https://www.money.pl/gospodarka/dostana-1300-zl-bezwarunkowego-dochodu-podstawowego-i-to-przez-dwa-lata-6770156819651552a.html

Na prawdę nie wiem jak to skomentować, żeby nie być oskarżonym o różne rzeczy o które już byłem oskarżany w innych wątkach.
Zaczynam się zastanawiać jak głupi są ci wszyscy ludzie, którzy nie widzą co się dzieje.
Zbyszek Stonoga miał racje.
Przy okazji pozdrawiam donosiciela, mam nadzieję, że cieszysz się z tych wieści. Wreszcie będzie cię stać na nowego iPhona.
Ja się cieszę, że nie mam kasy w banku, bo inflacja to teraz najmniejszy problem, ale wy dalej głosujcie na pis. Choć może się zreflektujecie, jeszcze macie czas.

O, akurat ostatnio kupiłem sobie książkę Szlindera o Dochodzie podstawowym. Polecam zapoznać się z nią, bo dość fajnie wyjaśnia tę ideę, którą, wcale nie wykluczone, za jakiś czas tak czy inaczej będzie trzeba jakoś wcielić w życie i to całkiem na poważnie.

Chciałeś chyba powiedzieć, że zostanie wcielona, bo od zwykłych jednostek nie będzie to zależeć.

@mustafa oczywiście, że nie będzie.

Super, Pan Kowalski najpierw płaci na pińćset plusy, potem na 1300 dla nierobów.

Znaczy docelowo mają wszyscy dorośli to dostać, także ślepi też. Pytanie co wówczas z rentą. No i kto to ufunduje, bo 1300 zł razy 38ml ludzi razy 12 miesięcy to zdaje się jakieś 600mld rocznie.

592,8 mld. dokładnie.

No wiem, dla tak zadłużonego kraju to te 8 mld nie robi różnicy. I tak pewno to wydrukują więc.

I skończymy z 50 procent inflacji :D i znów, tym razem nie rób z siebie biedaka, 4 zera dopisz czy coś koło tego. :D

Nie 38 mln tylko Kilka tysięcy Polaków
cytat:
Na Warmii i Mazurach rusza pilotażowy program bezwarunkowego dochodu podstawowego dla kilku tysięcy mieszkańców. W ciągu dwóch lat mają otrzymywać 1300 zł

No i trzeba czytać cały artykuł, jakie to niesie za sobą plusy, a nie wyciągać tylko minusy i do tego wyolbrzymione.

-- (mustafa):
Znaczy docelowo mają wszyscy dorośli to dostać, także ślepi też. Pytanie co wówczas z rentą. No i kto to ufunduje, bo 1300 zł razy 38ml ludzi razy 12 miesięcy to zdaje się jakieś 600mld rocznie.


--

Na razie kilka tysięcy, chcą przecież sprawdzić, jak się przyjmie i co Pijaczki Polaczki będą robić z tym hajsem.

Jak to co? Przepijać, proszę Państwa, przepijać. A skąd na to wziąć? Ano proste, z kieszeni podatnika.

proponuję znaleźć plusy: jeśli każdy miałby dostać taką kwotkę, to każdy płaciłby sobie na to sam z własnych podatków. :P

@kat, mam rozumieć, że jakbyś dostała te 1300, to zamiast zapewnić lepsze warunki no nie wiem, sobie, dziecku, puścisz je przelewem?
Zdumiewa mnie takie rzucanie oszczerstw na ludzi, których losów się kompletnie nie zna i bezrefleksyjne sprowadzanie każdego, kto znalazł się w biedzie do roli menela spod budki z piwem.

Sądzę, że koleżanka dała przykład jacy ludzie tego napewno nie powinni dostać.

Co z tym zrobią ludzie to, prawdę mówiąc nie bardzo mnie interesuje. Jedni pewnie faktycznie przepiją, inni zainwestują. Wg mnie większym problemem jest to, że te setki miliardów można wydać w najróżniejszy sposób. Służba zdrowia leży chociażby. Zapisy do lekarzy to jakaś tragikomedia jest. Dlatego dość mocno dyskusyjne wydaje mi się ewentualne wydanie tych setek miliardów na półtora tysia dla każdego. Ok, można jakoś to ograniczyć, ale wtedy mamy kolejny podział społeczeństwa, bo ktoś dostanie, ktoś nie dostanie, a na granicy tych dwóch kategorii zawsze znajdą się ludzie, z których część fartem dostanie, inna część przez pecha nie dostanie, bo mają trzy grosze więcej albo urodzili się nie w tej wsi, co trzeba albo kiedyś tam pracowali jako szambo nurek, a nie np. sprzątacz.

Ludzie, to na razie taki eksperyment socjologiczny że tak powiem. Idea może bardziej lub mniej kontrowersyjna, ale prawda jest taka, że z biegiem lat pracy dla człowieka będzie coraz mniej. Już teraz to widać jak stanowiska obsługiwane jeszcze wczoraj przez człowieka obsługują maszyny i booty - kto nie odebrał telefonu od boota telemarketerra niech pierwszy rzuci kamień. A będzie to się jeszcze bardziej nasilałoo. I co zrobić z całą masą ludzi, dla których pracy po prostu nie będzie?

@tomecki, ja akurat ostatnio mam do czynienia z publiczną służbą zdrowia. Wcale nie jestem pewien, czy jedynym problemem tejże jest jej niedostateczne finansowanie. Składki zdrowotne przecież praktycznie każdy płaci, a koniec końców jak masz jakąś bardziej ogarniętą pracę to i tak dostajesz w pakiecie LuxMed. Problem jest tylko wtedy, kiedy tego LuxMedu nie masz w pobliżu i jesteś skazany na opiekę publiczną. No, to szczerze mówiąc mi to 1300 by się bardzo przydało, bo przecież do lekarza na NFZ się nie dostaniesz, ale już do lekarza prywatnie, za 250 za wizytę owszem.
@marolk, racja. Z tym, że już kiedyś mówiono o tym, że automatyzacja i technologia zabierze nam pracę, konkretnie wtedy, kiedy wynaleziono maszynę parową. Wtedy tak się nie stało, ale odnoszę wrażenie, że współczesne technologie mają na to większe szanse.

Ło Jezu, za co to ma być? Z nieba spadnie? :D

Chyba w Finlandii podobne padania były i niespecjalnie ludzie stali się od tej kasy kreatywniejsi, co niektórzy postulowali.
Jeśli to przejdzie, to podatki by musiały holernie skoczyć w górę, więc i 1300 zł będzie warte powiedzmy 1000 zł. Wydaje siędo bardzo beznadziejnym pomysłem.