No i znowu nie mogę spać, bo jest duszno. Okno jest uchylone, ale to nic nie daje. Dodatkowo słyszę, że jest włączony telewizor, co prawda cicho, ale go trochę słychać. Po jakiego grzyba w nocy telewizor musi grać? Przecież noc jest od spania,a nie od oglądania telewizji, i tak w nocy nie ma nic ciekawego w tej telewizji do oglądania. Obudziłem się przed godziną 3:00, przestawiłem swoje zegarki mówiące, bo były trochę źle ustawione. Chyba już tej nocy nie zasnę, a po 06:30 muszę wstawać na warsztaty. Zabierzcie tą duchotę z mojego pokoju!

Gooorrrrąco.

To jest polska czy jebana sachara się zapytuję po raz milionowy? Brak siły na cokolwiek.

To właśnie Sachara.
xd

-- (daszekmdn):
To jest polska czy jebana sachara się zapytuję po raz milionowy? Brak siły na cokolwiek.

--

lato mamy, już tak nie narzekajmy :d :)

Ludzie są trudni i dziwni..

Coraz nudniej na tym Eltenie...

To wejdź czasem na konferencje, może ktoś się dołączy i rozruszasz towarzystwo.

-- (Zuzler):
Coraz nudniej na tym Eltenie...

--

Dziś wracam do domu, pocieszenie ino takie, że niebawem kolejny wyjazd.

Mój S-8800 chyba dokonał żywota.
Jest kompletnie martwy, na wyświetlaczu nic, wciśnięcie przycisku reset nic ni daje, podłączenie pod zasilacz także nic, wyświetlacz czarny, oczywiście wciśnięcie power nic nie daje.
Pozostaje jedynie sprawdzić z innymi bateriami 18650, których nie mam, ale jeżeli to zawiedzie no to kaput.

Ajć, obiornik jak rozumiem?

Zaspałem na pociąg, szukałem następnego i ogarniałem na szybko, wróciłem do domu i wylało mi się piwo, które było zamknięte i elektronika się suszy. Co się jeszcze dziś odpieprzy? Mam nadzieję że nic, bo chyba idę spać.

Wiem że nie wypada, ale napisane tak że aż śmiechłam

Hahahaha, ja też śmiechłam. :d

Tak.
Ale chyba wygląda na to, że akumulatory są na wykończeniu.
Sprawę będę badać i jak coś to zamówię nowe aku 18650

Kurwa jego pierdolona mać, moje sprzęty mnie nie lubią. Wczoraj zepsuł mi się aparat w moim iPhonie SE 2016, a dzisiaj zepsuł mi się pendrive 4 GB Kingstona, który miałem od 2010 lub 2011 roku. Czemu jak coś się psuje, to się psuje parę rzeczy na raz? Wątki o tych dwóch problemach są utworzone, jeden na grupie telefony, drugi na grupie informatyka, także zachęcam do wypowiadania się w nich. Może którąś z tych dwóch rzeczy uda się jeszcze odratować, przynajmniej mam taką nadzieję.

Pendrive na lajcie. Jak sam nie będziesz umiał, to za drobną opłatą mogę zrobić, bo program, którego używam swoje kosztował.

Wkurwił mnie ksiądz z mojej parafii

Współlokator mnie wydymał, po raz kolejny. Moja wyrozumiałość właśnie się kończy. Nie wiem czy nie skończy się na latających tależach jak wróci do domu.

Zjadz... Totalny...