za jakimiś ostrymi sci fi, typu wojny w kosmosie, podbijanie planet, obce cywilizacje... W ogóle, książki o wojnach to zło. Ludzie mnie interesują, nie jakieś techniczne pierdaczenie.
#39 magmar Konto zarchiwizowane
Ideologicznie, Lwico.
#40 lwica
O tak, historyczne i scifi to totalnie nie moje klimaty.