Daszku- nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś gdy nagrywałem rozmowę z Orange, bo miałem z tą siecią problemy, to kazali mi wyłączyć nagrywanie. Gdy się nie zgodziłem, to nie chcieli rozmawiać i się rozłączyli.

To nie mów następnym razem, że nagrywasz. Ja nigdy im nie mówię. Oni nagrywają to ja mogę i już. Prawo zezwala na nagrywanie osób publicznych z tego co wiem.

Chodzi o to, że nie mówiłem. Oni sami to jakoś wychwycili.

Kiedyś było tak, że jak nagrywałeś rozmowę korzystając z jakiegośoprogramowania w telefonie, to rozmówca słyszał co jakiś czas piknięcie i wieział, że jest nagrywany. Jeżeli włączysz na głosnomówiący i nagrywasz np na dyktafon, to raczej nikt nie powinien o tym wiedzieć.

Każdy może nagrywać wszystko, jeżeli tylko na nagraniu jest zarejestrowany on sam plus osoby nagrywane i nie trzeba o niczym informować. Takie informacje mam od pewnego prawnika. To, że się rozłączają to typowy wybieg. Teraz nagrywacze już nie piszczą, ale też żadko który już potrafi nagrywać obie strony i sporo z tym kombinowania.

A ja nie nagrywam. Jestem wtedy taki sam jak oni, wiec...

Jak rozmawiasz z firmą jesteś o tym informowany i jest informacja, że jeśli nie wyrażasz zgody na nagrywanie prosze się rozłączyć.
Nikt w Plsce nie ma prawa nagrywać nikogo bez jego zgody, to jest karalne.
Takiego nagrania nawet nie możesz w sądzie użyć bo nie zostanie ondopuszczony jako dowód, a oskarżony przeciw któremu posiadasz takie nagranie może nawet Ciebiewnieść oskarżenie za to nagranie.--Cytat (daszekmdn):
Jeśli rozmawiam z firmą a u firm rozmowy również są automatycznie rejestrowane, to nie mogą bo są w pewnym sensie osobami publicznymi i skoro oni to robią to mam do tego takie samo prawo.

--Koniec cytatu

Łowca, podaj mi konkretny artykół kodeksu karnego,, który zabrania tego w prost. Generalnie nielegalne jest udostępnianie takiej rozmowy, ale jeżeli będzie to np dowód twojej niewinności w jakiejś sprawie to masz prawo tego użyć. Tak przynajmniej rozumiem taki art.
https://bezprawnik.pl/legalnosc-nagrywania-rozmowy/

Dobrze, ale nie róbmy Offtopu, ok?

Gdzie tu go widzisz?

Skończmy ten temat i przejdźmy już kąkretnie do gadki o naszej przecudownej firmie. xd

Otrzymałem emaila z przeprosinami od kierownika na Polskę południowo wschodnią, pisze On, że kobieta przyznała się do błędu, że przeprasza, że rozmowa przybrała niewłaściwy tok, że się uniosła bla, bla, bla. Kontaktowali się ze sklepem i w poniedziałek powinienem mieć ponoć nowego Plextalka, że ten to omyłkowo został wysłany dostarczony do sklepu, że to demonstaracyjny model.

Dobry bajer, pół sukcesu.

Też tak myślę :)
Ale jakby nie patrzeć mogli się wypiąć, nie wierzę jednak, że ten pokazowy model trafił do sklepu przez pomyłkę, po prostu jest pewna tendencja myślenia, że niewidomy to w ciemię bity, ale miała laska pecha, bo trafiła na mnie. orłem nie jestem, ale coś niecoś się znam :)

Może po cichu myśleli, że coś jeszcze od nich w przyszłości kupisz.

Raczej nie, tylko w sytuacji jeśli będą mieli coś czego nie dostanę nigdzie indziej, a będę tego potrzebował.

Ja kupuję u nich od wielu lat białą laskę, Odpowiada mi. Nie muszę zamawiać gdzieś w Polsce. I to tyle.

Ale w sensie ciągle tę samą? Błąd gramatyczny! :), ale tak na poważnie to fakt: akurat laski to jedyna rzecz, którą wiem, że dostanę w całości.

Łowca- ja aż tak zdesperowany chyba nie będę.

laski fakt są ok u nich.