Głuchoniewidomi
Wróć do Środowisko niewidomych#61 camila
Kilka pytań do zaaparatowanych: jak jest z codziennym eksplaatowaniem? Czyszczenie, utrzymanie? Macie aparaty ładowane na bierząco czy z wymienną baterią - jeśli z wymienną, to co ile się ją wymienia? Czy macie porównanie modeli starszych z modelami bardziej zaawansowanymi (kierunkowe wyłapywanie dźwięku, limitery, bluetooth i inne bajery)? I najważniejsza kwestia - rozumienie mowy. Jak sobie radzicie w pogłosie, w dużych pomieszczeniach, w hałasie? Słyszałam też, żę nowe cyfrowe aparaty mogą radzić sobie ze sprzęganiem od elektroniki czy wyłapywaniem fal. I jak z okresowymi przeglądami? Jest coś takiego wymagane (programowanie od nowa)? Ah i oczywiście kwestie serwisowania. Jeśli któraś część (kabelek, mikrofon, głośnik - cokolwiek) padnie to jak z naprawą w ramach gwarancji i bez gwarancji? ;)
#62 DJGraco
Ja wkladki do aparatów czyszczę co 2 dni, bateria wymieniana, hmm, co jakiś miesiąc, trzy tygodnie.
Posiadam Videx Drim Power, nie wiem jak się to vpiszę.
No z sprzężeniem od elektroniki radzi napewno lepiej niż Videx Mind.
Ogólnie dla mnie Videx jest najlepsza jeśli chodzi o aparaty.
No niestety, mam problem ze rozumieniem mowy w pomieszczeniach z duużym pogłosem, jak ktos stoi blisko to rozumiem, ale jak ktos stoi daleko, no to nie zabardzo.
#63 camila
Jak rozumiem baterię można wymienić samemu, i można je normalnie dostać np W sklepach elektronicznych? I jak z naprawą w razie problemów? Na gwarancji jeszcze rozumiem, ale po? Przepraszam za tak głupie pytania ;)
#64 DJGraco
Do moich aparatów to są baterie tzw. trzynastki, nie wiem, jak doklaadnie się nazywaja, ale tata kupowal je nawet w lidlu, wiec...
#65 Puszkin
Baterie wymieniasz sobie sama be problemów, co do czasu to ja np wymieniam co 2 tygodnie, chociaż to też zależy od używania.
#66 camila
Dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi. Mimo tego, że jednostronny niedosłuch mi bardzo przeszkadza, mimo tego, że okazało się, że po ostatnich moich przygodach zrobił się jeszcze większy i bardziej zmienny, mimo tego że nieprzyjemna nadwrażliwość i jakieś dziwne artefakty i zniekształcenia zrobiły się bardziej nasilone dostałam odpowiedź, że w moim przypadku to bez sensu, że delikatnie mówiąc po paru dniach używania niedosłuch może mi się tak zmienić, że będę mogła sobie poczynione ustawienia wsadzić, a tam mi aparat niepotrzebny. Cóż, takie dobrodziejstwa nie dla mnie. Dowiedziałam się, że rozumienie mowy wcale nie jest takie proste, i że to możę albo pogorszyć albo polepszyć moją stabilność, i w ogóle to przy akurat tym typie niedosłuchu, i tym typie dysfunkcji to ma słabe zastosowanie. TYlko zastanawiam się, czy to w dalszym ciągu stereotyp, czy rzeczywiście tak jest.
#67 nietoperz
moja dziewczyna jest głuchoniewidoma nosi aparaty słuchowe i tylko w nich słyszy dobrze jak ich nie ma to da się z nią dogadać ale trzeba mówić bardzo blisko i bardzo powoli
#68 camila
A u mnie coś drgnęło. Po kolejnym badaniu słuchu trafiłam do kogoś kompetentnego, kto namówił do postarania się o zaaparatowanie. Korzyści to stymulowanie nerwu do pracy, maskowanie szumu, może tak być, że poprawienie równowagi i możliwość dostosowania sobie głośności w danym dniu. Jestem bardzo podjarana paroma dniami testowymi i szeregiem korzyści jakie mogą z tego eksperymentu wyniknąć. Mam nadzieję, że któregoś dnia wszystko będzie już dobrze. Po kolejnych niemiłych wypadkach próbujemy zbić stan zapalny, ćpam coś nowego na ukrwienie błędnika oprócz leku standardowego, no musi być dobrze..
#69 Mimi
Wszystko zależy od tego, w jakim stopniu są uszkodzone oba dalekosiężne zmysły. Ważna jest odpowiednia praca nad rewalidacją i kompensacją. Ciekawie się robi, gdy ktos z niepełnosprawnością wzroku i słuchu ma dysfunkcje dodatkowe: intelektualną, ruchową..
