DZDN, chcą zamknąć forum DZDN
Wróć do Wydarzenia i nowiny#21 cinkciarzpl
Trudno mi uwierzyć w to, że współczesna nowo ociemniała osoba lata gdzieś po jakichś stronach internetowych, zwłaszcza, gdy zaczyna przygodę z dostępnymi technologiami od Iphone’a, bo najczęściej tak to wygląda. Nie neguję tego, że być może niektórzy taką ścieżką poszli, ale o samym dzdn trzeba się jakoś dowiedzieć, zapisać tam a śmiem twierdzić, że ma się wtedy jednak większe problemy, i próbuje tego, co już się zna, czyli najczęściej audiobooki, serwisy typu Legimi. Nierozgarnięcie techniczne? Uważam, że to po prostu jest nie prawda. Dzisiaj prędzej ktoś nauczy się obsługi Facebooka czy innej aplikacji niż obsługi komputera, bo one są bardziej skomplikowane od smartfona i niestety wiele osób na tym pozostaje, chyba, że konkretna osoba ma ambicje, myśli już o przyszłej pracy, edukacji itd. ale jeśli je ma, to wypłynie na szeroki internet. Dla mnie, (a mam chyba dość sporo kontaktów z osobami nowoociemniałymi,) po prostu takie rzeczy zdarzają się na tyle nie często, że podnoszenie tego to trochę chwytanie się wszystkiego, byle znaleźć jakieś argumenty choć nie wykluczam, że to ja siedzę w jakiejś bańce. W każdym razie fajnie, że forum zostanie chociaż komunikat jest wyraźny. Było cicho, a jak chcieliśmy zamknąć to się nagle obudziliście, czyli chyba jednak jest potwierdzenie tego, co pisałem w poście wyżej.
#22 wrzos33
Hmm no niezupełnie, oczywiście nie zaprzeczę, że użytkowników nie jest tak dużo, to raczej kameralne grono, ale polubiliśmy się, pomagamy sobie wzajemnie, nauczyliśmy się poruszać, obsługiwać forum, przyzwyczaiśmy i przywiązaliśmy się.
#23 Numernabis
Sama obsługa FB nie jest skomplikowana, alejuż poruszanie się po nim tak i na pewno znaczie bardziej skomplikowana niż na forum DZDN.
Poza tym nie sama istota umiejętności, ale samego społeczeństwa, bo tak samo można by powiedzieć o Eltenie, po co Elten skoro jest FB?
-- (cinkciarzpl):
Trudno mi uwierzyć w to, że współczesna nowo ociemniała osoba lata gdzieś po jakichś stronach internetowych, zwłaszcza, gdy zaczyna przygodę z dostępnymi technologiami od Iphone’a, bo najczęściej tak to wygląda. Nie neguję tego, że być może niektórzy taką ścieżką poszli, ale o samym dzdn trzeba się jakoś dowiedzieć, zapisać tam a śmiem twierdzić, że ma się wtedy jednak większe problemy, i próbuje tego, co już się zna, czyli najczęściej audiobooki, serwisy typu Legimi. Nierozgarnięcie techniczne? Uważam, że to po prostu jest nie prawda. Dzisiaj prędzej ktoś nauczy się obsługi Facebooka czy innej aplikacji niż obsługi komputera, bo one są bardziej skomplikowane od smartfona i niestety wiele osób na tym pozostaje, chyba, że konkretna osoba ma ambicje, myśli już o przyszłej pracy, edukacji itd. ale jeśli je ma, to wypłynie na szeroki internet. Dla mnie, (a mam chyba dość sporo kontaktów z osobami nowoociemniałymi,) po prostu takie rzeczy zdarzają się na tyle nie często, że podnoszenie tego to trochę chwytanie się wszystkiego, byle znaleźć jakieś argumenty choć nie wykluczam, że to ja siedzę w jakiejś bańce. W każdym razie fajnie, że forum zostanie chociaż komunikat jest wyraźny. Było cicho, a jak chcieliśmy zamknąć to się nagle obudziliście, czyli chyba jednak jest potwierdzenie tego, co pisałem w poście wyżej.
