Który model Roomby jest najnowszy obecnie? Bo wydaje mi się, że któraś już wykrywa i oznacza nie śmieci, ale mogę się mylić.

Jeśli chodzi o Roomby, to chyba j7, ale nigdzie nie znalazłem, jaką ma siłę ssania.
Osobiście, to czekam na taki odkurzacz, myślę, że to będzie coś dobrego, już poprzednie modele mają wiele pozytywnych recenzji:
https://oiot.pl/roborock-s7-maxv-ultra-premiera-funkcje-czyszczenie-mopa/

Oczywiście jestem w stanie coś przy tym odkurzaczu robić, żeby zniwelować koszty, więc pewnie się skuszę na tańszy model, czyli bez tej super bazy czyszczącej i napełniającej wodę i detergent.
Ps. Roomba według mnie droga, jak na cenę tylko odkurzania i wiem, że to mopowanie nigdy nie będzie myciem podłogi, ale na przykładzie właśnie Roborocka widzę, że nie jest to aż takie słabe, z uwagi na mop soniczny oraz możliwość wlania nie tylko samej wody, a jeszcze super sprawa z podnoszeniem mopa nad dywanami.

Wiecie co? Ale dzisiaj nawet w jakiejś radiowej reklamie słyszałam, że gdzieś mają Roombę z funkcją mopowania. Raczej się nie przesłyszałam.

No jest Roomba z mopowaniem kosztuje ponad 1000 złoty.

Ale dlaczego akurat Roomba, a nie przykładowo Xiaomi?

Roomba jako chyba jedyna ma dwie główne szczotki kręcące się przeciwbieżnie i to ponoć faktycznie robi różnicę. Mieliśmy kiedyś jakieś coś firmy Moneual i różnica jest spora na korzyść Roomby, ale my mamy psa i dywany, a to wg testów różnych bardzo punktuje Roombę, bo ona właśnie najlepiej radzi sobie z włosami na dywanie.

Tak, jest taka Roomba, w nazwie ma combo z cyferkami i literkami chyba.
-- (Elanor):
Wiecie co? Ale dzisiaj nawet w jakiejś radiowej reklamie słyszałam, że gdzieś mają Roombę z funkcją mopowania. Raczej się nie przesłyszałam.

--

Długowłosy pies już jest, a dywany zapewne też będą, więc to prawdopodobnie wyczerpuje temat. Co do mopowania, pewnie zostanę przy mopie parowym, ale tak z ciekawości pytałam.

Nowe roborocki mają mopa sonicznego, co cośtam podobno daje więcej.

Też o tym słyszałem, ale jesze nie wgłębiałem się w temat.

A to jest ciekawe akurat. Aż poczytam.

Jaką Ty pralkę masz, że nie musisz nigdy poprawiać? A może nie widzisz, że musisz? :p Kiedyś po pralce też trzeba było poprawiać. A jednak ludzie kupowali. Bo gdyby nie kupowali, to teraz Ty nie miałbyś swojej idealnej pralki. I serio, daj model.
-- (misiek):
Ze zmywarką będzie ciężko, bo jest w zabudowie. I po pralce nie trzeba poprawiać praniem ręcznie, po zmywarce raczej też nie, chodź czasem się zdarzy, może raz na rok. Jestem w stanie wybaczyć, ale sorry jeśli ja mam za każdym razem poprawiać sprzątanie po odkurzaczu to to się mija z celem.

--

Ale o co ty teraz walczysz? I czy ja napisałem, że ona jest idealna? Samsung prezentowany w Tyflopodcascie kilka lat temu. Chyba jedyna tam pralka Samsunga, więc znajdziesz bez problemu. I tak, pierze stosunkowo dobrze, w przeciwieństwie do wcześniejszej Beco, czy innych, które mkiedyś miałem, ale nigdzie nie napisałem że jest idealna i czasem się zdarzy podwójne pranie, ale bardzo rzadko. Co do odkurzaczy jeśli ja mam za każdym razem po tym poprawiać to sorry, ale dla mnie to zabawka nie odkurzacz. Jak mam poprawiać po sprzęcie, który w teorii ma sam odkurzać, to wolę sam sobie po odkurzać urządzeniem, które w pełni spełnia to zadanie i mieć spokój.

Kto ci powiedział, że masz poprawiać? Zależy co nazywasz poprawą, za regały przystawione przy ścianie raczej nie wiedzie, gdy masz kota to pod kuwetę też nie, więc logiczne, że przed sprzątaniem w pewien sposób teren należy przygotować, ale nie znaczy to, że ze sprzątaniem te roboty sobie nie radzą.
-- (misiek):
Ale o co ty teraz walczysz? I czy ja napisałem, że ona jest idealna? Samsung prezentowany w Tyflopodcascie kilka lat temu. Chyba jedyna tam pralka Samsunga, więc znajdziesz bez problemu. I tak, pierze stosunkowo dobrze, w przeciwieństwie do wcześniejszej Beco, czy innych, które mkiedyś miałem, ale nigdzie nie napisałem że jest idealna i czasem się zdarzy podwójne pranie, ale bardzo rzadko. Co do odkurzaczy jeśli ja mam za każdym razem po tym poprawiać to sorry, ale dla mnie to zabawka nie odkurzacz. Jak mam poprawiać po sprzęcie, który w teorii ma sam odkurzać, to wolę sam sobie po odkurzać urządzeniem, które w pełni spełnia to zadanie i mieć spokój.

--

Z tego co mi wiadomo problem jest z sierścią i rozsypaną drobnicą spożywczą. Zwłaszcza tego pierwszego u mnie często wiele.

No to jest to, "co Ci wiadomo". A że robota nie masz i mieć nie chcesz, no to tyle zostanie. :p
-- (misiek):
Z tego co mi wiadomo problem jest z sierścią i rozsypaną drobnicą spożywczą. Zwłaszcza tego pierwszego u mnie często wiele.

--

myślę, że mówienie o tym, że we wszystkich Rrobotach jest problem z sierścią może być nie do końca prawdziwe. Przy normalnym odkurzaczu zwłaszcza posiadając psy, ale i koty też trzeba by co dzień odkurzać a nie wiem czy ludzie tak robią.
-- (misiek):
Z tego co mi wiadomo problem jest z sierścią i rozsypaną drobnicą spożywczą. Zwłaszcza tego pierwszego u mnie często wiele.

--

Chciałem mieć, nawet bardzo chciałem, ale jeśli ja mam wydać 1000 zł za odkurzacz, który będzie mniej dokładny od tego za 250 zł to sorry.

Znam kogoś, kto ma psa, odkurzacz za mniej niż 1000 złi sobie chwali

No dobra, ale jakby, to jest Twoje zdanie, ok?
-- (misiek):
Chciałem mieć, nawet bardzo chciałem, ale jeśli ja mam wydać 1000 zł za odkurzacz, który będzie mniej dokładny od tego za 250 zł to sorry.

--