#70 camila
Nie wiem, czy jest tak ciekawie. Ja to, czego nie dosłyszę skompensuję sobie szczątkowym widzeniem (sygnalizacja na ulicy) i tylko to. Jednostronny, zmienny niedosłuch spowodował duże problemy z komunikacją w dużych grupach, głośnych miejscach, niemożliwy stres. Jednego dnia wszystko mi przeszkadza i mam problemy z rozmowami w więcej niż dwie osoby, a następnego jestem w stanie rozmawiać z zajętego ucha przez telefon na głośnej ulicy. Aparaty odpadają, bo nie potrafię poradzić sobie ze szczegółami - uderzają mnie, bolą, są straszne. O kompensacji nei ma co mówić - raz chodzę prosto, za 20 minut mogę nagle znaleźć się na ziemii. Nie, to nie jest ciekawe.
#71 Mimi
Miałam na myśli, że taki proces edukacyjny jest ciekawy. Nie utożsamiać ze slowem "fajny". Kompensacja zachodzi w jakimś stopniu - to kwestia indywidualna i zależna od wielu czynników.
#72 Kasia
A ja bym chciała się nauczyć lorma. Ktoś kiedyś stwierdził, że da się to w 15 minut, ale nigdy tego nie sprawdzałam. Nie mniej, może by mi się to i nie przydało, ale dla samej ciekawości.
#73 Lowca_Androidow
Kasiu jest aplikacja pod androida do naui Lorma:
https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.kstudio.lorm)
Narzędzie to zostało podzielone na trzy główne kategorię: Naukę, Tekst i Gesty. W nauce nauczymy się podstawowych gestów wykonywanych na dłoni rozmówcy, wraz z opisami i grafikami prezentującymi kolejne kroki wypowiadania pojedynczych liter za pomocą dotyku. Tekst pomoże na żywo w przetłumaczeniu wpisanych zdań na gesty, a w Gestach możemy sprawdzić, jak poradziliśmy sobie z przyswojeniem nowego alfabetu. W aplikacji nie zabrakło kilku dodatkowych opcji. Są to między innymi automatyczne przewijanie liter, powtarzanie tłumaczenia, szybkość animacji, czy czas przejścia do następnej litery. W chwili obecnej w Lorm dostępny jest język polski, angielski i niemiecki.
Aplikacja jest dostępna w Google Play, w wersji uniwersalnej, za darmo.
**
1
http://antyapps.pl/lorm-tlumacz-alfabetu-lorma-android/
**
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#74 Kasia
Niestety nie mam androida. :D Achh :D
#75 balteam
Podobno niedostępna dla niewidomych. Nawet Łowca pisał na jakimś forum pozae Eltenowym chyba.
#76 Lowca_Androidow
Tak, zainstalowałem tą apkę i lipa, to jest raczej apka do nauki przez osoby widzące
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#77 balteam
A nauczyeś się z tego poradnika tego języka?
#78 Lowca_Androidow
Balteam, z jakiego poradnika?
Jeśli masz na myśli ten co wstawiłem na DZDN, ten tekstowy to jeszcze nie uczyłem się.
Ostatnie zdarzenia przyspieszyły moją decyzję, odchodzę.
Na koniec chciałem pogratulować moderatorom grupy o telefonach, Samodzielność oraz Polskie społeczeństwo działań skutkujących tym, że nie chce się tutaj zaglądać
Mają wyłączność na słuszność, user nie ma prawa mieć innego zdania, a jeśli takowy broni swoich racji spuszczają ze smyczy swoją obronną maskotkę.
Działania władzy pokazują jedynie, że wspomniana moderacja ma w głębokim poważaniu to co miśli zwykły user bez uprawnień moderatorskich, bo kimże taki user jest..
Brak wyjaśnień, merytorycznych, podpartych choćby regulaminem, to brak szacunku.
Jak to nawet namiastka władzy potrafi uderzyć do głowy...
Aha, kroplę czary przelał ban otrzymany za to, że napisałem do maskotki moderatorek, że się podlizuje, żałuję jedynie, że nie napisałem kulturalnie, a nie zgodnie z moimi zasadami, że zawsze piszę to co myślę, czyli, że liże dupę.
#79 balteam
Tak, go miałem na myśli.
#80 lwica
Jestem w trakcie czytania książki "Świat w moich dłoniach", o człowieku, który od urodzenia był GŁuchy, a później stracił wzrok. Mam nadzieję, że po lekturzę będę wiedziała więcej na temat funkcjonowania tej grupy. :) CO do Głuchoniewidomych w Laskach, myślę że nie bardzo dało by się z nimi porozmawiać i o coś ich dopytać, mijam ich dość często, ale wyglądają na takich, którzy mają średni kontakt z rzeczywistością, nigdy nie widziałam, żeby któyś z opiekunów rozmawiał z nimi werbalnie, na moje dzień dobry też nie odpowiadają, a przyznam szczerze, że chętnie dowiedziałabym się o nich czegoś więcej, tylko tak jakoś głupio zaczepiać opiekuna w trakcie spaceru i wypytywać o szczegóły.