--
ci
#24 daszekmdn
Nie no. Kwestia jest taka, że żeby się dostać do DZDN to taki nowy ślepy nie ma go na wyciągnięcie ręki, bo trzeba jakieś dokumenty i inne takie jak pamiętam. Jak wiecie, jak się tam dostać, to możecie napisać, bo mnie jak i zapewne części ludzi tam nigdy nie było, a jeśli da się wbić, to chętnie bym skorzystał.
#25 wrzos33
Niestety, aby zostać użytkownikiem forum trzeba być zarejestrowanym członkiem biblioteki, aktualnie rejestracji można dokonać przez internet,natomiast nie zapominajcie, że nowoociemniali to nie tylko młodzi ludzie, którzy w lot łapią nowoczesne technologie. Słyszałam, że np. na kursach w Homerze pomagają utworzyć konto w dzdn.
-- (daszekmdn):
Nie no. Kwestia jest taka, że żeby się dostać do DZDN to taki nowy ślepy nie ma go na wyciągnięcie ręki, bo trzeba jakieś dokumenty i inne takie jak pamiętam. Jak wiecie, jak się tam dostać, to możecie napisać, bo mnie jak i zapewne części ludzi tam nigdy nie było, a jeśli da się wbić, to chętnie bym skorzystał.
--
#26 Numernabis
Aktywacja konta i logowanie
W sprawach związanych z aktywacją konta, kompletnością dokumentów i aktualnością danych czytelnika w kartotece biblioteki, oraz dla zresetowania zapomnianego hasła, prosimy o kontakt z Działem Wypożyczeń tel. 507 065 319
lub email: dw@dzdn.pl
-- (daszekmdn):
Nie no. Kwestia jest taka, że żeby się dostać do DZDN to taki nowy ślepy nie ma go na wyciągnięcie ręki, bo trzeba jakieś dokumenty i inne takie jak pamiętam. Jak wiecie, jak się tam dostać, to możecie napisać, bo mnie jak i zapewne części ludzi tam nigdy nie było, a jeśli da się wbić, to chętnie bym skorzystał.
--
#27 Zuzler
Ja tylko pragnę przypomnieć, że póki Elten stoi, każdy, kto lubi podobne rozwiązania i chciałby współtworzyć społeczność, jest tu mile widziany.
#28 Julitka
To taki odpowiednik Eltena, tylko dla niektórych... bardziej przyjemny. Mniej ludzi się wypowiadało, to i mniej rzeczy do zarządzania, mniej forów, mniej wszystkiego generalnie, to i dyskusja była bardziej zrównoważona.
-- (cinkciarzpl):
Kto mi wyjaśni, bo naprawdę bardzo chcę zrozumieć
1. Czym było jest nadal forum dzdn? Domyślam się, że skoro podpięte było pod bibliotekę, to było forum poświęcone literaturze. Czy tak?
2. Dla czego to takie ważne? Przecież setki forów się zamyka, otwiera nowe, nie wspominając o tym, że same fora jako takie raczej są na fali opadającej, a w środowisku niewidomych nigdy nie były popularne z uwagi na ich rzekomą niedostępność, na co mam przykłady znanych mikilku inicjatyw, które się po prostu nie powiodły w tej formie. Co w tym konkretnym było takiego, że aż tak protestujecie?
--
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#29 Julitka
Mobilizacja osób niewidomych w celu zapobiegnięcia likwidacji forum, w odniesieniu do innych inicjatyw, które pozostawały bez odpowiedzi, chociażby nie wspominając o konsultacjach ustaw czy rozporządzeń, jest i będzie dla mnie fenomenem.
No cóż, podobno trzeba wybierać priorytety...
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.
#30 MarOlk
Cóż... Lud też najchętniej głosuje na prezydenta jakby to był konkurs na wodza wioski, a ciepłym moczem olewa wybory samorządowe mające bardziej bezpośredni wpływ na komfort czy dyskomfort życia w danym miejscu...
#31 Zuzler
Widzę kilka czynników, które mogą miec na to wpływ, Julito. Od wygody własnej osobistości, przez owczy pęd, po mniejszą, więc bardziej ogarnialną umysłem skalę problemu.
#32 Julitka
Ale działania przy tymże równały się co najmniej energii potrzebnej do zmiany ustawy. Nie jednej. :p
- Klatki – odpowiedziała. – Czekania za kratami, aż zmęczenie i starość każą się z nimi pogodzić, aż wszelka nadzieja wielkich czynów nie tylko przepadnie, lecz straci powab.