Dyskryminacja osób niewidomych [parki rozrywki itp.]
Wróć do Postawy otoczenia#21 gadaczka
Informuj nas o rozwoju sytuacji.
#22 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Dzisiaj dostałem informację, że po weekendzie ma do mnie zadzwonić instruktor ze Szczecina. Poczekam. Kilka dni mi nie zrobi różnicy.
#23 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Rozmawiałem przed chwilą z instruktorem. Bardzo miły człowiek. Na 90 procent będę skakał. Trzeba tylko to logistycznie zorganizować.
#24 cinkciarzpl
No i git
#25 gadaczka
Powodzenia!
#26 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Wczoraj odbyłem skok. Wrażenie niepowtarzalne, o wiele ciekawsze niż podczas skoku ze spadochronem. Tam leżysz w jednej pozycji, a tu możesz robić fikołki i uczucie ogromnej prędkości podczas swobodnego spadania zdecydowanie się nasila.
#27 gadaczka
Gratuluję!
#28 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Polecam każdemu. Instruktorzy bardzo serdeczni i pomocni.
#29 Zuzler
A ci troskliwi, któzy odmawiali?
#30 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Sprawa się wyjaśniła. Teraz, jak przetarłem szlaki to problem automatycznie zniknął.
#31 Julitka
I zastanawiam się, czy do końca była to dyskryminacja.
Nie zrozum mnie źle, Dariuszu, rozumiem Twój problem.
Może dla mnie pojęcie dyskryminacji znaczy co innego niż dla Ciebie. Mam często do czynienia z ludźmi, którzy na początek mówią mi, że "się nie da" i to ja muszę pokazać, że owszem, da się. Dlatego chyba inaczej rozumiem pojęcie dyskryminacji. To by była dyskryminacja, gdybyś wczoraj nie skoczył.
Mówiłeś, że zgłosisz sprawę do telewizji. Widzisz, nie było to konieczne, wystarczyło porozmawiać.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#32 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Jest w tym trochę racji. Ale automatyczne wyjście z założenia, że sobie nie poradzę bez wysłuchania argumentacji drugiej strony właśnie tak odbieram. Mogę doprecyzować, jedna osoba, z którą na początku rozmawiałem stawiała ewidentny opór. Zauważ, że wątek powstał jakieś 20 minut po wspomnianym telefonie. No, ale skoro sprawa się wyjaśniła i to pozytywnie, jako moderatorka możesz go nawet usunąć.
#33 Julitka
Moje zdanie wynika po prostu z faktu, że często miałam do czynienia z osobami, które mówiły, że "sobie nie poradzę".
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#34 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Wiem i rozumiem.
#35 Zuzler
NIe, nie usuwaj wątku. Można by choćby porozmawiać w nim teoretycznie na ten temat.
#36 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
To stworzę nowy,bez adnotacji o tej konkretnie sprawie. Skoro jest nieaktualna, nie ma sensu wracać do tematu w tej formie.
#37 tomecki
Nie kasować! To przykład sprawy, którą dało się załątwić, bo ktoś napierał. Podejrzewam, że takich może być więcej i warto w razie czego trochę pokombinować.
#38 cinkciarzpl
I to bez telewizji i taaakiego rozgłosu o bidnej ślepotce. :) :P
#39 Elanor
@Pajper
Ale bym zrobiła aferę na pół Polski, albo przynajmniej na całą diecezję. Jak zwykle nie jestem zwolennniczką nakręcania takich rzeczy, tak tu bym zrobiła. Serio, to było przegięcie i zadbałabym o to, żeby się to rozniosło.
#40 Zuzler
Elanor, słonko, o czym prawisz? :O