Oto wątek dla niezadowolonych.
Skarżcie się, marudźcie, stękajcie i jęczcie.
Dopuszczalne jest także pomstowanie, wymyślanie i złorzeczenie, ale z umiarem, z umiarem proszę. :)

Dzwonię do babki z ogłoszenia, która za darmo chce oddać sierściucha, po czym od słowa do słowa okazuje się, że jednak za darmo to jest 800 złociszy.

Bo nie wolno handlować zwierzętami osobom prywatnym i obchodzą to właśnie tak, że oddają zwierzaka, ale liczą sobie koszty dotychczasowego utrzymania itp.

Borze szumiący, Marolku, a tyle tej bidy się po schroniskach, fundacjach i wsiach pałęta... :(

Dlatego nie szukam jakiegoś z rodowodami i potwierdzeniem szlachectwa. Niestety trochę mnie odstręcza procedura adopcyjna, chociaż ją w pełni rozumiem, bo niektórzy ludzie to takiego ogona to ot tak dla kaprysu na chwilę by wzięli.

Tak tak, kilka lat temu identyczną sytuację miałem z psem, gdzie typ chciał 4 stówy. I popieram co powiedziała Zuzler, tyle tego wszędzie jest. Sam aktualnie mam psa z ulicy dosłownie.

A też się nie zdziwię jak to jakaś cwaniara z psełdohodowli, gdzie kotki jej się nie sprzedały.

Irytuje mnie, że na FB wiele grup mija się z powołaniem i zaczynają politykować, zamiast robić to do czego zostały początkowo stworzone.

to norma akurat tam

Ten uczuć, kiedy myśli się, że ma się jeszcze dwa dni wolnego, poczym po wnikliwszym zbadaniu grafiku okazuje się, że tak nie jest, bo się pomyliło dni i zostaje tylko jeden, w dodatku w połowie poświęcony na orientacje. Nikomu nie polecam.

Futerko pół nocy brykało, miauczało i zwaliło zegar z półki.

Źle się fizycznie dziś czuję. :(

Nowa faktura, nowa faktura, nowa faktura! Kurrrrrwa! Nie lubię marca. Płać i płacz.

Bieedny zegar. XD Szkoda go. :D
(MarOlk):
Futerko pół nocy brykało, miauczało i zwaliło zegar z półki.

--

Myślałem, że wyzdrowiałem.
Myślałem to słowo klucz.

Aha, no to jest dobrze. To i tak nic, jak kumplowi zwaliła kolumnę, w której pękła osłona. Problem w tym, że to kolumny tego typu, w których pod maskownicą są tylko głośniki i goła płyta paździeżowa.
-- (MarOlk):
Futerko pół nocy brykało, miauczało i zwaliło zegar z półki.

--

Jak to jest, że gdy człowiek czuje w kościach wolne, to mimo okazji na potencjalne wyspanie się, nie można tego dokonać? :/

Potraktowano mnie po chamsku. W komentarzu pod jednym z postów na Facebooku wyraziłam swoje zdanie na temat tego, co obecnie się dzieje, a jakiś gość w odpowiedzi napisał do mnie: "Tempa babo". Czy naprawdę w tym kraju nie można mieć innego zdania niż reszta, czy trzeba podążać za większością, bo jak ma się inne zdanie, to ludzie, obcy ludzie odpowiedzą po chamsku? Niektórzy chyba nie mają kultury.

Od i cały facefuck. Nie przejmuj się, w internetach na FB i Yt siedzi masa debili sfrustrowanych swoim nędznym życiem rekompensując sobie swoją pizdowatość wyzywaniem losowych ludzi czy robieniem wojenek o nic. :)

W księdze pochwał już byłem, to trzeba po równo. :/
Nadal nie słyszę tak jak wcześniej. Chociaż katar i bóle łba / zatok what ever odpuściły dziś już prawie ostatecznie, to w kwestii słuchu brak zmian od 2 dni. Jestem tak samo przygłuchy. Niby już słyszę cichsze dźwięki, ale wysokie wciąż mocno zbite i nic nie drgnie, nic się nie poprawia. Mam nadzieję, że mi tak nie zostanie, bo się chyba zastrzelę...