[18 plus] Kawały
Wróć do Humor, gry i zabawy#2121 dash
Ze znajomym opowiadamy kawały :D
Co mówi Chińczyk na kacu? Suszi.
#2122 misiek
Przychodzi para do ginekologa i zaczyna od wstępu:
Panie doktorze przystosowaliśmy nasze życie do faz księżyca, odstawiliśmy alkohol fajki i inne używki, przeszliśmy na wegańską dietę, zaczęliśmy uprawiać sport, kochamy się codziennie i mimo naszych starań nie możemy mieć dziecka. Panie doktorze prosimy o pomoc jest pan naszą ostatnią szansą!!!
Po czym lekarz spoglądając na parę poprawił okulary i zapytał z niedowierzaniem:
Wy tak k.rwa na poważnie Panowie?!?!
#2123 kazek5p
co ma wspólnego mineta z jazdą na rowerze?
Chwila nieuwagi i jesteś w rowie :D
#2124 kazek5p
Jak blądynka robi dżem?
- obiera pączki.
#2125 kazek5p
Kobieta przeglądając prasę:
- Kochanie, czy Ty wiesz ile trzeba biegać, żeby spalić jednego pączka?
Mąż zdziwiony:
- A po jaką cholerę palić pączki?
#2126 kazek5p
Do restauracyji we Bytómiu prziszoł taki fajny młodzik.
A we rancie siedzieli przi piwje górnicy.
No i tyn młodzik pyto sie kelnerki czy może dostać dwa kreple.
No, nale łón pedzioł po gorolsku: "pączki".
I ta kelnerka prziniesła mu te kreple.
A łón jyj na to:
- Za te dwa pączki, całuję panią w rączki.
To spodobało sie kelnerce i pyto go czy by jeszcze czegoś niy chcioł.
- No to dwa ciasteczka, proszę.
- Kelnerka prziniosła, a łón jyj tak:
- Za te ciasteczka, całuję panią w usteczka.
A ci górnicy przi piwje to ino słuchali, nale jedyn niy wytrzimoł a pado na
głos:
- Panie, a możebyście se i zupa łobsztalowali!
#2127 mucha
jaka jest najlebsza dziewczyna? zezowata bo to i loda zrobi i plecaka popilnuje
#2128 Lowca_Androidow
Górnicy wracają z szychty, idą się kąpać do łaźni, po kąpieli idą i jeden mówi do kumpla:
- Hej Józiek, co ty masz takiego czarnego pindola?
- O żesz kurna! To ja musiał umyć komu innemu!
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#2129 Zuzler
Jak nazywa się płacz małego raka?
Wycie raczka.
#2130 Lowca_Androidow
Kubuś Puchatek złowił złotą rybkę, ta mówi:
- Wypuść mnie to spełnię twoje trzy życzenia.
Kubuś na to:
- Nie trzeba, i tak cię wypuszczę.
Jak powiedział tak zrobił. Wraca do domu przez las, gorąco jest, patrzy a tu w cieniu siedzi osiołek i sączy sobie piwko.
Prosiaczek pomyślał sobie:
- Eh, napiłbym się teraz zimnego piwka...
Bach, patrzy, a tu w ręce trzyma litrowy kufel pełłny zimnego piwa.
- Ejże, jak widzę to jednak rybka spełnia życzenia.
Ucieszony idzie dalej popijając piwko, po drodze spotyka go Prosiaczek i mówi:
- Hej Kubusiu, ale bym się napił zimnego, pysznego piwka..., ejże Prosiaczku, a dlaczego ja całuję twój tyłek?!
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#2131 mikolajholysz
autentyk z internetu]
Osoba a: Witam, O co dokładnie chodzi z tymi połowami szczupaka?
Osoba b: No, połowy szczupaka to jedne drugie szczupaka.
Chodziło oczywiście o połowy w sensie łowienia ryb.
#2132 Zuzler
Kazik przynosi do domu świadectwo szkolne. Ojciec łapie się za głowę: od góry do
dołu, ile jest przedmiotów — same dwóje! Tylko na końcu — piątka ze śpiewu.
— Nie rozumiem — powiada rozgoryczony ojciec
— jak ci się po tym wszystkim jeszcze chciało śpiewać?!
#2133 Zuzler
— Najmłodszej mojej córce dam 100 milionów, średniej 150 milionów, zaś
najstarszej 200 milionów. Niech pan teraz wybiera.
— Przepraszam pana, czy pan nie ma córki jeszcze starszej?
#2134 Zuzler
— Tatusiu, skąd ja się wziąłem na tym świecie?
— Widzisz synku, bocian cię przyniósł.
— Oj tatusiu, tatusiu, masz taką ładną żonę, a pieprzysz bociany?!
#2135 Zuzler
— Tatusiu, gdzieś ty się urodził?
— W Warszawie.
— A mamusia?
— W Łodzi.
— A ja?
— W Poznaniu.
— Czy to nie cudowne, żeśmy się w trójkę spotkali?
#2136 Zuzler
Ojciec do przyszłego zięcia:
— Pan oczywiście pali, gra w karty, biega za kobietami...
— Ależ nic podobnego! Nie mam żadnej z tych wad!
— No to właśnie dlatego nie może pan zostać mężem mojej córki. Potem do końca
życia wytykano by mi pana jako przykład.
#2137 Zuzler
— Czy synkowi pomogły te okrągłe pastylki, które przepisałem tydzień temu?
— Oczywiście. Całymi dniami turlał je sobie w łóżeczku i nawet nie zapłakał!
#2138 Zuzler
Kiedyś pani Mądralowa weszła do autobusu ze swoją najmłodszą pociechą — jeszcze
wówczas niemowlakiem. Rozgląda się i sadza malucha na kolanach jednego z
pasażerów.
— Dlaczego wybrała pani akurat mnie? — chcę wiedzieć — dociekał pasażer.
— Bo tylko pan ma płaszcz nieprzemakalny...
#2139 Zuzler
— Tato, jak funkcjonuje mózg?
— Daj mi spokój, mam teraz w głowie zupełnie coś innego.
#2140 Zuzler
— Tato, jak się inaczej nazywa wielożeństwo? — pyta synek Kowalskiego.
— Poligonia.
— Aha. A jednożeństwo?
— Monotonia, synku.