Jak reagują na was osoby niewidome
Wróć do Środowisko niewidomych#1 gadaczka
Temat odwrotny do już założonego. Czy często osoby, które ruwnież są niewidome rozumieją was, czy niejednokrotnie po mimo wspólnej niepełnosprawności wydajecie się komuś inni?
#2 Julitka
Pewne rzeczy rozumiemy, inne nas od siebie odpychają, co wyraźnie widać w środowisku. Palącym problemem jest samodzielność. To jest chyba główna różnica, główny czynnik odpychający nas od siebie.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#3 gadaczka
Z jakiego powodu jest to czynnik odpychający? Wydawaćby się mogło, że bardziej samodzielni są w stanie doradzać tym mniej samodzielnym.
#4 siwy4don
Niestety często jest na odwrót.
#5 nuno69
Ci bardziej samodzielni niestety patrza z góry na tych mniej, sam tak patrzyłem przez dług iczas.
#6 misiek
Czują się w jakiś sposób lepsi, bo przecież oni mogą i umieją to ty też musisz. Taka postawa wpienia mnie na maxa. Nikogo nie oceniam według jego niesamodzielności, a jeśli mogę i jestem w stanie to jeszcze pomogę.
#7 Julitka
Z jednej strony udają, że to nic nie znaczy, ale czuć po prostu, że patrzą z góry. Niestety ja czasem też tak mam, choć staram się tego wyzbyć.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#8 tomecki
Jak reagują to chyba widać tutaj na Eltenie oraz innych takich grupach na FB czy tam nawet Typhlosie.
#9 Julitka
Niestety masz rację. To chyba jakiś pierwotny instynkt przetrwania w stylu "niech wygra lepszy".
--Cytat (tomecki):
Jak reagują to chyba widać tutaj na Eltenie oraz innych takich grupach na FB czy tam nawet Typhlosie.
--Koniec cytatu
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#10 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Poza tym, jak komuś niewidomemu się w życiu uda, to w środowisku od razu podnosi się larum. A jak już ktoś o takim czy innym zrobi reportarz? To od ręki jest obraza dla całej społeczności. Bardzo to przykre.
#11 Zuzler
Przykre, ale niejednokrotnie te reportaże czy inne wystąpienia niewidomych w mediach nie przynoszą nam chluby po prostu.
#12 Julitka
Z drugiej strony, znajomych ma się jednak głównie wśród niewidomków. Owszem, można mieć widzących przyjaciół, ale jednak nikt nas nie zrozumie tak, jak drugi niewidomy...
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#13 misiek
Ooo taak- zwłaszcza na Eltenie.
--Cytat (Julitka):
Z drugiej strony, znajomych ma się jednak głównie wśród niewidomków. Owszem, można mieć widzących przyjaciół, ale jednak nikt nas nie zrozumie tak, jak drugi niewidomy...
--Koniec cytatu
#14 magmar Konto zarchiwizowane
Ojjj takkk Julitko ja CIę rozumiem, bo tak samo jak Ty nie widzę.:)
Dla mnie liczy się głowa i wyznawane wartośc, a nie wzrok.
#15 magmar Konto zarchiwizowane
Jak reagują na mnie osoby niewidome?
Różnie.
Mam i przyjaciół z dysfunkcją wzroku i ludzi, których wolę unikać, bo mi po prostu z nimi nie po drodze.
Trudno jest wsadzić osoby niewidome do jednego worka.
Zgadzam się z Dariuszem, że jak ktoś się wybije jest postrzegany dziwnie z pewną zawiścią.
Ja jak o czymś wiem staram się pomagać niewidomym i złości mnie to jak my się wzajemnie wykorzystujemy (patrz.) firmy tyfloinformatyczne prowadzone przez osoby z całkowitą dysfunkcją wzroku które zarabiają na nieświadomości naszego środowiska.
Wracając do samodzielności wydaje mi się, że postawy, które opisał Nuno są konsekwencją przebywania w ośrodku, tam się uczy takich zachowań, zestawia się tych samodzielnych z tymi mniej samodzielnymi.
Osoba, która dopiero co wyszła z takiego miejsca musi włożyć naprawdę sporo pracy nad sobą żeby wyzbyć się tego typu postaw dlatego gratuluję CI samoświadomości, samorozwoju i pracy nad sobą.
#16 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Odniosę się jeszcze do swojego wpisu z 5 czerwca. Czasami ludzie nie wiedzą jak na nas reagować. Dotyczy to też dziennikarzy i całej ekipy telewizyjnej. Niestety obrywa się osobie, która się wybiła. Najlepiej ją zmieszać z błotem, zarzucić jej wyniosłość, brak szacunku dla środowiska i wiele innych rzeczy. Jakie to proste. Komuś się udało, to niech wypiernicza ze środowiska na zbity pysk. Mnie to osobiście przeraża. Ja, potencjalnie mając taki problem zadzwoniłbym do jednej czy drugiej telewizji i poprosił o zrobienie reportarzu na temat zaradności osób niewidomych.
#17 Julitka
@Dariusz Ciekawa uwaga, ale nie na ten wątek. Zapraszam do dyskusji o reakcjach osób widzących.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#18 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Ja akurat myślę, że ten wątek jest odpowiednim miejscem do podniesienia opisanego problemu. Chodzi mi o reakcję nas, niewidomych na sukces medialny innych niewidomych. Wielokrotnie spotkałem się z taką nieuzasadnioną niechęcią pod adresem tych z nas, którzy się wybili i zaistnieli w mediach. Pomijam pierwszą część mojej wcześniejszej wypowiedzi, do której odniosę się kiedyś w zasugerowanym wątku.
#19 dariusz.1991 Konto zarchiwizowane
Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. CZęsto, tego rodzaju reportarze o nas są montowane i osoba x czy y przed emisją nie ma wglądu do materiału, nie wspominając już o komentarzach reporterów i prezenterów telewizyjnych.
#20 Julitka
@Dariusz Akurat to święta prawda. Wiele się zmienia z tego, co mówimy. Chodzi mi o to, żeby przypadkiem nie zejść na temat reakcji widzących na nas, bo do niego już bardzo blisko.
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.