Co teraz czytacie?
Wróć do Literatura#801 matius
Ja właśnie skończyłem tom 5 serii "Apollo i boskie pruby". Tytuł "Wieża Nerona".
#802 Monte
Ja ostatnio czytam wszystkie książki Agnieszki Grzelak z serii "Blask Corredo".
#803 Lowca_Androidow
No i sięgnąłem do klasyki, aktualnie czytam "Pan Tadeusz" w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#804 misiek
I jak wrażenia?
-- (Lowca_Androidow):
No i sięgnąłem do klasyki, aktualnie czytam "Pan Tadeusz" w wykonaniu Krzysztofa Gosztyły
--
#805 Lowca_Androidow
Jak dla mnie rewelacja, Gosztyła to dla mnie mistrz lektorstwa.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#806 misiek
Ok, nie moja bajka, ale miłej lektóry.
-- (Lowca_Androidow):
Jak dla mnie rewelacja, Gosztyła to dla mnie mistrz lektorstwa.
--
#807 Zuzler
A ja ostatnio trafiłam na tak cudowną klasykę literatury, że aż szkoda, jak szybko się skończyło czytanie. Szybko? Ano szybko, choć całość ma 43 godziny. Mówię o "Przeminęło z wiatrem" w przezarąbistej interpretacji Hanny Kamińskiej. Stare to nagranie jak świat, ale ona naprawdę świetnie czytała. Aktualnie jestem grubo za połową drugiej, współcześnie dopisanej części. Nie podoba mi się że to, co nadawało pierwszej części głębszych wartości, a nawet skłaniało czasem do przemyśleń, tutaj robi bardziej za tło pod romansowe perypetie bohaterki. No ale cóż... I tak jest to kawał porządnej książki.
#808 Monia01
Nie dałam rady przebrnąć przez nic, co zostało dopisane później
🇺🇦 🇵🇱
#809 Monia01
Masz niestety rację, Zuzanno. Jak nie lubię ludzkich lektorów, tak do "Przeminęło z wiatrem" w interpretacji tej Pani na pewno będę wracać. Coś świetnego. Inna sprawa, że możesz czuć się winna, bo to przez Ciebie zaczęłam w ogóle czytać w tej wersji.
(Zuzler):
A ja ostatnio trafiłam na tak cudowną klasykę literatury, że aż szkoda, jak szybko się skończyło czytanie. Szybko? Ano szybko, choć całość ma 43 godziny. Mówię o "Przeminęło z wiatrem" w przezarąbistej interpretacji Hanny Kamińskiej. Stare to nagranie jak świat, ale ona naprawdę świetnie czytała. Aktualnie jestem grubo za połową drugiej, współcześnie dopisanej części. Nie podoba mi się że to, co nadawało pierwszej części głębszych wartości, a nawet skłaniało czasem do przemyśleń, tutaj robi bardziej za tło pod romansowe perypetie bohaterki. No ale cóż... I tak jest to kawał porządnej książki.
--
🇺🇦 🇵🇱
#810 Zuzler
Och jak mi przykro Moniko. Łzy żalu ronię.
#811 Monte
Odświeżam sobie "Jesienną miłość" Nicholasa Sparksa.
#812 misiek
Niczym moja mama.
-- (Monte):
Odświeżam sobie "Jesienną miłość" Nicholasa Sparksa.
--
#813 Monte
O widzisz. Ja uważam, że to fajna książka.
#814 Lowca_Androidow
Ja aktualnie czytam kolejną część Igrzyska Śmierci autorstwa Suzanne Collins.
Jest to tom 0.1, akcja dzieje się 64 ata wcześniej.
cytat:
Ballada ptaków i węży - nowa, czwarta powieść, która ukazuje się w bestsellerowym cyklu książek dla młodzieży, Suzanne Collins, Igrzyska śmierci i stanowi prequel znanych nam z trylogii wydarzeń. Tym samym cofamy się o sześćdziesiąt cztery lata, do czasu Dziesiątych Głodowych Igrzysk! Czy powieść Ballada ptaków i węży przyniesie odpowiedź na wiele pytań, które zadawaliśmy sobie podczas lektury trylogii?
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#815 zywek
Szczury wrocławia czytam ostatnio.
#816 balteam
Szczury dobre pierwsze dwi czytnij, trzecia sporo się powtarza końcówka w ogóle zrżnięta z początku drugiej, więc ostatnie strony można pominąć.
#817 Kat
Czytałam "Szczury", całkiem spoko są, ale fanką literatury z zombie w tle to ja nie jestem. Mam wrażenie, że w zasadzie poza pożeraniem żywych przez nieumarłych nic tam interesującego nie ma i to nie dotyczy tylko "Szczurów", lecz wszystkiego, co czytałam o zombiakach. Niemniej "Szczury" są całkiem ciekawe, jeśli pominąć fakt, że chodzi o apokalipsę zombie.
-- (zywek):
Szczury wrocławia czytam ostatnio.
--
Strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. ... Jestem tylko ja."
- Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("
#818 zywek
Coż z SF czy SF postapo czy czegokolwiek związanego z fantastycznymi zjawiskami ktoś dziejącego się w Polsce jeszcze poleci?
#819 Lowca_Androidow
Cykl "Armagedon" autor Vladimir Wolff:
Armagedon, tom 01, Metalowa burza, (Vladimir Wolff),
Armagedon, tom 02, Hydra, (Vladimir Wolff),
Armagedon, tom 03, Trzecia siła, (Vladimir Wolff),
Armagedon, tom 04, Punkt zwrotny, (Vladimir Wolff),
Armagedon, tom 05, Rozpoznanie bojem, (Vladimir Wolff)
Nie ma w audio, jest tylko txt.
W audio są tylko dwie pierwsze części
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#820 zywek
Dzięki, zobaczę.