Lęki w dzieciństwie- czego najbardziej się baliście?
Wróć do Integracja Eltenowiczów#61 misiek
Ja tam jak to określiłeś żebraków akurat lubię. Czasem są śmieszni jak wypiją, a czasem z natury, a nieżadko za flaszkę albo np- niepotrzebne ciuchy można od nich wyrwać fajne rzeczy.
#62 da_blindmasterz
Mnie osa ugryzła w dzieciństwie aż 4 razy, a miałem może z 5 lat, os i szerszeni też się nawet do tej pory obawiam :xdddd
#63 przemol
Ja z kolei bałem się i do tej pory się boję psów, zwłaszcza obcych. Gdy miałem psa w domu to był owczarek niemiecki to na początku też się go bałem, ale z czasem to minęło i swojego psa się nie bałem. Akceptuje też psa mojego brata, gdyż wiem, że nie zrobi mi krzywdy. A co do obcych psów jeżeli ktoś mi go pokaże i namówi do pogłaskania go to wtedy już nie ma problemu.
#64 wojtas
Ja kiedyś bałem się: niektórych psów, wiertarki, windy,, jednej reklamy i nie mogłem oglądać filmów w których ktoś umiera bo mialem koszmary w nocy zawsze, a i jeszcze suie balem golfa mojego dziadka:d
#65 da_blindmasterz
No ja też się akurat boję filmów, w których umierają dzieci, a tym bardziej gwałcone lub które padły ofiarą człowieka co usiłował je zabić. Też w dzieciństwie bałem się wiertarek, piły motorowej a nawet kosiarki
#66 daszekmdn
W 2011 trochę bałem się tego jingla, ale go w tedy nagrałem :D a dziś po latach wrzuciłem dla potomnych:
https://youtu.be/mW34-91BBFk
#67 papierek
ja os się do tej pory boję, jak coś jem albo piję w lato to do tej pory w strachu. Najgorzej jak piję.
#68 da_blindmasterz
No właśnie, najczęściej jak byliśmy na wakacjach to uciekaliśmy przed osami jak piłem lub jadłem coś słodkiego do namiotu, bo na zewnątrz osy chlały jak opętane
#69 gumeczka3
ja też się boję ciszy nie zasnę bez muzyki albo głośnego tykania zegara
#70 Paulinux
@daszekmdn, rzeczywiście trochę creepy ten jingiel, szczególnie jak się go kilka razy posłucha
#71 lola
Witajcie.
Ja w dzieciństwie bałam się karetek, a także syreny strażackiej. Os też się bałam, i boję się do teraz.
#72 Milena132 Konto zarchiwizowane
Witaj w klubie. Ehhhh... :(
--Cytat (agatakantylena25):
Cóż, ja w dzieciństwie wręcz histerycznie bałam się wszelkich grających zabawek, nie znosiłam dźwięków pozytywek, miałam też kiedyś lalkę, która wrzeszczała jakąś piosenkę, nie znosiłam tego. Gdy byłam trochę starsza bałam się niektórych piosenek, np. Ameno zespołu Era, a także np. piosenki Sail away Enya. Wielki strach budziła także we mnie piosenka chyba pt. Staruszka, którą wykonywał Mały Chór Wielkich Serc, ona miała taki przejmujący tekst i zaczynała się od takiej sugestywnej recytacji, a muzyka budziła we mnie ogromny niepokój.
--Koniec cytatu
#73 matius
Ja jak byłem mały bałem się Buki. Dla nie wiedzących, postać z bajki o nazwie Muminki.
#74 da_blindmasterz
Wspominałem o maszynach robotniczych, no ale jeszcze pamiętam jak w dzieciństwie panicznie bałem się piły spalinowej, do tej pory nawet jeszcze nie trawię tego dźwięku, a tym bardziej, że powstawały horrory z udziałem tego "pięknego" urządzenia, więc mam z tym nieprzyjemne skojarzenia, zawsze bałem się i nadalboję takich filmów, gdzie kobiety są właśnie zarzynane piłami
#75 misiek
A to to ja lubię- dźwięk samej piły, jak i filmy i gry z nią.
#76 da_blindmasterz
Ja tego nienawidzę, może do dźwięku samej piły trochę się przyzwyczaiłem z biegiem czasu, no ale sam odgłos jest dla mnie nieprzyjemny, bo kojarzy mi się właśnie z takimi filmami i grami.
#77 kmicic92
Był taki okres kiedyś, że jak byłem zupełnie sam w pokoju to zaczynałem wariować. Najczęściej wieczorem kiedy już robiło się ciemno.
#78 ewelinka
ja bałam się tej piosenki enigmy, oraz ery ameno, baaaaaardzo bałam się takiego długiego dźwięku syczenia sssssssssssssssss, który często wydawała z siebie moja mama, nie wiem co jej to miało dawać i do dziś tego syczenia się boję, szczegulnie jak ktoś zrobi tak, gdy jest zupełnie cicho i w nocy. bałam się też wyjąć nogi spod kołdry, bo sobie wyobrażałam, że ktoś mi ją złamie.
#79 misiek
Te kawałki Enigmy i Ery jednak coś w sobie mają. Akurat Ameno się nie bałem, bo gdy to było hitem byłem już zastary na takie dziwne lęki, ale gdyby to wyszło gdy byłem małym szczeniakiem to kto wie. Z wyjmowaniem nóg z pod kołdry to jakoś śmiać mi się chce.
#80 sanklip
A ja dreszczyk miałam,
jak to w nocy kiedyś usłyszałam.
https://www.youtube.com/watch?v=ggT7Vj_5um8
Cis najzieleńszy jest zimą;
ma zwyczaj śpiewać kiedy płonie.
Heilung -
"Norupo".