Asysta i podróże pociągami.
Wróć do W drodze#41 balteam
• telefonicznie przez konsultantów Infolinii PKP Intercity, nr 42 205 45 31 Koszt połączenia zgodny z taryfą operatora.
to ten nowy numer, na którym konduktorzy wiedzą, że niewidomy jedzie itd.
224741313
to numer gdzie zamawiamy pomoc tylko na dworcach, nie w pociągu.
#42 Lowca_Androidow
Dzięki serdeczne
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#43 zywek
Po co wam ta asysta tak w ogóle jest?
#44 balteam
mi poto, że nie chce mi się ludzi pytać z którego peronu odjeżdża pociąg i gdzie mój wagon, ale najbardziej poto, jak przesiadam się z jednego pociągu do drugiego i jest mało czasu, można ogarnąć się bez, ale z po prostu łatwiej.
#45 Zuzler
Albo jak kompletnie dworca nie znasz. Jakbym miała jechać np na centralny w Warszawie, to bym się mocno zadumała nad tym rozwiązaniem, bo to na ile się zdążyłąm zorientować nie jest proste do ogarnięcia miejsce.
#46 zywek
Prościuchne dość
#47 papierek
żywek, ty znowu tak jak z tymi taksówkami. A jak zuzanna nie jest z warszawy, a jedzie do warszawy i nie zna centralnego?
#48 zywek
DObrze. Ja wuażam, że koniec języka za przewodnika i wsio.
#49 siwy4don
Jeszcze trochę i niedługo białe laski to będzie niepotrzebne uproszczenie...
#50 mucha
dla żywka to napewno
#51 zywek
Raczej nie sądzę. Ja wszędzie staram się łazić sam jeśli już idę sam i pytam przy okazji ludzi gdzieś namieście.
#52 papierek
dobrze, jak nie znam miejsca, to wolę, żeby mnie prowadziły osoby, które od tego są, niż pałętać się opcym ludziom pod nogami i pytać ich co chwila. Jeżeli nie mam wyboru to tak, ale skoro jednym z zadań ochrony jest pomaganie osobom niepełnosprawnym, to czemu nie skorzystać? To tak jakby nie iść na skruty, tylko dookoła, bo przecież droga też jest. :P Nawet mi jest lepiej, jak miejsce znam w pewnych sytuacjach.
#53 Zuzler
Owszem, to jest rozwiązanie, ale dworce mają to do siebie, że spora część tam obecnych osób jest przyjezdna. Co za tym idzie, sami mogą nie wiedzieć, źle wskazać, namieszać. Powiesz, że chcesz iść na SKM, a oni Cię poślą na tramwaj alb cholera wie gdzie. Czasem czasem po prostu pójście na łatwiznę oszczędzi nerwów.
#54 zywek
To się rzejadę tramwajem przy okazji.
#55 Zuzler
Tylko po co, skoro nie tego chciałeś?
#56 Zuzler
Po co, skoro zapewne jeśli gdzieś jedziesz, to masz w miarę napięty grafik, że np za jakąś godzinkę masz być u Tomeckiego, a na 18 się umówiłeś jeszcze z kimś innym?
#57 zywek
Bo tramwajem też mogę trafić a i przy okazji pół miasta zwiedzę, wiec wizytę w muzeum ziemi Poznańskiej czy gdzieś będę miał za sobą.;
#58 zywek
A, no to wtedy pytam kogos na zewnątrz, jak już się wydostanę na podwórko.
#59 Lowca_Androidow
Bez przesady, z takim podejściem Żywku nie mielibyśmy czytników ekranu, bo po co, przecież możemy kogośpoprosić, aby nam przeczytał co jest na ekranie lub wybrał numer telefonu.
Prośba o pomoc odpowiednie służby nie jest niczym uwłaczającym.
W tym wątku zachowujesz się dokładnie tak samo jak jeden z userów robiący zakupy samodzielnie bo się przecież da.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#60 zywek
Łowca nie popadaj ze skrajności w skrajnośc.