EltenLink

#21 Monia01

"Bracia Koala" byli super, chociaż mnie zawsze Benio denerwował, bo głópi byl.


***
🇺🇦 🇵🇱
2017-11-04 14:05

#22 iskierka1983 Konto zarchiwizowane

Pimpusia sadełko też kochałam.
Swoją drogą rodzice nakupowali mi tyle tych słuchowiskowych bajek, że ech...
Do dziś leżą na strycho, a niektóre mają gdzieś ze 25 lat i wychowywałam się na nich ja, i jeszcze dwie
moje kuzynki.




2017-11-04 14:16

#23 daszekmdn

Co do Filonka, ciekawe czy jest gdzieś w TXT :D


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
2017-11-04 18:08

#24 Celtic1002

Na pewno. :)


"Trzeba być wielkim przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę."

Anna Frankowska
2017-11-04 18:26

#25 denis333

U mnie ta lista też jest dość długa: Z słuchowiskowo/kasetowych to tradycyjnie jaś i małgosia, czerwony
kapturek... tak... Wiem. Oklepańce. Ale ilekroć w głowie wracam do treści to gdzieś w środku mnie te
historie urzekają. A przede wszystkim, wzbudzają we mnie straszną ilość sentymentu. Idąc dalej: Koszmarny
karolek, no i oczywiście słoń beniamin! Jak ja to uwielbiałem! Z innych bajkopodobnych to oczywiście
opowieść wigilijna z głównym bohaterem scruge, i to chyba było realizowane przez polskie radio. pamiętam,
że narratorem tam był chyba Marian Opania. Wspomniany wcześniej koszmarny Karolek też się u mnie przewinął.
Edit: Oczywiście bym zapomniał. Niestety dokładnego tytułu nie pamiętam, ale w każdym razie to była bajka
o słowiku, którą mi babcia zawsze czytała jak byłem mały.



2017-11-04 20:19

#26 Celtic1002

Oooo, Scroge. :D Zapomniałam o nim. :D Ale ja to wolę to słuchowisko od tego, jak się nazywało to studio
czy co tam. Aa, Soliton, już znalazłam. Jaś i Małgosia, bajki słuchowiskowe, jak najbardzij, taka fajna
pani narratorką była. :D Ale ja też te wszystkie baśnie lubiłam, Braci Grimm, Andersena i tak dalej.
Co do Opowieści Wigilijnej, to wracam zawsze do tego słuchowiska co roku, właśnie w Wigilię. Chyba stało
się to moją tradycją. Link poniżej.
https://www.youtube.com/watch?v=60Ngt8KReMs

"Najpiękniejsza przyjaźń istnieje między ludźmi, którzy wiele od siebie oczekują, ale niczego nie żądają.", Albert Schweitzer



04.11.2017 20:56

27/41


"Trzeba być wielkim przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę."

Anna Frankowska
2017-11-04 20:53

#27 misiek

Denis333- czy nie chodzi ci o bajkę Spóźniony słowik? Co do Jasia i Małgosi- też miałem kasetkę. Bajkę
czytał taki młody lektor i bardzo dobrze oddawał klimat tej bajki. Do dziś nie wiem kto był lektorem.
W każdym razie na kasecie było tylko napisane apropo lektora- opowiada Pan Krzyś. Jeszcze przez całą
bajkę przewijał się taki spokojny soundtrack grany chyba na flecie i skrzypcach. Co do tego Pimpusia-
czy ta bajka była o jakimś piesku, bo zbytnio sobie nie przypominam. I jeszcze polecam wspomnianego w
innym wątku Pana Kleksa a zwłaszcza Akademię i podróże filmy jak i książki. Z akademii nawet miałem kiedyś
soundtracka.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2017-11-05 00:50

#28 daszekmdn

Chyba o kocie już nie pamiętam


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
2017-11-05 04:08

#29 denis333

Akademia pana kleksa! Jak bym mógł o tym zapomnieć. Co prawda miałem tylko soundtrack, ale warto było
odgrzebać to wspomnienie.



2017-11-05 09:42

#30 iskierka1983 Konto zarchiwizowane

Pimpuś Sadełko, to był kotek, którego rodzice oddali do kociej szkoły i tam uczył się różnych rzeczy,
i psocił.
Nie pamiętam dokładnie, bo ta bajka gdzieś poszła sobie do kogoś młodszego.
No i ktoś tu mówił o Koniku garbusku.
Piękna bajka, jedna z moich ulubionych.
A czy ktoś pamięta telewizyjne bajki o misiu i tu się zastanawiam jak to się pisze.
Miś koralgol chyba no i o misiu uszatku?




2017-11-05 11:00

#31 Monia01

O, "Akademia Pana Kleksa" była moją lekturą w III klasie.


***
🇺🇦 🇵🇱
2017-11-05 12:56

#32 Celtic1002

O, tak, pamiętam, i Misia Kolargola i Misia Uszatka, bardzo dobrze. I proszę pana, panie słoniu, i jeszcze
coś było. A i Akademia Pan Klesa również.


"Trzeba być wielkim przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę."

Anna Frankowska
2017-11-05 14:15

#33 misiek

Coralgola też się oglądało swego czasu i ten niezapomniany wierszyk szczeniackich czasów- Miś Coralgol
wielki ham. Wziął pół litra wypił sam. Teraz sobie smacznie śpi. Goła baba mu się śni.


Potrzebuję papugę, gdyż ściga mnie kruk, za to że pożyczyłem pieniądze od bociana.
2017-11-05 14:59

#34 daszekmdn

Dobreee ;) Misia uszatka pamiętam, zapomniałem wpisać.


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
2017-11-05 15:22

#35 piotrk77

moje bajki to bolek i lolek,krecik,zaczarowany ołówek,sąsiedzi,żwirek i muchomorek,wilk i zając,miś uszatek,reksio,smerfy,gumisie,pankracy i wiele więcej :D



2017-11-05 17:48

#36 Monia01

"Reksia" i "Bolka i Lolka"nigdy ni lubiłam. Byłateż kiedyś bajka "Sąsiedzi", której też wprost nienawidziłam,
bo miała tylko melodyjkę i zero dialogów, tylko jakieś dwa ludziki sobie tam były


***
🇺🇦 🇵🇱
2017-11-05 17:52

#37 daszekmdn

Aaa, sąsiadów też się oglądało :D, wiadomo, ktoś audiodeskrybował.


Sygnatura to może być w sądzie. Sygnatura sprawy np. :P
2017-11-06 00:16

#38 Monia01

A ja nie miałam tyle szczęścia


***
🇺🇦 🇵🇱
2017-11-06 00:31

#39 Celtic1002

Eeeej, a Myszkę Miki i Kaczora Donalda pamiętacie?
Ja jeszcze jednej bajki nie lubiłam. Pomysłowego Dobromira. Ale Rumcajs, Hanka i Cypisek byli świetni.
:D

"Najpiękniejsza przyjaźń istnieje między ludźmi, którzy wiele od siebie oczekują, ale niczego nie żądają.", Albert Schweitzer



06.11.2017 07:02

40/40


"Trzeba być wielkim przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę."

Anna Frankowska
2017-11-06 07:01

#40 Elanor

Jak ja uwielbiam "Opowieść wigilijną"!
@Celtic1002
Robię dokładnie tak samo. Myślałam, że to tylko ze mną coś nie tak. :)



2017-11-06 09:37