Aaa, ok, myślałam, że Ci idzie o normalny stosunek, nie o spanking. No, to w tym wypadku akurat rację masz, przynajmniej, jeśli mowa o używaniu narzędzi. CHoć też zależy jak długie by to miało być i jak sztywne. Jeśli szłoby o używanie samych rąk, to myślę, że nawet średnio sprawny manualnie człowiek sobie z tym poradzi.

pezeprzepraszam, że źle się wyrażałem....dokładnie tak cały czas miałem spanking na myśli
-- (Zuzler):
Aaa, ok, myślałam, że Ci idzie o normalny stosunek, nie o spanking. No, to w tym wypadku akurat rację masz, przynajmniej, jeśli mowa o używaniu narzędzi. CHoć też zależy jak długie by to miało być i jak sztywne. Jeśli szłoby o używanie samych rąk, to myślę, że nawet średnio sprawny manualnie człowiek sobie z tym poradzi.

--

Oczywiście, że ma rację. Niewidomy może nietrafić, choćby celował jak tylko potrafi. Co w sytuacji, gdy partnerka się ruszy?

witam i właśnie o to mi cały czas chodziło tylko nie umiałem tego sensownie ująć

-- (gadaczka):
Oczywiście, że ma rację. Niewidomy może nietrafić, choćby celował jak tylko potrafi. Co w sytuacji, gdy partnerka się ruszy?

--

Trzymać cholerę?

A najlepiej związać. I następny temat: bondage, a niewidomi :D

Akurat mógłby być intrygujący, ale raczej ze względu na to, że takie wiązania potrafią być podobnież bardzo misterne i tego już sobie na zdjątku jednym z drugim nie podejrzymy.

No niestety, a szkoda, bo niektóre techniki to wręcz małe dzieła sztuki.

aby ułatwić ociupinkę nam niewidomym proponuję kajdanki zamiast wiązania hi hi...no chyba, że chce ktoś się bardziej pobawić proszę bardzo może być i wiązanie hi hi
-- (MarOlk):
A najlepiej związać. I następny temat: bondage, a niewidomi :D

--

A jak kluczyk zgubisz? :P

no to już gorzej no ale założyłem z góry nie zgubienie kluczyka dając tą propozycję, ponieważ uważam że skucie kajdankami jest prostrzę niż związanie.

-- (MarOlk):
A jak kluczyk zgubisz? :P

--

No to po niedopowiedzeniach :D
Ja tam problemu niewidzę. Oczywiście przy solidnym łomocie, po którym ciało jest konkretnie poorane może być problem, bo można trafić nie tam gdzie się chce np w nerki, ale to zależy od konfiguracji. Jak jesteśmy blisko to przecież mamy podgląd na pozycję całego ciała partnerki. Z odległości mogłoby być trudniej i chyba bym się niepodjął.

-- (MarOlk):
A jak kluczyk zgubisz? :P

--
Halo? Bemyeyes? Bo mi kluczyk do kajdanków zginął ;(

są jeszcze tretytki , ja wiem że tretytka to znak polskiego mechanika ale tutaj też się nadadzą

Tylko ten... Wielorazowe może jednak? :D

no mogą być i takie a w razie co nożem i jazda

Pod warunkiem że możesz się ruszyć. ;)

Wielorazowe będą barzy ekologiczne. :D

Kurcze, tak sobie czytam to forum i zaczęłam na serio rozważać kwestię problemów z laniem się w trakcie przy niewidomstwie. Podczas walki wręcz na przykład widzący ma przewagę nad niewidomym choć by ten był dobrze przygotowany technicznie, miał sporo siły, był zupełnie zdrowy, sprawny ruchowo itd. Pal 6 jeśli robią to tylko za pomocą rąk poruszając się na przykład przy np. penetracji jednocześnie, ale problem robi się poważniejszy gdy w grę wchodzą inne narzędzia, choćby jakiś pasek, ale wszystko można zredukować do pamięci ruchowej przecież, więc naprawdę nie wiem w czym państwo wtedy mieli problem zakładając powyższe - pełną ruchową sprawność.

Jeden cios i złamie się nos. Taki jest problym. Po prostu nie ma kiedy poćwiczyć. :D